James
25-08-2012, 09:55
Normalnie ale sie uśmiałęm, a za razem ubolewam nad losem zwierzątek...
Czytajcie właśnie przyszedłem ze sklepu zoologicznego w PLAZIE w Rudzie Śląskiej (w gazecie pisze ze mają tam CITES na zwierzaki !!!) no i wchodze oglądam sobie szyszki i inne jaszczurki w marnych warunkach potem rybki, wielkiego lega w sporym terra ale wogule niewykożysatnym bez uvb. No i patrze do działu terraryjnego, który jest w budowie i ale sie wqżyłem patrze, a legwanek ok.50cm wylazł z terra i ide pedzieć sprzedwcom, że on wylazł, a leguś dał drapaka do pobliskich paprotek idzie chopek, a leguś na ziemie i spernicza za szafki chopek go pogania zagonił go w kąt i leguś syczy, bije ogonem, a chopek sie nastawia żeby go łapnąć i... trach złąpał go za brzuch leguś syczy i facet gada do niego: uspokuj sie, uspokuj sie i przybliża go do swojej gęby leg jeszcze bardziej syczy i wali ogonem. Wkońcu go włożył do akwarium z daremną przykrywą gdzie był wcześniej. jutro znów tam ide zobacze jak sie miewają legwanki. A pozatym to mają tam żółwia jaszczurowatego sporych rozmiarów z ok.10 mniejszymi i większymi żółwikami czerwonolicymi ;( Askolotle są całe poogryzane przez pyszczaki i pielęgnice. Normalnie tak sie wqr*iłem w gazetach reklamują sklep że najlepszy na świecie, a takie żeczy się tam wyprawiają, a na niedbór złego jeszcze legwanki uciekły nie pierwszy raz!!!! I jedna dobra dla mnie żecz to to, że uciekają im świerszcze i wędrują po sklepie, a przypadkowi ludzie (ja) mogą skożystać.
Zdam relacje z jutrzejszego wupadu do zoologika.
Czytajcie właśnie przyszedłem ze sklepu zoologicznego w PLAZIE w Rudzie Śląskiej (w gazecie pisze ze mają tam CITES na zwierzaki !!!) no i wchodze oglądam sobie szyszki i inne jaszczurki w marnych warunkach potem rybki, wielkiego lega w sporym terra ale wogule niewykożysatnym bez uvb. No i patrze do działu terraryjnego, który jest w budowie i ale sie wqżyłem patrze, a legwanek ok.50cm wylazł z terra i ide pedzieć sprzedwcom, że on wylazł, a leguś dał drapaka do pobliskich paprotek idzie chopek, a leguś na ziemie i spernicza za szafki chopek go pogania zagonił go w kąt i leguś syczy, bije ogonem, a chopek sie nastawia żeby go łapnąć i... trach złąpał go za brzuch leguś syczy i facet gada do niego: uspokuj sie, uspokuj sie i przybliża go do swojej gęby leg jeszcze bardziej syczy i wali ogonem. Wkońcu go włożył do akwarium z daremną przykrywą gdzie był wcześniej. jutro znów tam ide zobacze jak sie miewają legwanki. A pozatym to mają tam żółwia jaszczurowatego sporych rozmiarów z ok.10 mniejszymi i większymi żółwikami czerwonolicymi ;( Askolotle są całe poogryzane przez pyszczaki i pielęgnice. Normalnie tak sie wqr*iłem w gazetach reklamują sklep że najlepszy na świecie, a takie żeczy się tam wyprawiają, a na niedbór złego jeszcze legwanki uciekły nie pierwszy raz!!!! I jedna dobra dla mnie żecz to to, że uciekają im świerszcze i wędrują po sklepie, a przypadkowi ludzie (ja) mogą skożystać.
Zdam relacje z jutrzejszego wupadu do zoologika.