PDA

Zobacz pełną wersję : agama brodata



dorotka.z
05-07-2012, 03:11
Na rynku pojawiła sie nowa pozycja. Jest to ksiązka wydana w serii "hobby". Autorka - Alicja Papiór poruszyła wiele aspektów na temat hodowli agam brodatych. W sklepie na warszawskim tarchominie pozycja to kosztuje 15 zł. Myślę, że warto przeczytać.

Krzysztof.W
05-07-2012, 13:14
Następna do kolekcji :0) ( oczywiście chodzi mi o książki z serii "HOBBY")

micgekon
08-07-2012, 05:40
Gdzie kupiłaś? J byłem wczoraj w empiku i kilku księgarniach i nawet nie słyszeli. Jaki jest rok wydania?

dorotka.z
08-07-2012, 05:59
Wydana jest w tym roku. Kupiłam w sklepie zoo na Tarchominie. Sklep jest na ulicy Mehofera (nie wiem przez jakie "h", więc adres może byc z błędem )

Krzysztof.W
08-07-2012, 13:51
Zobaczcie stronę internetowej księgarni RIO.
Tam są te książki. I o agamie i o legwanie.

http://www.rio.com.pl/index.php/sklep-te-dzial-note-jezyk-_p.htm?PHPSESSID=i8k0l2ao48mgniogbxfytlud4e82tldb

Arrow
09-07-2012, 01:12
jak by ktos ne mogl kupic u siebie to mowcie zalatwie

czopstick
09-07-2012, 13:38
witam!
szczerze mowiac, nie mialem jeszcze okazji kupic tej ksiązki, bo jej nie moglem znaleźć pozatym nigdy nie moglem czasu znaleźć by gdzies pojechac ja kupic, ale mniejsza o to. Jestem stałym bywalcem tego serwisu, w zasadzie od jego samego powstania, a gdy jeszcze nie istniał regularnie przesiadywalem na grupie pl.rec.zwierzaki.terrarium, zanim sie pojawily tam te wszystkie szumowiny typu renia gabrot i mikrus, i dobrze kojarze niektorych ludzi, ktorzy nagle tworza sie na spec'ow. Mam tu na mysłi wlaśnie autorke książki Agama brodata, ale rowniez autora nowej ksiązki o legwanie zielonym.

Alicje dobrze kojarze jako osobe ktora zawsze miala bardzo silne zdanie ktore zawsze bronila, i wpierw kreowala sie na specjalistke od legwanów zielonych o ile dobrze pamietam to je hodowala zaledwie rok, gdy juz wszystkie rozumy pojadla. w tym czasie kupila sobie agame brodata (german giant). tzn, chyba dostala od czy kupila "tygryskowi", jakos to tak bylo... byl to gdzies rok 2001...
W dwa lata obcowania ze zwierzęciem, trudno go tak dobrze poznac by móc napisac dobra ksiazke.Nie wspomne juz o laickich pytaniach ktore czesto na Tym forum zadawala...
Tymbardziej trudne mi sie wydaje opisywanie okresu godów oraz rozmnażania gdy się tego nigdy nie dokonało... no bo przecież gdyby Alicja Papiór rozmnozyla agame, to by zapewne nie tylko w gazetach o tym pisano, lecz rowniez w telewizji, jak i by kazdy wytykal na ulicy ja palcem, "Patrz to Ta co agame rozmnozyla w zielonej górze".

Lukasza Wysockiego z kolei kojarze jeszcze z grupy o ktorej wczesniej wspomnialem, jakto pisal ze byl z żona w galerii mokotów, i zobaczyl to cudo co sie zwie legwan zielony. ale jaki on byl zachwycony tym zwierzeciem, nie mogl sie na nie napatrzyc. takie podejscie wskazywaloby na początki przygody terrarystycznej... raz dwa wzial i przetlumaczyl opis Melissy Kaplan, co zasadniczo podziwiam, bo naprawde wskazuje na solidne podejscie do sprawy... W niecaly rok, po zakupie legwana, powstala strona o "Frodo the python". Od tego czasu w przeciagu roku, może półtora, Łukasz, fotograf, sie wykreowal na wielkiego speca od gadów oraz wszelkich zagadnien z nimi zwiazanych... Tutaj tylko potwierdza sie teoria, ze wystarczy mieć kase.
Wracajac do ksiązki, wydje mi sie, ze tez jesli osoba danego gatunku nie rozmnozyla, nie ma co sie zabierac za pisanie wlasnej ksiazki, lecz conajwyzej przetlumaczenie juz istniejacej... Dobrze ze łukasz podał pelna biografie, bo znaczna wiekszosc informacji w ksiazce wlasnie pochodzi z innych zrodel. Wedlug mnie, glownym zamierzeniem tej ksiazki bylo nie przyblizenie ludziom chowu legwana zielonego, lecz rozreklamowanie swojej hodowli węży, na okladce. zasadniczo sprytne, nie tylko ze sie zareklamuje, to jeszcze mu za to płacą.


