PDA

Zobacz pełną wersję : Hotel dla zwierząt.



noradarling
07-08-2011, 06:35
Ten temat był na starym forum ale warto go chyba tu dopisać.

Artykuł mówi o tym że właściciel legwana zielonego zostawił swojego zwierzaka w "hotelu dla zwierząt". Po powrocie zastał taki widok...
http://205.159.154.66/caiman/wgig-h1.htm

LegwanOPOLE
07-08-2011, 14:00
Fajnie ale zdjacia nie otwiera :(

cubante
08-08-2011, 03:50
kurwa zabilbym jakby ktos mi tak urzadzil lega. Dobitne jest to zdjecie oka, widac w nim bol. Zastanawiam sie co oni z nim robili, ze tak wygladal::(

-m-
10-08-2011, 03:22
tu mozna tylko komus porzadnie gebe obic....... skurwysyny.

Marysia
15-08-2011, 15:42
Biedactwo....Ciekawe co oni mu tam robili.

Pzdr,
marysia

Marysia
16-08-2011, 10:56
Tez bym zabila:))))

Renia
29-08-2011, 13:28
a wczesniej wykastrowała

snaak
08-09-2011, 08:24
przykre!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem czy poznal bym w tym legusia to przypomina szczura z kanalow przykre ale prawdziwe :(((((((((((

Sir Szajba
16-09-2011, 15:47
A ja bym wykastrował pociął ryja najlepiej kluczami żeby bardziej bolało ponabijał szpilkami dał upust sadyście który czasami się we mnie rodzi i powoli boreśnie zabił.

treblas
30-09-2011, 11:09
zajebac takich

aneta
15-10-2011, 20:36
jak ten biedny legwan wyglada :(((((, chcialabym tych co to zwierze tak urzadzili potraktowac tak jak na to zasluguja .... sadze ze wtedy by zrozumieli co to jest bol ... Pewnie to nieodpowiednia stronka ale nie tylko gady sa krzywdzone :(( (konie tez-miedzy innymi oczywiscie) www.viva.org.pl --> "co mozsz zrobic"-->"konie html" (na samym dole)-->"film Divx" (na samym dole) ..... niektorzy ludzie sa bardzo okrutni .Dziwi mnie reakcja tych ktorzy nie chca sluchac o "transportach smierci" tlumaczac ze nie lubia takich rzeczy , wg mnie to powinno byc badziej naglosnione a kilka osob powinno w odpowiedni sposob zareagowac wprowadzajac calkowity zakaz wywozu zywych koni na rzez !!!! .Pozdrawiam
P.S. niech osoby bardzo wrazliwe nie ogladaja tego filmu

shakadu
17-10-2011, 14:53
witam
Konie to rzeczywiście co innego i to nie jest forum dla hipisów. Kompletny zakaz wywozu koni na rzeź to za przeproszeniem debilny sen naćpanego hipisa.Ja rozumiem że mogą oburzać sceny transportu tych zwierząt ale to są precedensowe przypadki i nie należy w tym momencie generalizować.A poza tym to biedny legwan cierpiał bez jakiegoś określonego powodu , to znaczy nikt z tego nie miał korzyści to po prostu była głupota a nie potrzeba i takich ludzi należy ukarać a właściciel stworzonka powinien ubiegać się o odszkodowanie i takie tam amerykańskie wymysły. Z cierpienia koni natomiast są bardzo wymierne korzyści. Może nie z samego faktu cierpienia ale z faktu exportu ich
. A jeśli niedola i śmierć w niegodnych warunkach to jest marginalny efekt uboczny transportu koni to trudno. Ważne żebym mógł sie napchać koniny jak chcę, a jak nie, to nie będe jadł. a takie hipisowskie texty o miłosierdziu dla konia to jest odbieranie wolności zagranicznym grubasom którzy mają życzenie nawpierniczać sie koniny.
Bardzo podobnym aspektem jest wiwisekcja.Hipole różnej maści starają się wywołać sytuacje w której laboratorant czy jakiś inny miły naukowiec nie będzie sobie mógł sprawdzić działania jakiegoś środka farmakologicznego produkowanego przez swoją firme na jakimś króliku czy innym futrzaku.Taka sytuacja była by chora ponieważ ja jako człowiek czyli defakto dominująca wśród kręgowców przynajmniej, istota nie mógłbym podporządkować sobie zwierzątka jakiegoś do swoich celów. Na argumenty w stylu ( a co byś powiedział gdyby ciebie testowali ) mam bardzo prostą odpowiedź : ja wcale nie chce wycofać tych zwierzątek z prac laboratoryjnych i dlatego taka sytuacja nie może mieć miejsca , a jeśli ty masz zamiar coś z tym zrobić to ja sie zgodze żeby za każde zwierzątko "uratowane" z łapsk porfesorków podstawi sie jeden taki hipis jak ty.
No rozpisałem sie ostro mam nadzieje że sie dużo osub zemną zgodzi i mam przy tym nadzieje że dużo osub sie ze mną nie zgodzi , mam też nadzieje że wybaczycie tak wielkie odstępstwo od tematu , ale pani przedemną zaczeła więc prawda odpowiedzialność zbiorowa i inne takie.

