Zobacz pełną wersję : Ale jaja.....
http://www.superexpress.pl/iso/Dzisiaj/Wiadomosci/Kraj/kraj_1.shtml
bez komentarza
Awikularia
03-12-2012, 06:11
Doswiadczony... taaaa... biedna ta nasza straz pozarna i TOZ, ktorzy tego pana uwazaja za speca, oj biedna...
Spellcaster
03-12-2012, 06:19
Ta , ja wiem czy takie jaja ? Koleś sie moze przekręcić , ale sam sobie jest winien, niby specjalist a tu taka wtopa . Szkoda ze sobie jej do buzi nie wsadził jeszcze .
Tja, znalazł ją pod mostem, tak jak pozostałe 13 :)))
Co za *****, taki wlasnie obraz maja postronni patrzac na terrarystow, mysla ze jestesmy swirami i delikatnie mowiac niezrownowazeni. A swoja droga jest w tym tekscie niezly fragment :
"....Wiele razy im pomógł w akcjach z wężami - dodaje. Potwierdza, że węże są zmiennocieplne. ..."
jaki jest stan wiedzy ze specjalisty trzeba pytac o zmiennocieplnosc gadow.
Jakas kpina !!!!!!!!
Z drugiej strony to dlas kiepsko.Zaczna sie telewizyjne debaty o szkodliwosci trzymania wezy itd.
;D ale korek z gośća ja bym złapał do jakiegoś wora i do zoo ;P a on do kieszeni mehehe
Dla mnie sprawa jest oczywista:
wąż ugryzł go w domu (tym bardziej że tylko on trzyma kaoutchie w Kraku)
a bajkę o wężu pod mostem wymyślił z wiadomych powodów....
W lecie pamiętam artykuł o Leszku Lisie jak znowu pod tym samym mostem znalazł jakiegoś grzechotnika......myślę już o spiskowej teorii o jakimś krakowskim, nieletnim terraryście, który z upodobaniem wyrzuca zimą swoje "pociechy" pod most Grunwaldzki :))))
Ciekawe jak zareagują obecni tu na forum młodociani hodowcy jadowitych, którzy z uporem maniaka twierdzą, że wystarczy być ostrożnym i mieć zabezpieczone terraria a wtedy nie ma prawa nic się stać.....
Dla mnie ta historia jest kolejnym dowodem na to, że nie liczy się doświadczenie, bo Leszek jadowite trzyma od ponad 20 lat....jeśli ktoś ma jadowite to ucieczka węża czy ukąszenie jest TYLKO kwestią czasu !
MataManX
03-12-2012, 10:09
zgadzam się z sułkiem pseudo spece przeginają w tym jak twierdzą że ichjadowity podopieczny im nic nie zrobi bo są ostrożni i im się to nie zdarzy poprostu ludzie są nieodpowiedzialni
najciekawsze jest to, że gość ma najbardziej profesjonalnie w Polsce urządzone pomieszczenie do trzymania gadów....
Kiedys pokzaywali program "To sie w glowie nie miesci" o P. Leszku Lisie. Dziwi mnie fakt ze 1m waz miesci sie w kieszeni (osobiscie mam waskie kieszenie ale LENARY). Watpie ze weza ma z pod mostu jak pisza zostal wezwany a nie znalazl. Byc moze zostanie mu cos zarzucone z bezmyslnosc i zarzadaja kasy za leczenie itp wiec bajka poszla. Ciezko stwierdzic gdyz nei znam go, ale jets bieglym sadowym:/ Z tego co widzialm nie ma profesjonalnie urzadonych terra:/ Zwykle duze terra z dzwiczkami otwieranymi na osciez.
dr Robert
03-12-2012, 18:58
Teraz ten artykuł jest pod adresem:
http://www.superexpress.pl/iso/Dzisiaj/Regiony/KrakNews/kraknews_2.shtml
Jarek Zajączkowski
04-12-2012, 03:06
Prawo Gumpersona:
"Prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do jego pożądalności"
Artur Bloch - "Prawa Murphy'ego"
Jarek Zajączkowski
04-12-2012, 03:13
Profesjonalista, z doświadczeniem, biegły sądowy, dorosły człowiek z kobrą w miejsach publicznych, rzucający wężem w ludzi a w końcu zadeptujący pupila.