Reasumujac, gdyby kazdy z naszych "specjalistow" na forum ktory hoduje cos rok, dwa lata zaczal, pisac ksiazki, byśmy coprawda mieli wiele pozycji do kupienia z ksiegarni, ale wowczas trudno by bylo znalezc cos rzetelnego i dobrego, oparte na wlasnych doświadczeniach. Być może warto przeczytac, ale tylko w ksiegarni, a pieniadze z niej przeznaczyc na fundusz powierniczy.

Patrzac na coraz to częstsze nowe książki tego wydawnictwa, mozna by odniesc wrażenie, ze niemalże kazdy, kto zechce, może wydac z Hobby książke, jednak wydaje sie to tylko możliwe jesli sie oplaci pana gorazdowskiego (zdjecia, doradctwo) ktory ma swoje wtyki w tym wydawnictwie.(Prawdziwy! zbieg okolicznosci ze w kazdej ksiazce On ma swoj udzial, prawda?)

Wiciu
09-07-2012, 14:06
z przykrością muszę Ci przyznac racje i to nie z powodu tego że jestem autorem innej ksiązki o legwanie zielonym nie mnie oceniać moja prace ale innych chyba moe ocenić. Ksążka Alicji z która nie jedna wojne prowadziłem na tym forum zer względu na brak merytoryki w jej opisach nie sposób posiadac literature trzeba miec doświadczenia wielu lat hodowli, a tego z pewnością jej brakuje
Książka o legwanie o zgrozo to jest palgiat zerżnieta Melissa Kaplan podrozdiał o tofu !!! w diecie legwana, sforułowania fat i prot w przydługawej i zbyt rozwkłej tabeli , zdjęcia różnych części tego samego legwana z podpisem Wylinka ?? hemipenis (gdzie w rzeczywistości uwidoczniono nasade ogna dorosłego samca) itd
niestety pozycja ta jest stosunkowo tania w porównaniu z innymi a to spowoduje że ludzie ją wybiorą (ja nie zbiednieję jeśli mojej nie kupią bo nie mam na niej interesu) bo zazwyczaj oszczędzając pieniadze kupuja jak najtaniej nie bacząć na jakosć,. No cóż SNAKES nie zabłysnął bo i jemu udłao sie tylko przepisac książke i brak podparcia się doświadczeniem hodowlanym. No ćóz jak ktoś ma "profesjonalna hodowle węży " to z pewnościa jest tez znawcą tematu legwanów.

znowu sobie z pewnościa narobiłem wrogów ale piszę to z mysla o nieświadomych początkujacych terrarystach a nie swojej kieszeni (tak dla zainteresowanych od listopada sprzedało sie 3200 egzempalrzy mojej ksiązki a to jest chyba jakiś wynik)
Pozdrawiam

SNAKES
09-07-2012, 14:55
Witaj,

w sumie nie lubię odpowiadać na zaczepki, ale coś chciałem do Twojego wywodu dodać :)

