Przemek Łukiewicz
04-09-2011, 13:56
Dzisiaj muj Yoshi wyleciał migiem z terrarium jak mu podawałem jeść.Schował się za muj plecak ja oczywiście podleciałem do drzwi jak na szybciej i najciszej żeby je zamknąć.Zmykał pendem błyskawicy do szafy i do łużka.Wlazł za krzesło kture było przy ścianie.Powoli zaczołem przybliżać ręce aż go złapałem delikatnie oczywiście nie za ogon.Yoshi wyrywał się trochę leczy wrucił do swojeg terrarium.Sama ucieczka trwała jakieś 30-40 sekund.Napędził mi i sobie stracha tylko niewiem kto się bardziej wystraszył ja czy on.
Mam pytanie co do tego jak zachecić Yoshiego do jedzenia?.Jest u mnie 8 dni jak narazie zauwazyłem że zjadł trochę marchewki ktrą położyłem mu na korzeniu.A tak z miseczki chyba nic jeszcze niezjadł.Czy może ktoś opisać bojącego się legusia.Bo niewiem czy się boi czy czuje się po prostu zdominowany.Ma głeboko schowany worek podgardzielowy szeroko otwarte oczy no może nie dokońc i najcześciej gdzieś sobie lerzy przygladając się.Na muj widko nie czmych odrazu w popłochu tylko się przyglada ale jak daje mu jedzonko albo wodę i trwa to zbyt długo zaczyna uciekać lecz jak jakiś inny domownik podejdzie i zaczyna się przygladać zbyt blisko choć to przygladanie trwa krutka to też zaczyna czmychać gdzie może
Pozdrawiam wszystkich
Mam pytanie co do tego jak zachecić Yoshiego do jedzenia?.Jest u mnie 8 dni jak narazie zauwazyłem że zjadł trochę marchewki ktrą położyłem mu na korzeniu.A tak z miseczki chyba nic jeszcze niezjadł.Czy może ktoś opisać bojącego się legusia.Bo niewiem czy się boi czy czuje się po prostu zdominowany.Ma głeboko schowany worek podgardzielowy szeroko otwarte oczy no może nie dokońc i najcześciej gdzieś sobie lerzy przygladając się.Na muj widko nie czmych odrazu w popłochu tylko się przyglada ale jak daje mu jedzonko albo wodę i trwa to zbyt długo zaczyna uciekać lecz jak jakiś inny domownik podejdzie i zaczyna się przygladać zbyt blisko choć to przygladanie trwa krutka to też zaczyna czmychać gdzie może
Pozdrawiam wszystkich