pozdrawiam sadama i elektryczne iraki dokopcie idjocie z preclem.

Yoda
17-10-2011, 15:31
Ciekawe czy bylbys istota dominujaca, w srodowisku obcym dla Ciebie jak np.sawanna, bez komorki, broni, wody i jedzenia? Watpie.
A koni zal, a ludzie sa bardziej okrutni niz natura. Powodzenia w cywilizacji stworzonej przez czlowieka dla czlowieka.Y

shakadu
17-10-2011, 15:38
zgadzam się że na pustyni miałbym przerąbane. Zgadzam się również z tym że koni szkoda. Nie zgodze sie z tym że ludzie są bardziej okrutni niż natura . Ludzie jakby nie było to część natury. A podaj mi prosze jakis gatunek który ma na uwadze dobro innych gatunków w momęcie w którym nie czerpie z ich bytności kożyści.

pozdrawiam fidela i wszystkich czerwonych.

Yoda
17-10-2011, 16:29
Ludzie SA bardziej okrutni niz natura. Zwierze zabija inne zwierze, zeby przezyc. Sa ludzie, ktorzy sa okrutni, bo lubia.
Masz jakiegos zwierzaka? Czerpiesz z jego bytnosci jakas korzysc? Masz jego dobro na uwadze?
My mamy rozum, zwierzeta maja instynkt.Y

shakadu
17-10-2011, 17:02
Zwieżęta też są okrutne dla zabawy , na przykład orki bawią sie fokami.Zgodze sie że człowiek jest wyjątkowo okrutny gdyż jego inteligencja daje mu możliwości wielu "zabaw" śmiercią jest to chore ale tak sie zdaża, szczegulnie ostatnimi czasy gdy człowiek nie może zaspokoić swoich atawistycznych potrzeb takich jak polowanie. Tak mam zwieżaczka z którego bytności czerpie kożyści. Zwieżaczek to Brachypelma Albopilosum a kożyść z niego taka że zaspokaja moje potrzeby estetyczne i potrzeby poznawania czegoś niezbyt powszedniego.A kożyści czerpie również ze wszystkich zwieżątek takich jak świnka czy krówka dzięki którym mam jedzenie. Ja osobiście ich nie choduje ale kożyści mam.

pozdrawiam mexykańską armie rewolucujną

Yoda
17-10-2011, 17:44
Widzisz, a jednak sa okrutni, swiadomie. Dobry kierunek, ale droga zawila. Dobranoc.Y

shakadu
17-10-2011, 17:48
dobrej mnocy także życze

pozdrawiam front na rzecz wyzwolenia krasnali orodowych

aneta
19-10-2011, 11:46
"W transportach są konie ranne, chore i wyczerpane. Niektóre już nie żyją. Innym zostaje zaledwie kilka dni życia wypełnionego cierpieniem. Co roku z Polski wywozi się 87 tysięcy koni na rzeź do Włoch, Francji i Belgii. Do rzeźni w Europie Zachodniej trafiają stare i chore konie, które nie mogą dłużej pracować, a także źrebięta i ciężarne klacze. Wszystkie odbywają przerażająco długą podróż, która trwa 5 dni. Okaleczenia następują już na etapie ładowania "towaru" do ciężarówki... "
"W czasie przeładunku konie, które upadły są wywlekane z ciężarówek lub bite stalowymi prętami, kopane w brzuch i rażone prądem, by zmusić je do wstania. A całe to cierpienie jedynie po to, by skończyły swoje wypełnione pracą dla człowieka życie w rzeżni i trafiły na stół amatorów koniny!
Gdyby ściany rzeźni były ze szkła, nikt nie jadłby mięsa. Nie istnieje żaden powód dla takiego traktowania zwierząt. "

Niepotrzebnie w ogole zaczelam temat - to w koncu forum terrarystyczne , wiec niech takim zostanie i niech moja wypowiedz zakonczy ta dyskusje (shakadu kompletnie sie z toba nie zgadzam !!!!! ) Pozdrawiam