Jeśli chodzi o moją przygodę z terrarystyką (w tym przypadku z legwanem) - nie ukrywam że nie rozmnażałem tego gatunku, nie zamierzałem go rozmnażać i nadal nie zamierzam. Tak samo nie ukrywam, że legwana mam raptem dwa lata z groszem - nie wstydzę się tego absolutnie.
Zacząłem studiować zagraniczną literaturę - bo w polskojęzycznej nie można było dokładnie nic na ten temat znaleźć. Oczywiście - Melissa Kaplan, bo ma więcej doświadczenia w pracy z tymi zwierzętami niż ktokolwiek w naszym kraju. Ponieważ do wszystkiego podchodzę z rzetelnością - to chyba nie dziwi że wyszukałem sobie taki zestaw do przyswajania wiedzy.
Jeśli chodzi o zamierzenie - mylisz się, ale jako osoba która przede wszystkim zagląda innym do kieszeni (tak odebrałem Twój post - to pewnie przez te Twoje dywagacje o płaceniu za reklamowanie się :) ) i tak się pewnie nie przekonasz:)
Zamierzeniem było przedstawienie tej wiedzy i praktyki na jaką mogą liczyć doskonale władający jęz. angielskim i posiadającym niezłe łącze z internetem osoby wszystkim tym, którzy nie mają takich możliwości.
Jeśli Ciebie to oburza - przykro mi, ale oznacza to tylko i wyłącznie że ta broszurka (sam nie nazwałbym jej książką) nie jest skierowana do Ciebie, ale właśnie do ludzi którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć i nie bardzo mają takie możliwości.
Piszesz, że książka jest oparta na innej literaturze - oczywiście że tak. Oczywiście że jest w dużym stopniu wtórna - ale cała nasza polska terrarystyka jest wtórna. I jeśli wszyscy będą w ten sposób zaglądali komuś w kieszeń - zawsze będziemy terrarystyczną prowincją.
A Twoje teorie odnośnie kasy - cóż, nie zamierzam się przed Tobą tłumaczyć z moich spraw finansowych. Nie powinno Cię to interesować - jak mnie nie interesują Twoje sprawy finansowe.

Co do kreowania siebie na specjalistę - nie rozumiem Twojego punktu widzenia.
Nigdy nie pisałem że jestem jakimś specjalistą - po prostu rzetelnie przedstawiam to, co na dany temat wiem i tyle. I chyba Ci to przeszkadza - a może coś innego???

Jeśli chodzi o prawdziwy cel powstania tej broszurki o legwanie - prawda jest taka iż napisałem ja w celu wydrukowania i bezpłatnego rozdawania we wszystkich zainteresowanych sklepach zoologicznych w Polsce. Ale okazało się że żaden ze sklepów nie jest zainteresowany rozdawaniem czegokolwiek za darmo :)

Zresztą po co ta cała dyskusja - znasz zapewne język angielski, masz dostęp do internetu - więc Tobie ta broszurka wcale nie jest potrzebna.

Pozdrawiam

SNAKES
10-07-2012, 00:39
Cześć,

wiedziałem, że się tutaj pojawisz:)
Tyle że liczyłem z Twojej strony na trochę wyższy poziom postu.

Ale cóż - chyba trzeba się przyzwyczaić do złośliwości i tym podobnych tonów w Twoich postach.
Nie zamierzam na inwektywy i złośliwości odpowiadać.

Liczyłem tylko, że skoro uważasz że nieświadomy, poczatkujący terrarysta ucierpi kupując ta pozycję, to podasz konkretnie co może narazić jego lub jego legwana na kłopoty i gdzie w tekście są informacje które mogą być dla terrarystów i ich legwanów szkodliwe :)

Ale Twoje teksty o posiadaniu ("No ćóz jak ktoś ma "profesjonalna hodowle węży "") i licytacja co do ilości zprzedanych książek nie pozostawiają mi wątpliwości co do Twoich pobudek...

Szkoda - bo naprawdę liczyłem na jakąś merytoryczną dyskusję i polemikę.

Pozdrawiam

CURTUS
10-07-2012, 08:54
Witam :)
Nie mam zamiaru tu wdawac sie w dyskusje odn. wiedzy czy doswiadczenia osob piszacych ksiazki czy tez artykuly...sam niczego nie napisze...
Chce powiedziec jedno... - moze pobieznie...moze i nie dysponujac AZ taka wiedza na temat gatunku by wychwycic jakies naprawde subtelne bledy... jednak mialem okazje przejzec broszurke dotyczaca P.vitticeps... jest naprawde oki :) - nie wnikam w to czy ktos tak naprawde ma duuuuze doswiadczenie czy tez nie (wiedze teoretyczna mozna nabyc obecnie dosyc latwo - jezeli jeszcze ktos ma latwosc jej przysfajania - gratuluje)... jedno jest pewne - taka pozycja byla potrzebna - moze troche wiecej zwierzakow bedzie teraz moglo liczyc na lepsze warunki bytu w "naszych" terrariach - informacje tam zawarte sa z pewnoscia sporym ulatwieniem startu dla poczatkujacych terrarystow :)
Motywy,kwalifikacje,osiagniecia,doswiadczenie,mnoz enie...coz...tej dyskusji nie podejmuje...
Pozdrawiam :)

Krzysztof.W
10-07-2012, 14:31
Bez komentarza.

