pylius
05-03-2012, 06:37
Cześć
Miałem napisac co wynikło z mojej sprawy, otóż:
Byłem umówiony z panią z urzędu na inspekcje węży w celu sfotografowania i zobaczenia gatunku który chce rejestrować, w środe o godzinie 12:00 przybyła pani z urzedu, ale hehe to troche śmieszne - razem z Nią przybyli panowie ze straży miejskiej i policji, prosto mówiąc - przybyła cała grupa funkcjonariujszy - brakowało tylko straży pożarnej .
Nikt z panów poza, jednym panem ze straży miejskiej nie wszedł do pokoju na jakieś oględziny - ale pokazałem wszystkie gatunki , pan sfotografował je i terraria , a pani z urzedu przedstawiła mi mój wniosek które zaniosłem wcześniej do urzedu i powiedziała czego brakuje - musze (albo i nie ) napisac w czym trzymam węże , nie tylko morelie ale kobieta poprosiła abym na wniosku napisał wszystko co posiadam i w jakich terrariach je trzymam.
Całą wizyta trwała może 20 min - a potem mój sąsiad pytał się czy to był nalot na lokalną mafię czy co ? W sumie to takiej akcji nawet w rodzinie Sporano nie widziałem chyba :-), bo najpier zebrali sie przed moją klatką czekając na panów z policji którzy zaparkowali pod moimy oknami a potem dzielnie ruszyli do mnie.
Po świętach wybiore się do urzedu ze skorygowanym wnioskiem , ale dołącze także prośbe o rejestr mojego regiusa - ciekawe czy znowu zrobią nalot aby obejrzeć który to.
Dodam tylko że podczas wizyty regius wymknął mi się z terrarium i powiedziałem, że jeden wąż gdzies pełza po miszkaniu - ciekawie zareagowali :]
Trzymajcie kciuki za mnie , może kiedyś ta rejestracja dojdzie do skutku ;-)
Miałem napisac co wynikło z mojej sprawy, otóż:
Byłem umówiony z panią z urzędu na inspekcje węży w celu sfotografowania i zobaczenia gatunku który chce rejestrować, w środe o godzinie 12:00 przybyła pani z urzedu, ale hehe to troche śmieszne - razem z Nią przybyli panowie ze straży miejskiej i policji, prosto mówiąc - przybyła cała grupa funkcjonariujszy - brakowało tylko straży pożarnej .
Nikt z panów poza, jednym panem ze straży miejskiej nie wszedł do pokoju na jakieś oględziny - ale pokazałem wszystkie gatunki , pan sfotografował je i terraria , a pani z urzedu przedstawiła mi mój wniosek które zaniosłem wcześniej do urzedu i powiedziała czego brakuje - musze (albo i nie ) napisac w czym trzymam węże , nie tylko morelie ale kobieta poprosiła abym na wniosku napisał wszystko co posiadam i w jakich terrariach je trzymam.
Całą wizyta trwała może 20 min - a potem mój sąsiad pytał się czy to był nalot na lokalną mafię czy co ? W sumie to takiej akcji nawet w rodzinie Sporano nie widziałem chyba :-), bo najpier zebrali sie przed moją klatką czekając na panów z policji którzy zaparkowali pod moimy oknami a potem dzielnie ruszyli do mnie.
Po świętach wybiore się do urzedu ze skorygowanym wnioskiem , ale dołącze także prośbe o rejestr mojego regiusa - ciekawe czy znowu zrobią nalot aby obejrzeć który to.
Dodam tylko że podczas wizyty regius wymknął mi się z terrarium i powiedziałem, że jeden wąż gdzies pełza po miszkaniu - ciekawie zareagowali :]
Trzymajcie kciuki za mnie , może kiedyś ta rejestracja dojdzie do skutku ;-)