Zobacz pełną wersję : Problem z Filipińskim, prosze o pomoc...
Witam,
mam duzy problem(przynajmniej tak mysle).
Cos dzieje sie z jedna moja sungaya... lezy na piasku na plecach, praktycznie sie nie rusza.... przewrocilam ja na brzuch, ale konczyny ma dziwnie u gory.... naprawde nie mam pojecia co sie dzieje. jezeli to mozliwe to prosze o szybka pomoc.
pozdrawiam
nie znam sie na tym gatunku ale jak lezy na plecach to raczej nie wróży nic dobrego
chyba że poprostu niemogl wstac
Niedościgniony
05-03-2014, 11:47
W jakim wieku jest ta sungaja?? Być może straszyk ten nie jest już najmłodszy i przyszła już na niego pora, by odejść do innego świata.
Pozdrowiaski
PilotHawk
05-03-2014, 11:56
Tak samo robia patyczaki indyjskie. Czasem spadaja, pozniej leza na dole i wieczorem znow chodza. Trzeba czekac i obserwowac.
sungaya ma prd soba jeszcze dosc troche zycia, nie jest jeszcze imago, ma jakies 5cm. lezy juz dlugo na plecach... rano jak chcialam ja przewrocic na brzych to sie uczepila mojego palca i nie chciala puscic....no i dalam ja na pokrywe terra, jakis czas na nim byla , ale znow lezy na plecach.. jedzenie swierze maja( bo mam jeszcze druga w tym samym wieku) liście róży dostaja. Z druga jest wszystko oki , ma sie swietnie. Tej co lezy teraz probowalam dawac pod pyszczek kawalek listke ale nie chciala jesc. Martwie sie o nia bardzo, sa to moje pierwsze straszyki, ale dbam o nie, podnioslam teraz troche wilgotnosc- dobrze zrobilam?
pozdrawiam
Właśnie miałam założyć temat w podobnej sprawie,ale zobaczyłam,że PilotHawk wspomniał o indyjskich a to ich własnie dotyczy problem u mnie. Zauważyłam od dłuższego czasu,że tak robią. Patyczak leży jakiś taki powykręcamy na podłożu,czasem potrafi tak kilka dni przeleżeć, po czasie patrzę a patyczak siedzi sobie na gałązce. Właśnie przed chwilą jak robiłam przegląd terra to zauważyłam,że dwa znowu leżą. Czy ktoś wie może czemu się tak zachowują?
To pewnie przesilenie wiosenne ;)
A tak poważnie to może coś nie tak w zieleninie i mają coś w stylu zatrucia.
dzisiaj juz poruszyla troche tylnia noga;)
moze nie umze......
temat zamniety.....
Ruzia umarła..........
druga sungaya tez zdechla, przy wylince(wilgotnosc zwiekszylam no ale niestety padla...)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.