Wszystkich pozdrawiam.

Alicja
10-07-2012, 20:01
Czopstick, muszę powiedzieć, że Twój post mnie rozbawił. Istne opowieści dziwnej treści ;-) ... przykładowo ...

"i wpierw kreowala sie na specjalistke od legwanów zielonych o ile dobrze pamietam to je hodowala zaledwie rok, "
kreowałam się na specjalistkę ;-)))) chyba od dziś przestanę odpowiadać na posty na forum, maile i pytania na gg bo przecież bo chyba o to chodzi?
Co do pamięci są preparaty, przeznaczone przede dla osób starszych (choć nie tylko) i wspomagające procesy zapamiętywania ...

"w tym czasie kupila sobie agame brodata (german giant). tzn, chyba dostala od czy kupila "tygryskowi", jakos to tak bylo..."
czyli mam germana? czy też może Tygrys ma? Fajnie, zawsze chciałam ale nie mogłam dostać ...nie wiedziałam, że mi się udało ;)

"W dwa lata obcowania ze zwierzęciem, trudno go tak dobrze poznac by móc napisac dobra ksiazke."
A ile trzeba? Napisz koniecznie, żeby nikt się nie ośmielił pisać zanim nie upłynie wyznaczony termin ...

"no bo przecież gdyby Alicja Papiór rozmnozyla agame, to by zapewne nie tylko w gazetach o tym pisano, lecz rowniez w telewizji, jak i by kazdy wytykal na ulicy ja palcem, "Patrz to Ta co agame rozmnozyla w zielonej górze".
No to po prostu świetne. Poczucia humoru Ci nie brakuje ...

Oczywiście spodziewałam się krytyki na forum TCP bo jakżeby inaczej ...
Jednak ani Ty ani Wiciu nie odnieśliście się do treści ...cała ta krytyka to Alicja jest taka i owaka ... po prostu zabawne nic więcej.

Jeśli ktoś mi wykaże, że info podane w broszurce może zaszkodzić agamom to wtedy zacznę się martwić.

Wiciu
Krytykujesz Łukasza ... może najpierw warto spojrzeć krytycznym okiem na własną pozycję?
Zarzuty do niego też na zasadzie 'byle się czepić' ... Ludzie wybiorą książkę Łukasza bo jest tańsza? Tym lepiej dla legów przynajmniej jeśli chodzi o żywienie ...

Właściwie widzę, że Łukasz miał podobne spostrzeżenia odnośnie waszej 'recenzji' i także się jej spodziewał ...
Na koniec pozostaje mi tylko pogratulować mu wydania książeczki i mieć nadzieję, że przyczyni się ona do poprawy - często fatalnych - warunków legwanów zielonych w polskich terrariach.

dorotka.z
11-07-2012, 04:07
Ludzie! Co to za dyskusja? Wydawało mi się, że wszystkim nam zalezy na zwierzakach. No cóż , chyba sie pomyliłam.
Napisałam na forum o tym, że pojawiły sie te książki aby ułatwic ludzim dostep do wiedzy a nie dawać powód do kolejnych kpin i obgadywanek. Przeczytałam obie broszurki i w żadnej z nich nie znalazłam błędów (co prawda nie jestem specjalistą ale nic złego nie rzuciło mi sie w oczy). Myślę, że jeżeli początkujacy terrarysta zakupi którąś z owych pozycji i zastosuje sie do informacji w nich zawartych to jego zwierzakom nie stanie się krzywda.
Następna rzeczą, która mnie zastanawia jest zarzut czerpania wiedzy z zagranicznych pozycji. Co w tym złego, że ktoś opiera się na wiedzy zgromadzonej przez bardziej doświadczonych? Oczywiście sam musi mieć pojęcie o tym co pisze aby nie powielać błędów(co niestety często się zdaża).
I jeszcze jedno mi sie nie podoba a mianowicie zaglądanie ludziom do kieszeni. Każdy z nas musi z czegos sie utrzymywać i w jakiś sposób zarabiać na życie. Tak więc czepianie się np Snakesa, że napisał książkę tylko po to aby zareklamować swoją hodowlę węży mnie po prostu śmieszą. Nawet jeśli jest to jego prywatna sprawa a jeżeli uważacie, że jest to takie opłacalne zróbcie tak samo.
To tyle. Trochę się rozpisałam, ale poruszył mnie ten wątek. Na zakończenie chciałam obie książki polecić zwłaszcza początkującym terrarystom.
Pozdrawiam i życze niektórym więcej dystansu i samokrytyki
Dorotka

