Zobacz pełną wersję : Moja pytonica STRIPED
Samica imieniem Curacao w pudle transportowym. 70cm, od pana Lisika, import z Ghany. Ma bardzo miły charakter i zasypia mi zwinieta na barku :) poniżej nastepne zdjęcie
Przepiękna!!!:) tak z ciekawości ile za nią dałaś ??
Świetny wąż ! chyba przed wylinką..... generalnie pytony to najpiękniejsze z węży.wg.mnie.Pozdrawiam!
skad pomysl ze jest przed wylinka :> porpsotu drugie foto bylo robione przez szybke
Double jeżeli chcesz mnożyc regiusy nie wyciągaj jej za często. Ogranicz bezpośredni kontakt do minimum. Ale wężyk bardzo fajny, jeżeli uda Ci się rozmnożyc i okaże się to genetycznym pasem będzie fajnie. Niestety jest to mało realne...
Witam,
ładny regiusek :)
Ale na dziedziczenie tej cechy bym nie liczył - wszystkie regiusy zanim trafią na rynek, jeszcze w Afryce są już dokładnie "przebrane" przez przedstawicieli największych hodowców. Raczej nie wypuścili by z rąk czegoś wyjatkowego - genetic striped kosztuje kilkanaście tysięcy dolarów :)
Ale wężyk słodki, naprawdę.
powodzenia
dziekuje za pozytywne komentarze i rady :)
Dla amerykańskich potentatów takie pasiaste regiusy nie są już niczym wyjątkowym!
Dzięki temu mogą trafić na rynki europejskie ,gdzie hodowla odmian regiusów wciąz raczkuje i taki osobnik jest interesującym kąskiem!Ciesze sie ,że zaczynamy mieć w Polsce coś innego od standardu!
Gratuluję pięknej samicy i życzę sukcesów hodowlanych :-)
Udowadnianie genetyczności odmian barwnych i wzoru to `karma`dla hodowców!!!
www.boasy.prv.pl
Na real jest jeszcze piękniejsza moge to zapewnić.... :] Ale na foto też jest przepiekna....
heheeeeeheh, brakuje mi tu komentarza Fatum, który wysmiał a wrecz nazwal kanciarzem, sprzedającego na forum;/
taa, pamietam :> oto dowód "kantowania" :P
Pepre czy tobie mam składać oddzielne przeprosiny, może mam Cie listownie przepraszać, bo inaczej chyba nie odpuścisz...co? Wiem zgłosze się do programu "Wybacz mi", może wtedy mi wybaczysz...co ty na to? Według mnie to jedyną osobą, która mogłaby się czuć urażona przeze mnie jest Pan Grzegorz Lisik, którego przepraszałem zarówno na forum, jak na gg i przyjął moje przeprosiny i nie robił dalej z tego problemu. Tylko ty pepre masz jakiś problem widze i bardzo Cie on chyba męczy...co? Mysle, że powinnieneś się nauczyć rozwiązywać swoje problemy sam w zaciszu swojego domu...a jeżeli nie potrafisz, to ja już naprawde nie wiem jak Ci pomóc...przykro mi. :/
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.