wroobel
27-10-2013, 11:53
kto by pomyślał że patyczaki bedą jeść gotowaną marchewke:) A jednak!!!
Wczoraj ugotowałem kawałek marchewki pokroiłem na cieniutki plasterki i dałem patyczakowi na próbe, a dzisiaj patrze a tu wygryziony kawał marchwi!!!!!!! JAk bedzie jadł marzhewke przez jakiś czas to z zielonego zrobi sie pomarańczowy:D
Dawał ktoś swoim owadom coś jeszcze prócz liści??? np jakieś owoce czy cóś??
wroobel:)
Wczoraj ugotowałem kawałek marchewki pokroiłem na cieniutki plasterki i dałem patyczakowi na próbe, a dzisiaj patrze a tu wygryziony kawał marchwi!!!!!!! JAk bedzie jadł marzhewke przez jakiś czas to z zielonego zrobi sie pomarańczowy:D
Dawał ktoś swoim owadom coś jeszcze prócz liści??? np jakieś owoce czy cóś??
wroobel:)