Black
11-07-2012, 11:42
Czopstick, mam troche meczace mnie pytanie:/ Kim jestes? Jesli jestes od samego poczatki na TCP a terrarystyka zajmujesz sie od 10 lat to czemu nie napisales nigdy zadnego posta na tym forum?! Czyba ze podpisywales sie inaczej, ale po co bys mial zmieniac nick? Co do gatunkow hodowanych przez Ciebie: Nie wymieniles zadnego w statusie. A jak wiadomo kazdy by chcial pochwalic sie co ma, po to to stworzono, chyba ze sie wstydzisz? Moze pomyslisz ze Black sie wymadza bo ma kameleona i juz zmysly pozjadal. Po to jest forum zeby odpowiadac ludziom na rozne tematy. Jeszcze o nazywaniu sie specem od czegos tam: Nie czuje sie nim gdyz swa przygode zaczolem z terrarystyka jakies poltora roku temu. Staram sie ludzim odpowiadac i im rozwiewac watpliwosci. Jak mam troche czasu i cos wiem na temat to sie wypowiem. Nie wiem wszystkiego ale jest przedzial wiedzy ktora sie zajmuje i cos z tej dziediny wiem.
Odnosnie Alice to musze przyznac ze jako jedyna osoba ingerowala w terrarystyke zeby byla do przodu, nie obrazajac innych! Pamietam tez ze kiedy potrzebowalem pomocy to jako jedyna zainteresowala sie mna i o tym bede pamietac do konca mojej przygody z terraystyka. Byc moze wlasnie postawilem sie miedzy mlotem a kowadlem gdyz od X czasu sa spory miedzy ludzmi jednej jak i drugiej stronki:( Ale to sa tylko moje mysli i uczucia.

Awikularia
12-07-2012, 06:20
To chyba dobrze, że pojawiła się książka na temat agamy brodatej? Zdaje się, że takiej pozycji nie było na naszym rynku?

Co do obcej literatury: jak inaczej można napisać książkę? Właśnie na takiej podstawie się je pisze! Jakby to wyglądałao, jakby ktoś coś pisał nie podając źródeł?? Dopiero by się namnożyło posądzeń o plagiat! A nawet jeżeli alicja tylko przetłumaczyła (no, nie sama... :P) tę książkę, to co w tym złego? Nie podpisała się pod nią nie podając źródeł...

Nie wiem, czym był ten tekst o niej... Obrażający ją, czy co? Nie powiem, że kocham ją nad życie, bo tak nie jest, ale jak widzę, że ktoś jest niesłusznie posądzany... Dotyczy to także snakesa... Proponuję samemu napisać książkę BEZ literatury... Ale wtedy pierwsza ją przeczytam i jako pierwsza się doczepię, jeżeli znajdę chociażby wzmianke o temperaturze lub pochodzeniu zwierzaka, która już została gdzieś napisana. Doczepię się oczywiście o plagiat...

Co do broszur alicji i snakesa - bardzo dobrze, że są. Sa one skierowane do tych, którzy nie mają szerokiego dostępu do internetu i do poczatkujących. Polecam niniejszym te publikacje wszystkim, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę.

Alicja
12-07-2012, 06:39
"A nawet jeżeli alicja tylko przetłumaczyła (no, nie sama... :P) "

No, nie było tak źle :) Przetłumaczenie książki o której piszesz, nie dało by za wiele polskiemu terraryście. Jest napewno dobra książeczka i korzystałam z niej ale one jest przede wszystkim przekrojem przez poszczególne gatunki agam, które ja ujełam tylko w krótkiej charakterystyce ...w Polsce i tak nie można ich jeszcze kupić.

"Co do obcej literatury: jak inaczej można napisać książkę? Właśnie na takiej podstawie się je pisze! "
Też uważam, że z czegoś trzeba skorzystać. Choćby po to by zweryfikować swoje obserwacje, spostrzeżenia i wnioski z tym co piszą inni. W końcu na podstawie swojego stadka, składającego się najczęściej z kilku osobników nie można wnioskować o całej populacji a zachowania i nawyki poszczególnych zwierząt mogą się różnić. Oczywiście nie mając własnych doświadczeń nie ma się w ogóle za co zabierać, chyba że za tłumaczenia obcojęzycznych pozycji.

