Zobacz pełną wersję : przewoaznie przez granice do dr robert i innych !!!!!!!!!!!!
Jak wyglad procedre przewozenia PLAZOW konkretnie zab, rzekotek i ropuch NIE bedacych na CITES ??? czy trzeba miec papiery tak jak na np. weze NIE bedace na cites, czy moze tych dokumentow nie trzeba zaltwiac ?
chodzi mi o chechy
Cześć,
sprawa jest dokładnie taka sama jak w przypadku gadów.
są dwie rzeczy które trzeba załatwić - sprawy celne oraz sprawy weterynaryjne.
Jeśli chodzi o weterynaryjne, potrzebujesz:
1. Opini Urzędowego Lekarza Weterynarii (zwykle powiatowego) o kwarantannie
2. Międzynarodowego świadectwa zdrowia dla Gadów i Płazów, podpisanego i podstemplowanego przez urzędowego lekarza weterynarii w kraju pochodzenia, w dwóch językach (wzór dostaniesz na granicy, albo w Głównym Instytucie Weterynarii)
3. Odprawy i kontroli sanitarnej na granicy (świadectwo przekroczenia granicy)
4. 30 dniowej kwarantanny
5. Zaświadczenia o zejściu węży z kwarantanny i dopuszczeniu do obrotu, po min. 26 dniach od importu
Jeśli chodzi o sprawy celne, potrzebujesz:
1. Umowę kupna i sprzedaży zwierząt
2. Dokonanie odprawy na granicy (często dostaniesz przekaz do innego Urzędu Celnego, bo celnicy boją się jak ognia takich importów)
3. Opłacenia długu celnego - mogą zażądać wpłaty zabezpieczenia na granicy, to jest VAT 3% (do wartości celnej wlicza się również koszt transportu na podstawie faktury od przewoźnika lub oświadczenia)
Całość papierów kosztuje około 600-900zł + VAT (3% od wartości zwierząt) i trwa dość długo.
Nie wiem, czy na import z Czech (nie są w Uni Europejskiej) nie potrzebujesz jeszcze dodatkowo zezwolenia od głównego lekarza weterynarii - kolejna procedura do załatwienia.
Jeśli będziesz chciał to załatwić, przygotuj się na bardzo długie oczekiwania, mnóstwo tłumaczenia etc.
Czyli jednym słowem - duuużo cierpliwości.
Pozdrawiam
...:James:...
24-01-2012, 08:57
SNAKES a jak wejdziemy do unii europejskiej tez to wszystko będzie potrzebne??? Jak przejeżdżałem z Niemiec do Holandii to nikt nawet nie sprawdzał niczego :)
pozdrofka
Jak wejdziemy do uni - to zależy od naszego prawodawstwa.
Ale w praktyce, przy prywatnym imporcie nie będzie żadnego problemu.
Wewnątrz Uni nikt niczego nie sprawdza - bo nie ma wewnątrz granic;)
Ale jeśli sklep z Hiszpanii kupuje gady w Holandii czy w Niemczech to musi załatwić świadectwa weterynaryjne, bo takie są przepisy w Hiszpani.
Pozdrawiam
Jarek Zajączkowski
25-01-2012, 03:41
KRÓTKO MÓWIĄC NA OBSZARZE UNII EUROPEJSKIEJ NIE SPOTKA SIĘ ZWIERZĄT NIELEGALNYCH (TEORETYCZNIE) - MOŻNA JE KUPOWAĆ I PRZEWOZIĆ SPOKOJNIE. I TAK BĘDZIE TEŻ W RZECZYPOSPOLITEJ.
URODZONE W KRAJU - ŚWIADECTWO URODZENIA - REJESTR
URODZONE NA WOLNOŚCI - CITES - REJESTR
NA TYM WŁAŚNIE POLEGA OCHRONA GATUNKÓW ZAGROŻONYCH WYGINIĘCIEM - ONA NIE UŁATWIA ZDOBYCIA ZWIERZĘCIA - JEJ PODSTAWOWYM CELEM JEST UTRUDNIANIE ODŁOWÓW I PROPAGOWANIE ROZMNAŻANIA W NIEWOLI.
