Zobacz pełną wersję : B.boehmei
dzis po powrocie z gieldy zagladam do mojej boehmei 2wyl i widzie trupa z kropla limfy na odwloku.
pie*****ny noworodek swierszcz nadgryzl jej odwlok i zostal zjedzony,
teraz mam nauczke i bede zgniatal glowy swierszczom przed podaniem :[
RAMMSTEIN1
28-10-2012, 13:49
wspolczuje :((( ale B. boehmei po 2 wyl sa bardzo male i swierszcze raczej nie pasuja na pokarm - dlatego ja zawsze moim malym pajączkom daje pinki i jeszcze zyja :D
btw. drogo na gieldzie byly boehmei :/
Wiele razy było pisane że świerszcz zabił ptasznika ludzie czy wy nie myślicie. Jak daje się świerszcza ptasznikowi szczególnie małemu to się patrzy co robi świerszcz i ptasznik oj Boże Boże.
RAMMSTEIN1
28-10-2012, 15:44
Dokladnie Kobra ;/ coz widac ze ludzie nie ucza sie na bledach :)))
skad mialem wiedziec ze zmiazdzony(zgineciony) swierszcz, mniejszy o polowe od pajaka zrani go przed swoja smiercia!!
RAMMSTEIN1
28-10-2012, 20:19
coz...stalo sie, ale takim malym pajakom najlepiej podawac pinki a nie...swierszcze, a pozniej dziwic sie ze sa takie posty :/
ja boehmei po 2 wylince dawałem kawałki mączniaków i jakoś nie zagryzły pajaków:-) to co jest nie ruchome też zjedzą
UUU! Moj vagans (2 wylina) zjadl 2 malusie swierszcze ktore dostal odemnie dzis. Ale spoko. Bede uwazal.... i swierszcze pzred podaniem miazdzyl mlotkiem.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.