Zobacz pełną wersję : na siłę...
ile mały leguś (cały 45cm) je dziennie i czy w ogóle je codziennie? jak jestem w domu to nie zauważyłam, zeby jadł, choć jedzenie leży cały czas (sama bym się na nie skusiła-tak apetycznie wygląda) postanowiłam go więc dokarmiać (wczoraj zjadł całe winogronko, kawałeczek arbuza i brzoskwinki-ale bardzo maluteńko) mam go nadal karmić na "siłe"???
Ja mam tez takiego malutkiego lega i wsuwa, az mu sie uszy trzesa:) Proponuje nie karmic go "na sile" zostaw jedzenia w terra w widocznym miejscu - kiedys musi zaczac jesc oczywiscie jezeli jest zdrowy.
A MOZE POPROSTU NIE WIDZISZ ZE JE MALE LEGI RACZEJ NIE LUBIA JESC W CZYJEJS OBECNOSCI . MOJ DAJE SIE KARMIC Z REKI ( POZA TERRA) ALE Z MISKI W TERRA JJE TYLKO WTEDY GDY NIE MA MNIE W POKOJU.KIDE TYLKO ZAUWAZY SIE NA NIEGO PATRZE IDZIE SOBIE OD MISKI :) :) :) :)
mój jest strasznie dziki.
Gdzieś czytałam (chyba sie nie mylę), że pojemność żołądka 1 kg legwana wynosi 25 ml. Pomyśl sobie ile Twój waży, jaką ma pojemność żołądka i ile może się w nim zmieścić. I nie karm na siłę.
Basia
ale tak naprawde to chodzi o to, ze jak troche go posmyram pensetką z jedzeniem po "ustach" to jakoś tam sam chwyta żarełko.
Moj jest takiej samej wielkosci (jest u mnie od miesiaca). Mialam podobny problem. Nie jadal z miseczki, natomiast kiedy karmilam go z reki bradzo chetnie jadlo swoje wybrane smakolyki. Wyprobowalam inna metode, przez dwa dni nie dawalam mu jesc z reki (mial jedzenie w terra). Po dwoch dniach maly jadl sam z miski i to nawet w mojej obecnosci:)
Powodzenia
Ja miałem zupełnie inny problem. Mój jadł prawidłowo jednak zacząłem podawać mu liście ręką aby go lepiej "oswoić" ze mną. Doszło do tego że mój "leniwiec" nie jadł z miski tylko czekal na to az dam mu z ręki. Obecnie wyeliminowałem takie karmienie. Myśle że jest to jakiś sposób "oswajania" jednak nie można przesadzić.
Pozdrawiam
Jarek Zajączkowski
29-07-2011, 13:30
Jeśli jest "dzikusem" powinnaś moim zdaniem zapewnić mu święty spokój. Dobrze jest na pewien czas zasłonić przednią szybę w terrarium papierem (3/4 powierzchni). Legwan przyzwyczai się do terrarium, nabierze pewności i zacznie normalnie jeść. Łapanie i karmienie na siłe tyko pogorszy sprawę.
Zbadaj mu kał w badaniach parazytologicznych (u lek.wet.)
ale on załatwia się w wodze...to nie zaszkodzi "kałowi" do badań?
Jarek Zajączkowski
01-08-2011, 03:02
Szybko wyjęty z wody Kał jest próbą wystarczającą. W badaniach parazytologicznych chodzi o odnalezienie jaj pasożytów. Uformowana grudka kału może je zawierać w swoim środku - nie ulegną wypłukaniu.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.