MŁODA
28-10-2011, 13:28
Nie smiej sie z plci pieknej rybko.
Masz jedno zycie,a tak nim szastasz

iza
27-02-2012, 13:29
W sprawie wypowiedzi o transportach śmierci: nie generalizujmy!! !! !! !! !! ?? ?? ?? ?? ?? Ciekawa jestem skąd Ty masz takie pojęcie o transprotach "naćpani hipisi" (gratuluje kultury) przynajmniej intresują się faktami, dotyczącymi tronasportów wystarczy poczytać o śmiertelności jaka panuje wśród transportowanych koni. Nie wiem wolę mieć nadzieję, że Twoja wypowiedź to jakaś ironia..... Bo można z niej swowodnie wywnioskować, że zwierzęta traktujesz tylko jako coś co ma zapewnić Ci jakąś przyjemność konsumcyjną, rozrywkową itp. Nie jestem hipiską i już na pewno nie naćpaną, ale sądzę, że jeżeli można zwierzęciu skrócić cierpienie, to trzeba to zrobić odnosi się to zarówno do tematu koni, jak i zwierząt doświadczalnych- nie ma w końcu potrzeby ciągłego powtarzania pewnych badań i na szczęście są takie ośradki badawcze które po prostu się wymieniają wynikami, jak trzeba coś zrobić to trzeba trudno w końcu w ten sposób można uratować ludzkie istnienie.

A co do natury to wydaje mi się że człowiek nie umie wykorzystać swojej inteligencji do właściwych celów i nie należy tu mówić tylko o tydch nieszczęsnych koniach, ale na przykład o gadach kupowanych pod wpływem zachcianki czy mody a potem trzymanych w słoikach, albo Bóg wie gdzie, ludzie są okrutni, bo traktują istoty od siebie słabsze i nie mające szansy no obronę jakby nie miały układu nerwowego i nie czuły bólu, PO CO ZADAWAĆ NIEPOTRZEBNE CIERPIENIA?? NIE LEPIEJ ZARŻNĄĆ KONIA NA MIEJSCU (chociaż nasi sąsiedzi lubią pomacać jeszcze chociaż już na pół żywą szyneczkę zanim ją zjedzą), ALBO POZOSTAWIĆ ŻÓŁWIA ALBO LEGWANA W SKLEPIE?? ?? ?? PO CO JE MĘCZYĆ?? ?? TO ŻE JETEŚMY NAJINTELIGENTNIESI RACZEJ ZOBOWIĄZUJE A NIE POZWALA ROBIĆ CO CHCEMY

dr Robert
27-02-2012, 14:58
Sądząc z pozdrowień jakie umieszcza w swoich postach Shakadu bawi się prowokacją, a w każdym razie mam nadzieję, że nie myśli tak naprawdę. Poplątanie z pomieszaniem. Na szczęście eksport żywych koni spadł dość znacznie, a wiwisekcje nie sa zwykle potrzebne do testowania nowych leków (warto sprawdzić co znaczy słowo wiwisekcja). Przynajmniej w Polsce nad wykorzystaniem zwierzat laboratoryjnych w nauce czuwają lokalne i centralna komisja etyczna i raczej należą do dość surowych na tle innych krajów i trzeba mieć ważne argumenty aby uzyskać zezwolenie na zadawanie cierpienia zwierzętom (bez znieczulenia w zasadzie nie do uzyskania) po wcale łatwo nie jest uzyskać. W tej kwestii raczej należymy do czołówki światowej. Ale tam gdzie chodzi o duże pieniądze czyli rolnictwo to jesteśmy w tyle. Polepszenie doli zwierzat w rolnictwie przebijają się powoli, ale mam nadzieję, że dotrą i do nas.

Jakubik
01-07-2012, 05:23
Co do wiwisekcji to chyba rzeczywiscie ktoś pojęcia pomylił. NIe wydaje mi sie, zeby wiwsekcja była potrzebna do sprawdzania skuczetności leków na zwierzętach.

PS. wiwisekcja (własnymi słowami): otwieranie ciała żywego zwierzęcia lub czlowieka, bez znieczulenia lub uspienia dla sprawdzenia reakcji na różne bodźce lub dzialania wewnątrz ciała. W starożytności np otwierano klatke piersiowa i sprawdzano jak bije serce po czym odcinano tętnice wychodząca z serca i badano reakcje czlowieka (oczywiscie czlowiek był w pełni swiadom wszystkiego co z nim robiono.

42d3e78f26a4b20d412==