TO CZYSTA PARANOJA!!!
> Profesjonalista, z doświadczeniem, biegły sądowy, dorosły
> człowiek z kobrą w miejsach publicznych, rzucający wężem w
> ludzi a w końcu zadeptujący pupila.
> TO CZYSTA PARANOJA!!!
>
Na wezach jadowitych sie nie znam. Czy jest taka mozliwosc, ze stal sie np chwilowo niepoczytalny pod wplywem dzialania jadu ? O stresie nie wspomne. Nie, zeby goscia usprawiedliwiac, ale to zadeptanie weza jakos mi sie w glowie nie miesci.
Ciekawe jak się wywinie z tego dyrektor zoo w Płocku, p. Niweliński, który "oficjalnie" przekazał (czyt. pozbył się, uniknął kosztów etc) kobry Lisowi do Krakowa........
Osobiscie wedlug mnie takim ludziom nie powinno udzielac sie pomocy sami sie o to prosili!! Glupie gadania takiego typu jak wspomnial Sułek ze wystarczy byc ostroznym jak przy takim gadzie mozna zachowac ostroznosc glupie pier......
dla jasności :
nie mam nic przeciwko trzymaniu jadowitych (są piękne!) przez prywatne osoby ale na jakiś normalnych zasadach! Rozumiem i szanuję to że ktoś ma "inny" sposób na adrenalinkę lub dowartościowanie się....żyjemy w wolnym kraju a nie USA :)
ale jeśli ktoś jest na tyle ekstrawagancki to musi być go na taką ekstrawagancję STAĆ (finansowo) = np. domek z zabezpieczoną zwierzętarnią.
Jeśli koniecznie ktoś chce mieć kobry grzechotniki i inne to proszę bardzo nawet niech go zary....ą ale w jego własnych, czterech ścianach :)
Jeśli go coś uwali to niech za to płaci sam (w tym np. sprowadzenie surowicy z zagranicy)
a jeśli nie stać go na tak wyrafinowane hobby jak trzymanie jadusów niech trzyma ale liczy się z koszmarnymi konsekwencjami - wysokie grzywny, pozbawienie wolności.... (jedziesz za szybko autem choć wiesz że nie wolno, rozjeżdżasz kogoś - idziesz siedzieć albo płacisz mu dożywotnio rentę)
Jarek Zajączkowski
04-12-2012, 08:14
Drogi Sułku! Wieloryby też są piękne!
zgadzam się z Sułkiem w 100% co do ostatniego jego postu. Dodać również chciałem że nienależy się pod żadnym względem opierać na takich szmatławcach jak superexpres itp. tzw. tania sensacja, gorliwie twierdzić jak to było ma tylko prawo ten kto rozmawiał z poszkodowanym lub ze świadkami a nie opierać się na wersji z takich szmatławców....
Pozdrawiam
Serpent
Wiecie co?
Po doczytaniu dzisiejszej kontynuacji tej historii - co Lis wyprawiał w tej przychodni (na moim osiedlu :)) stwierdzam, że nie wystarczy tylko kasa na zapewnienie warunków do hodowli jadowitych ........ale są konieczne długotrwałe, dokładne, kliniczne testy psychologiczne dla CHCĄCYCH ;)))
co z tego, że się będzie miało najlepiej wyposażoną zwierzętarnię jeśli jest się czubem? (motto na dziś hehe)
Jarek Zajączkowski
04-12-2012, 09:03
Oooooo tak! A i błedy w psychdiagnostyce się zdarzają!!!!!!
są i takie opinie: ''jeżeli ktoś zajmuje się jadowitymi gadami to powinien liczyć się ze skutkami, wiedząc że nie ma ratunku powinien umieć godnie skonać nie robiąc wokoło siebie niepotrzebnej afery i angarzować większą liczbę postronnych ludzi w swoje problemy stworzone na własne życzenie....'' (oczywiście gdy chodzi o np. takie węże jak Daboia russelli, Echis carinatus itp.)
Jednak uważam że trzeba być obiektywnym i zrozumieć drugiego człowieka (racja że niekiedy niemożna pojąć postępowania innych) w końcu każdy z nas uczy się na błędach, które uczą najefektywniej....
Pozdrawiam
Serpent
Sułek dobre motto popieram :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.