I O TO CHODZI
To wszystkie zwierzęta przewożone przez granice będo musiały mieć świadectwa urodzenie np.żółwie stepowe?
dr Robert
28-01-2012, 09:30
Tak. Podobnie jak powinny mieć je teraz. Żółwie stepowe są na listach CITES. Teraz potrzebny jest dokument CITES (z ministerstwa), później między krajami Unii powinno wystarczyć świadectwo urodzenia, a dokładnie rejestracji. To ułatwienie, a nie utrudnienie.
Przy stepowych to raczej dokument rejestracyjny. Świadectwo urodzenia - ciężko, w końcu one się prawie nie mnożą w niewoli (o ile mi wiadomo).
dr Robert
28-01-2012, 11:54
Mnożą się w niewoli, ale nie w Polsce. Podobnie zresztą jak wiele innych gatunków.
Ja i tak teraz nigdzie nie planuje wyjazdu, to znaczy że trzeba z żółwiem pójść tam gdzie daja CITES?I oni tak po prostu dają?
CITESu nie dają. :) Po prostu musisz go zarejestrować. Było juz o tym niejednokrotnie> Poszukaj na innych forach. Jak zarejestrujesz to w przypadku wyjazdu łatwiej i szybciej dostaniesz dokument CITES.
Jarek Zajączkowski
30-01-2012, 02:18
Dla usystematyzowania poglądów:
1. kupując zwierzę w sklepie zoologicznym na obszarze UE kupujesz ZAWSZE zwierzę legalne - tj zarejestrowane w urzędzie (jeśli rejestr nie jest prowadzony - straaaaaszne kary). Aby zwierzę mogło zostać zarejestrowane - musi pochodzić z legalnego źródła tj. albo urodzone w niewoli - świadectwo urodzenia albo legalnie importowane - CITES - to jest zmartwienie sprzedawcy - sklepu - hurtownika - . Bezpośredniego nabywcy w sklepie nie interesuje świadectwo czy CITES - on wie, że kupuje zwierzę legalne - BO ZAREJESTROWANE i przy zakupie otrzymuje dokument potwierdzający rejestrację (z numerem CITES lub świadectwa urodzenia). W ciągu 14 dni sklep zgłasza sprzedaż do urzędu (wyrejestrowanie) a nowy właściciel dokonuje rejestracji na podstawie dokumentu otrzymanego w sklepie.
2. Podobnie ma być w RP
3. Kupując zwierzęta podlegające ochronie proście o kopię dokumentów rejestrowych -
Witam,
z jednym, małym wyjątkiem.
W większości krajów EU nie rejestruje się w urzędach zwierząt z II załącznika CITES. Rejestruje się zwierzęta z zał. I.
Trzeba pamiętać, że CITES to dokument importowy.
W związku z tym, w sklepie dostaniesz zwykle zaświadczenie, że zwierze jest legalne - takie zaświadczenie wystawia hodowca lub sklep i nie ma konieczności potwierdzania go przez jakikolwiek urząd.
Dopiero w przypadku eksportu poza EU, konieczne jest załatwienie dokumentów w Ministerstwie.
Pozdrawiam
Niedokładnie tak.
Po prostu zaświadczenie o urodzeniu w niewoli, które wystawia hodowca.
W większości krajów EU (jeśli nie we wszystkich) nie rejestruje się zwierząt z CITES II. Tylko zwierzęta z CITES I muszą zostać zarejestrowane.
Pozdrawiam
Jarek Zajączkowski
30-01-2012, 03:12
Czy w takim razie legwan zielony w Niemczech nie podlega obowiązkowi rejestracji w Urzędzie?
nie jestem w 100% pewien czy w Niemczech, ale na przykład w Holandii czy Hiszpani nie.
