Problem z bratem

[Marysia]

Hej!
Mam wielki problem z bratem (a jest to zwiazane z gadem). W styczniu moj brat dostal na urodziny legwana zielonego (Spike'a). Kiedy byly ferie zimowe wyjechal sobie z dziewczyna na oboz narciarski do Zakopanego, a mi zostawil gadzika. Moja mama postanowila, ze postawi terra legwanka w pokoju stolowym, bo tam bedzie mial duzo wiekszy dostep do swiatla (balkon). I tak wlasnie zrobila. Po powrocie moj brat byl tak wkurzony, ale tlumaczylam mu, ze to dla dobra gada. Troche sie uspokoil, ale nie na dlugo....Po kilku miesiacach znowu zaczal sie "rzucac" i stwierdzil, ze gadzik zostal mu zabrany:) Teraz caly czas chce przestawic terrarium Spike'a do swojego pokoju. Jeszcze nie przestawil (na szczescie) klatki, ale boje sie, ze w kazdym momencie moze to zrobic:( Co jest gorsze nie zachowje sie jak prawqdziwy "wlasciciel", zcyli:
- Nie dajem u jedzienia, nie karmi o
- Nie czyta zadnych info o gadzie
- Nie interesuje sie nim (tylko czasami jak ma jakas jazde)
- Nie sprzata jego "kupek"
- Nie oswaja go
- itp, itd
Co jest jeszcze gorsze pozwala gadzikowi na wszystko. Np. kiedy jest wieczor Spike powinien spac.Ale kiedy ma ochote wychodzi sobie z domku i wedruje na firanke. Ja mu "zabraniam" i przenosze go do domku, a moj brat go wyjmuje i mowi, ze gad moze robic co chce. Daje mu po prostu calkowita swobode:( Nie wiem co mam robic! Podpowiedzcei. Aha zapomnialam dodac, ze jak sie sprzeciwie i czegos zabronie Spike'owi, to troszke mi sie obrywa (mysle, ze tak jak kazdej mlodszej siostrze:P)....

Pzdro
Marysia

[treblas]

masz pecha
wyrazy szerokiego współczucia
najszczersze kondolencje zmojej strony
ja mam siore która lubi zwierzęta dopóki są małe
np.chciała lega i rodzice oczywiście jej kupili a kiedy leg urósł to ja go oswajałem,karmiłem i sprzątałem u niego a ona mówiła że leg jest za ciężki ale naszczęście legwan się odwdzięczył bo kiedy ona chce go wziąść na ręce to on zaczyna ją drapać i bić ogonem
dobrze jej tak.
niestety mój leg żył jedyne 13 lat i był dosyć spasiony bo ważył on 8,5kg
teraz mam szyszkowca zwyczajnego którego siora ani nikt inny nie ma dostępu do niego poniważ zrobiłem mu drzwi na kłódkę i kluczyk noszę cały czas przy sobie.


papapapaapapapapapa

odpisz

[Marysia]

Niezly pomysl z tym kluczykiem, ale u mnie cos takiego nie pojdzie, bo nie chce "dostac przez łeb":))

[Rysiek]

Ciężka sprawa z Twoim bratem. Jest nieodpowiedzialny jeśli tak postępuje ze zwierzęciem. Jeśli masz dostęp do legwana, a brata nie ma to mu chociaż posprzątaj i daj jeść ! Zwróciłem uwagę na słowo "klatka' w Twoim poście. Czy tylko tak określiłaś terrarium, czy faktycznie legwan jest w klatce ???. Pozdrówko! Rysiek

[Marysia]

On ma swoje terrarium. Nie mieszka w klatce. Nie jestem sadystka, zeby go trzymac w klatce:))) Oczywiscie przed pojsciem do szkoly szykuje mu jedzonko i wkladam do terra. Jak wracam sprzatam kupke.

Marysia

P.S. Czasami robi to mama, ale rzadko (np. jak ide do szkoly na zerowke)

[Adrian Furman -AdN-]

a rodzice tez dostaja od niego przez łeb? wez opisy lega, daj im do przeczytania, powiedz co twoj brat z nim robi i niech cos zrobia... kombinuj...

[Marysia]

Nie, tylko ja od niego dostaje....:) Moi rodzice o tym wiedza, ale nie maja zbyt duzego wplywu na jego zachowanie...

[Rysiek]

Cieszy to, że przynajmniej Ty masz dobre serce ! Staraj się o legwana pod nieobecność brata . Pozdrówko! Rysiek

[Marysia]

Tylko, ze jemu w tym roku odeszlo sporo przedmiotow (jest w 3 liceum) i zazwyczaj wraca do domu wcześniej ode mnie:( Cieszę isę jak wychodzi gdzieś z kolegami, albo z dziewcyną, a już najlepiej jak idzie na imprezę.........Wtedy się nie wtrąca!!!

Marysia

[Rysiek]

No to jak najwięcej najdłuższych imprez !!! Pozdrówko :-))). Rysiek