majjkee
10-05-2013, 06:25
Witam
Jakieś 2 tygodnie temu wyjechałem na weekend zostawiając tym smym moje kochane "brzydale" w domu. Żeby nie były głodne zostawiłem im pokarm. "Kędziorne" dostał świerszcza. Po powrocie okazało się, że przeszedł wylinke i zarazem skonsumował to co mu zostawiłem (szczęśliwie swierszcz nie dostał się do norki i nie uszkodził pająka). Niedawno zauważyłem, że jeden z kłów jest niewpełni sprawny tzn. podczas mycia się pajak nie potrafi go do końca wysunąć (chelicer jest przykurczony do wewnątrz ale nie jest złamany) Trochę się martwie mimo faktu że po wylince powinien się zregenerować. Zdażyło się Wam coś podobnego ??
<a href="www.majkee.republika.pl>..::Arachne::..</p>
Jakieś 2 tygodnie temu wyjechałem na weekend zostawiając tym smym moje kochane "brzydale" w domu. Żeby nie były głodne zostawiłem im pokarm. "Kędziorne" dostał świerszcza. Po powrocie okazało się, że przeszedł wylinke i zarazem skonsumował to co mu zostawiłem (szczęśliwie swierszcz nie dostał się do norki i nie uszkodził pająka). Niedawno zauważyłem, że jeden z kłów jest niewpełni sprawny tzn. podczas mycia się pajak nie potrafi go do końca wysunąć (chelicer jest przykurczony do wewnątrz ale nie jest złamany) Trochę się martwie mimo faktu że po wylince powinien się zregenerować. Zdażyło się Wam coś podobnego ??
<a href="www.majkee.republika.pl>..::Arachne::..</p>