Tylko na import konieczne są dokumenty.
Jeśli pochodzi z hodowli - wystarczy zaświadczenie od hodowcy.
Pozdrawiam
Jarek Zajączkowski
30-01-2012, 03:16
Jeśli sklep lub hodowca wystawia papier legalizacyjny tak szy inaczej musi w nim zawrzeć numery świadectwa urodzenia lub CITES.
Zapytałem kolegi - w Niemczech jest taki obowiązek, więc tam trzeba rejestrować legwana.
Pozdrawiam
W niektórych krajach - na przykład Holandia, nie ma świadectwa urodzenia.
Dokument wystawia wyłącznie hodowca i nie jest on podważany, nawet jeśli hodowca na podstawie swojego zaświadczenia załatwia eksport zwierząt.
Pozdrawiam
Jarek Zajączkowski
30-01-2012, 03:22
Niestety daleko nam do takiej sytuacji - zbyt blisko czeski "gadzi raj"....
Jarek Zajączkowski
30-01-2012, 03:24
Iguana iguana - załącznik nr II.
Jarek Zajączkowski
30-01-2012, 03:31
Holandia to ciekawy kraj....... Amsterdam postrzegany jest jako europejskie centrum przemytu i handlu zwierząt egzotycznych.
Tak.
chodziło mi o to, że zapytałem kolegi z Niemiec;)
I trzeba w Niemczech rejestrować wszystkie zwierzęta CITES.
Pozdrawiam
dr Robert
30-01-2012, 06:03
Tak, w Niemczech zdecydowanie wszystkie trzeba rejestrować z obu załączników oraz dodatkowo zwierzaki z list UE (głównie europejskie gatunki). W Czechach chyba kameleonów jemeńskich, legwanów zielonych i felsum nie trzeba.
W Polsce z tego co wiem wyjatków nie przewidziano. Urzędy powinny być zasypane wnioskami (tysiące legwanów rocznie wjeżdża do Polski).
Jarek Zajączkowski
30-01-2012, 07:58
Pozostaje pytanie (retoryczne) - ile z tych tysięcy posiada pisma przewozowe umożliwiające rejestrację.
Dokładnie tak:)
O ile mi wiadomo nasze Ministerstwo Środowiska wcale nie wydaje zgody na import tysięcy legwanów co roku:)
Ale dopóki kupujący nie będą pytać o dokumenty - nie sądzę żeby cokolwiek się zmieniło.
Pozdrawiam
kupujący nic nie wiedza o dokumentach. Ja jedynie kilkakrotnie trafiłem na klienta, który szukał zwierzęcia z dokumentami. Wielu za to szuka bez papierów - bo tańsze. :( A Ci co mają np żółwia stepowego robia wielkie oczy jak sie dowiedzą, ze mają go rejestrować. To jest dopiero brak informacji. Ustawa obowiązuje już 10 miesięcy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@Fryta
"To jest dopiero brak informacji. Ustawa obowiązuje już 10 miesięcy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
co sie dziwisz ? w Niemczech obowiazuje od okolo 15lat i tez robie wielkie oczy .....
<NUNU VITO>
01-02-2012, 15:05
Nasza firma dostała pozwolenie(i sprowadziła) około 2000 legwanów w zeszłym roku.W tym roku przyszło już też trochę.
Pozdrawiam!!!!
Nunu Vito
@
Autor: <NUNU VITO> (---.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl)
"Nasza firma dostała pozwolenie(i sprowadziła) około 2000 legwanów w zeszłym roku.."
ciekawe ile z nich zyje do dzisiaj ?
<NUNU VITO>
04-02-2012, 20:13
Stwierdzenie to było skierowane głównie do SNAKES,który twierdzi że polskie ministerstwo nie wydaje zezwoleń importowych.
Otóż wydaje ,jeśli spełnia się odpowiednie wymagania.
Pozdrawiam NUNU VITO
ps:a jak myślisz ile małych pająków przeżyje u ludzi....?
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.