Jak kupę lat temu chciałam sobie kupić legwana, poszłam do sklepu zoologicznego i w najlepszej wierze poprosiłam o książkę. Oczywiście nie było. Nie zrażona szukałam w księgarniach. Nie było. Prosiłam znajomego właścicela sklepu zoologicznego by mi przywiózł. Szukał ale nie znalazł. Nie miałam wtedy dostępu do kompa a pojęcie o necie bardzo nikłe ...gdybym dostała wtedy książeczkę być może uniknełabym popełnienia wielu błędów ... takie też było założenie przy piasaniu broszurki o agamie.

AGAM
13-07-2012, 12:21
No i dobrze Ala :-)
Poza tym jeśli ktoś mi może powiedzieć kto niby byłby lepszym autorem książki o brodaczach jeśli nie Ala?? Byż może nie hoduje ich długo ale pomijając dużą jak widać wiedzę teorytyczną Ala kocha swoje agamki!! Nie trzyma w domu dziesiątek gatunków aby je mnożyć na handel ale stara się poznać dobrze te które ma. Nawet gdyby ktoś 100 razy rozmnożył agamy mógłby niewiedzieć o nich tyle co osoba mająca choćby jednego zwierzaka i poświęcająca mu duuużo czasu, bo rozmnażanie i długoletnia hodowla mogą sie obyć bez wnikliwych obserwacji, których napewno nie zabraknie w przypadku prawdziwego miłośnika. Wiedza zarówno Ali jak i SNAKES`a na pewno pomoże wielu początkującym i oby więcej znalazło się takich zapaleńcy bo inaczej terrarystyka nigdy się u nas nie rozwinie.
A tak na marginesie to dla czego tak wielu krytykuje Alicje za swoje zdanie?? A co miała tylko przytakiwać?? Przecież nigdy nie zmuszałą nikogo aby podchodził do sprawy gadów tak jak ona czyli po prostu z uczuciem, ale starala sie przedstawić swoje poglądy, a upartości można jej tylko pogratulować!!

Black
13-07-2012, 14:23
Zgadzam sie z Agam'em! Mogl bym kupic kazde dostepne i te nie dostepne zwierze, ale po co? Czasem rozmawiajac z ludzmi na gg czy email dziwia sie ze mam tylko kameleona ,a moje zainteresowania jaszczurkami wychodza poza ten gatunek. Oczywiscie nie wiem wszyskiego o innych jaszczurkach tak jak dr Robert ale mam swoj przedzial ktory mni fascynuje. Ze wzgledu na finanse nie moge kupic se odrazu wszystkich ale jak tylko moge i cos dorwie do rak o Anolisach zielonych czy Felsumach to brde siedzial i 5x bede czytal o tym smycm zeby miec wiedze, bo to mnie interesyje! Daze do tego iz co poniektórzy maja w podpisie czy w stusie co hoduja a ich wiedza jest lejkowata.
Dlatego Agam ma racje, nie trzeba hodowac "x" gatunkow zeby napisac ksiazke, wystarczy zasiegnac jezyka, a jesli to mozliwe to obcojezycznego.

Sułek
14-07-2012, 03:24
przypuszczam, że to forum czytuje kilkanaście osób, które mają wiedzę i doświadczenia do napisania dużo lepszych książek/broszur o brodatej czy legwanie ALE żadnej z nich nie chciało się ruszyć przysłowiowej "dupy" i nie zrobili nic w tym temacie więc już WYJŚCIOWO tracą wszelkie argumenty do polemiki na poruszany tu temat
:))))))

AGAM
14-07-2012, 04:56
No i otóż to :-)

