Zobacz pełną wersję : wylinka u imago???
Czy to mozliwe aby dorosłe owady zrzucały wylinkę??? Sciślej chodzi mi o samicę E.calcarata. Wczoraj zauważyłem że jest większa (ok.13cm) ma dłuższe ostrum i w ogóle jest sporo masywniejsza. Wylinki nie znalazłem ale to sie rzadko udaje w terra ze straszykami i patyczakami.
KaczmarP
14-06-2012, 04:37
Witam
Moze masz Eurycantha calcarata ssp. ??? Moja ma teraz 13,5 - 14 cm :)
Pozdrawiam KaczmarP
Imago nie przechodzą wylinek.
Bardzo często owady dorosłe (przynajmniej straszyki) tego samego gatunku różnią się wielkością. Przyznaje to również PSG gdy podaje wielkośc owadów na swoich listach.
Być może Twoja Eurycantha calcarata to większy podgatunek (PSG44) jak zasugerował KaczmarP, ale możliwe, że udało sie Tobie wyhodować wyjątkowo dużego osobnika PSG23. :)
Sam widziałem dorosłe straszyki australijskie, które różniły się wielkością o kilka centymetrów.
13 cm to żadna rewelacja u PSG23
wystarczą dobre warunki, które w czasie wiosny i lata o wiele łatwiej zapewnić niż zimą i straszyki nowogwinejskie (samice) bedą osiągać nawet 14 cm.
PSG44 (straszyki indonezyjskie) są duże jesli mają 15-17 cm :)
Jeśli chodzi o różne wymiary straszyków australijskich, to jest tu podobna sprawa jak u Eurycantha calcarata spp., tylko, że u Eurycantha calcarata podgatunkom dano nawet inny nr PSG, a straszyki australijskie - wszystkie ich różniące się również rozmiarami podgatunki wzięto do jednego wora, jako PSG9.
mam i ssp. i zwykłe :-) Tu akórat chodzi o zwykłą samice. Sęk w tym że ona przed tą zmianą była jużdojrzała i składała jaja. Fakt że za czesto jej nie obserwowałem zbyt dokładnie ale jednak mam wrażenie że nagle urosła ...
--->Mimi<---
15-06-2012, 04:00
A może jej poprostu odwłok zgrubł?
Nie uważasz Jaca, że te "małe imago" u australijskich mogło być wynikiem hodowli wsobnej przez kilka pokoleń? Z czegoś takiego wychodza skarłowaciałe osobniki...
Naturalnie są podgatunki E.tiaratum, jak choćby E.tiaratum bufonium, jednak wydaje mi się, że różnice w rozmiarach imago moga dotyczyć tego samego gatunku i podgatunku.
Wg mnie PSG9 to Extatosoma tiaratum tiaratum, a inne podgatunki E.tiaratum nie mają jeszcze swojego numerka PSG...
Nie uważam tak Adampl, bo z chowu wsobnego wcale nie muszą wychodzić skarłowaciałe osobniki. Dowód - hoduję PSG44 chyba z 10 lat w systemie chowu wsobnego. Rok temu wyhodowałem 17 cm samicę. Poza tym pisząc opis straszyka australijskiego zetknąłem się na kilku stronach z różnymi wielkościami pokazywanych tam na fotkach owadów PSG9, z tymże te większe sztuki odbiegały nie tylko wielkością od zwykłych straszyków australijskich (te co ja np. posiadam - nigdy nie przekraczały 12 cm), ale też różniły się DELIKATNIE wyrostkami na ciele oraz barwą.
E. tiaratum bifonium jest bardzo wyrazistym podgatunkiem. Mi natomiast chodzi bardziej o rasy geograficzne, których różnica od osobników pochdzących z okolic Queensland (chyba tak to się pisze) może sprowadzać się tylko do osiąganej wielkości, lekkich różnic w wyrostkach i trochę innego ubarwienia.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.