Zobacz pełną wersję : osłabiony Australijski
Witam
Kupiłem w sklepie Australijskiego za 1/2 ceny bo było po nim widać że coś z nim nie tak.
Dokładniej jego odwłok zamiast jak w normalnej pozycji "na skorpiona" zwisa swobodnie
tak jakby nie miał siły go podnieść.Na końcu odwłoka ma jakby kawałek odchodów tak jakby chciał sie wysrać ale nie mógł.
Ktoś wie co to jest i czy można mu pomóc?
straszyki Australijskie przybieraja poze skorpiona tylko w razie niebezpieczeństwa by odstraszyc napastnika
Ale ten odwłok mimo wszystko nie powinien chyba być takim wiszącym "flakiem" ?
Zretsza np w sklepie podczas wyjmowania terra chyba powinien przyjac postawe odstraszajaca :/
Pierwsze pytanie w akim statium straszy czy dorosły. Jeżeli tak to mam dla ciebe złae wieści pewnie to samica która włascicielowi złozyła kopę jajek i dsotałeś starszyka "na dwa dni".Jeżeli młody zwiększ mu wilgotność narazie tyle moge ci poradzić.
Ma około 7cm więc chyba jeszcze nie jest imago chociaż ma już małe skrzydełka
Ja tak mialem. Po kolei padlo mi z akimi objawami 5 sztuk, 2 serie "padniec" w odstepie iesiecznym. do dzis nie wiem czmu. Chow wsobny wykluczam- 1 z nich byl przywieziony przez znajomego jakies 2 miesiace wczesniej prosto z Australii. Mysle, ze ten straszyk niestety ci padnie ;( Sprobuj napoic go ze strzykawki- po kropelce, podstawiaj stryzkawke pod otwor gebowy, bo moze to byc tez odwodnienie- zwlaszcza znajac sklepy zoologiczne.
Właśnie typuje albo odwodnienie albo źle zrzuconą wylinke
Narazie zwiększyłem mu wiglotność i zobaczymy co bedzie ale tez mi sie wydaje ze chyba niestety padnie..
Obstawiam, że w zoologiczyn owad karmiony był ziarnami dla chomika albo resztkami pizzy... Gdy u Ciebie dostanie właściwe jedzenie możliwe że przeżyje i gdy dorośnie złoży sporo pięknych jajeczek :)
Dziś go zastałem już praktycznie zdechniętego jeszcze ledwo rusza kończynami ale włożyłem go do pudełka zwiększyłem wiglotność ale już sobie w spokoju zdechnie bo wątpie czy z tego wyjdzie..
Ano to przestroga żeby nie kupować półżywych zwierząt - nawet w promocji
Adam
Adam poruszyłeś ciekawy temat. Nikt z sprzedajacych ci nie powie że dany owad będzie żył jeszcze miesiąc bo nikt go nie kupi a najbardziej jest efektowny owad w swojej formie dorosłej .Duży ,kolorowy ma skrzydełaka a co to za robak L1 którego ledwo widać i nijaki nikt, nie chce na niego spojrzeć. Niestety nie wszyscy mają pojęcje o owadach nawet sami sprzedający, i ciężko będzie ich do nich zmusić. Ja akurat staram się kupowac nowe gat i to jak najmłodsze albo jajka co tu też mała uwaga niektóre klują się 1 rok i widziałem takich co powyrzucali jajka bo było zadługo czekać. Proponuje jeśli będziesz kupował kiedyś owady SpN przedewszystkim patrz na odwłok powinien wyglądac na pełny lekko zaokrąglony, czy maja wszystkie odnurza i podstawowa rada połuż na dłoni odruch warunkowy to ucieczka będziesz widział czy się porusza i czy stoi na nogach Ps niektóre patyczaki udają zdechłe np.Patyczak indyjski. I radzę ci kupuj u hodowców na ich forach dowiesz się o sprzedającym wszystko i napewno będzie taniej niż w sklepie.Pozdrowionka Marek
Kupno tego chorego australijskiego to był krok desperacji z mojej strony,poprostu juz od dlugiego czasu nie moglem nigdzie dostac australijskich chyba ze L1 od ludzi z drugiego końca Polski...:/
Ale teraz kupiłem od Dark Raptora kilka "mrówek" mam nadzieje że ładnie je uchowam i jeszcze złożą u mnie jajeczka :]
Mam nadzieję że będa ci się chować, ale pamietaj ze potrzebuja sporej wilgotności, no i czasem padają bez powodu całymi wylęgami. Ps. powód jakiś jest ale nie am pojęcia co to jest, i wielu hodowców tego gatunku tez napewno nie wie ale nic się niemartw napewno ci dorosna i złożą kope jajek, i napewno to nie będzie wina tym razem Raptora.
Dark Raptor
17-02-2014, 14:00
Witam.
Mam nadzieję, że będą się trzymały bardzo dobrze :-)
Co do wilgotności. Nie przesadzałbym z tym. Moje są w dość "suchych" warunkach. Spowodowane jest to m.in. bardzo dobrą wentylacją (mam nowe terrarium z dolną i górną siatką wentylacyjną). Stosuję ten patent w tym roku i odpukać, nie miałem nawet jednej straty wśród młodych. Zbyt wysoka wilgotność może owocować pojawieniem się pleśni, zwłaszcza przy stosowaniu mrożonych liści.
Na szczęście jest już wiosna i można będzie przerzucić się na świeży pokarm (jeśli ktoś nie miał do niego dostępu w zimie).
PilotHawk
18-02-2014, 11:41
A wienc tak mialem ten problem najpierw z patyczakami a pozniej z modliszkami i doszlem o co chodzi
Najpierw namocz wacik lub patyczek i staraj sie zdjanc te zatwardniale guwienko tylko pamientaj zeby patyczek kturego uzywasz byl mokry!
Rub tak zawsze jak bendzie mial taki problem. Obniz wilgotnosc .
P.S.Pamientaj zeby zawsze wytrzec odwlok straszyka po zdjenciu guwienka bo drugie moze zostac przyklejone!!!
Dla tego straszyka już za późno ale dzięki za rade może sie przyda w przyszłości..
też tak miałem. z Dnia na dzien miał mniej siły . aż w koncy znalazłem go na ziemi lekko ruszającym nogami. W maoim przypadku było to hyba zatrucie. Sądze tak bo kupilem najpierw jednego a po tygodniu drugiego. jeden dostawał od początku lisćie z róży gdy zabrakło ruży poszlem do lasu po jeżyne i musiało coś z nią byc;/. po podaniu jeżyny na drugi dzien niechcial jesc pic wisiał w jednym miejscu puzniej coraz nizej nizej aż wreszcie padł
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.