dr Robert
25-09-2012, 06:07
Rzadko tu zaglądam, więc dopiero teraz zauważyłem tę dyskusję. I obie książeczki, Alicji o agamie brodatej i Łukasza o legwanie zauwazyłem w księgarni dopiero wczoraj. Nie czytałem więc trudno mi się wypowiadać o ewentualnych błędach. Także w tej dyskusji nie ma jakiś merytorycznych zarzutów. Cóż, kiedyś był obowiązek recenzowania i bez fachowej recenzji książka nie mogła się ukazać. Dziś każdy może wydać książkę i napisać w niej największe głupoty. Nie wiem czy to źle czy dobrze. W Niemczech poważniejsze wydawnictwa drukujące książki terrarystyczne same dbają aby książka była zrecenzowana przez znanego specjalistę. Zmniejsza to ryzyko wydania kitu. U nas wydawnictwom chodzi przede wszystkim o maksymalny zysk przy minimalnych wydatkach. A ludzie kupią wszystko co tanie. Myślę, ze to dobrze, ze w Polsce pojawiają się nowe książki i to autorów polskich. Jak pisałem wcześniej książeczek nie czytałem więc są to uwagi generalne o polskim rynku książek terrarystycznych. W każdym razie Alicji i Łukaszowi gratuluję odwagi, wydanie książki zawsze wystawia autorów na krytykę. Taki już ma to urok.

Rysiek
28-09-2012, 08:49
Żeby było śmieszniej, jak to powiedział Pietrzak startując do prezydenckich wyborów...:-))) Nie piszę już dalej ;-). Rysiek

Looo
07-10-2012, 13:39
Jakby nie patrzec-przez ksiazke Łukasza krzywda zadnemu zwierzeciu sie nie stanie, bo nie ma tam bzdur-! Jest (moim zdaniem) dobrym przewodnikiem dla poczatkujacych....a w temaci monografii i encyklopedii- coz...wydac kupe kasy, zeby przeczytac pol strony o interesujacym mnie zwierzaku??? i za co? z papier kredowy i twarda okladke? A co do wydawnictwa Hobby...hmmm..sa rzeczy dobre, sa rzeczy zle-glupi temat :krolik miniaturowy, niby oklepany,a wydali gniota-kompilacje ksiazek weterynaryjnych i "opowiadania o krolisiu", zeby zacytowac moje ulubione zdanie:"mimo ze kora mozgowa krolika nie jest pofaldowana, to jednak jest siedliskiem komorek mozgowych" .hmmm, domyslilibyscie sie?
Wracajac do tematu- patrzec na ogolny poziom naszego spoleczenstwa-dobre jest wszystko, co umozliwi zwierzetom terraryjnym jakakolwiek egzystencje-bo legwany kupuja ludzie, ktorzy na ich widok krzycza "jaki ladny kameleon"!.i dobrze ze ksiazka jest tania....drogiej by nie kupili, a zwierze by zdechlo na np.krzywice!
Osobiscie ciesze sie, ze pojawiaja sie ksiazki o takiej tematyce-nie na miejscu jest krytyka-sukcesem zrobic riposte piszac lepsza monografie!

ZakkWYLDE
07-11-2012, 08:21
mmm czopsticka jakoś nie było gdy alicja się aktywnie udzielała na forum(uu tak z 1,5 roku temu).I jakoś nie pamiętam żeby wyskakiwała z głupimi postami na forum co tak jej zarzucasz, a wręcz przeciwnie -starała sie każdemu kto ma brodacza w jakiś sposób pomóc , a co do tej książeczki-dobrze że jest bo przecież nic innego u nas się nie kupi , a nie widze sensu skreślania pozycji z powodu jakiejś antypatii do autora:/ dziwna ta dyskusja:/

JA_cek
03-12-2012, 04:24
Ech wy hodowcy... , rece opadaja jak sie to czyta.

Jedno powiem, gdyby nie kilka rad Alicji w kwestii hodowli Agam brodatych to sam bym na poczatku wykonczyl zwierzaka z powodu braku jakiejkolwiek wiedzy w tym zakresie. Dzieki bogu byla wtedy Alicja i o dziwo odpowiedziala (na gg) na nateretne z mojej strony posty. Dzisiaj mam 3 agamki ktore hoduje z powodzeniem
(wszystko wskazuje na to ze beda mlode)

Wiekszosc krajowych "hodowcow" woli przyjac stanowisko niedostepnego guru i co najwyzej odsylac do opisow itp. Bawi ich ciagle przekszykiwanie sie czego to nie osiagneli przez 100 lat od kiedy zajmuja sie terrarystyka, a faktyczna wiedze dozuja innym jakby to byla magia.

Od pol roku wole korespondowac z hodowcami z innych krajow, niz probowac znalezc kogos "normalnego" w Polsce, albo zadreczac Alicje :)

p.s. Dzieki Alicjo za poczatki i miej ich wszystkich w .........

Jacek

42d3e78f26a4b20d412==