a-szka
07-10-2011, 19:43
Widzicie zanim przeczytałam posty na forum nie miałam żadnych problemów ze swoim legiem, niestety poczytałam o tym jak biją ogonem, gryzą do tego doszły programy w telewizji. Więc doszłam do wniosku ze będzie lepiej jak kupie "masywne" rękawice ( zakupiony smoczek miał 2 lata i ponad metr długości) zabezpiecze się w bluze z grubego polaru( czułam ze wtedy będe bezpieczna) skończyło się na tym ze smoczek jest conajmniej "uczulony" na moją bluze z polaru ze o rękawicach nie wspomne!!!Dostaje świra widząc mnie w moim ubranku ochronnym, ale kiedy tylko go na sobie nie mam, uwielbia się po mnie wspinać i nigdy nie ma zamiaru bić mnie ogonem, choć wcale nie jest oswojony i na jego oswojenie już nie licze.
Troche załuje ze dowiedziałam się o tych niespodziankach(bicie ogonem, gryzienie) wiem ze gdybym tego nie wiedziała miałabym inne podejście do smoczka, teraz traktuje go z dystansem, tak jak on mnie :))))))))
pozdrawiam :))))
p.s.
Jestem natomiast bardzo wdzięczna za opinie na temat żywienia smoczków.
Troche załuje ze dowiedziałam się o tych niespodziankach(bicie ogonem, gryzienie) wiem ze gdybym tego nie wiedziała miałabym inne podejście do smoczka, teraz traktuje go z dystansem, tak jak on mnie :))))))))
pozdrawiam :))))
p.s.
Jestem natomiast bardzo wdzięczna za opinie na temat żywienia smoczków.