Historyjka o pewnej myszce.

[Fatum]

Była sobie pewnego razu łaciata myszka, która spotkała węża. Zaciekwiona jego osobą postanowiła z nim pogadać, przedstawiła się ładnie i zaczęła opowiadać wężusiowi o swoim życiu... :)

[Fatum]

Wąż jednak był znerwicowany i myszka bardzo go drażniła swoim piskiem. No a ponieważ był głodny postanowił ją udusić i zjeść. Myszka ani się spostrzegła, a już była w uścisku węża, po chwili szamotaniny wyzionęła ducha (prosimy o chwilę ciszy ;)).

[Gacek]

Szkoda ze historyjka nie jest ilustrowana :P

[Fatum]

Cholera zdjęcia zniknęły

[Gacek]

była myszka nie ma myszki

była fotka nie ma fotki

hihihihihihi :D

[Fatum]

Nie wiem dlaczego, ale zdjęć nie moge wrzucać... szkoda, a taką miałem ochotę wykazać się moim talentem literackim ;).

[Gacek]

szkoda bo moj regiusek dawno nie widział rodzenstwa :P



Wiadomość zmieniona (04-12-03 23:40)