Zobacz pełną wersję : spadaja
czy patyczkowi sie cos stanie jesl spadnie z patyka
Patyczakowi nie, straszykowi tak. Zależy też jaka wysokość...
Witam:)
Patyczaki są dość lekkie wiec nie powino sie im cos stac podczas upadku.
Ze straszykami jest podobnie jednak jest wieksze prawdopodobienstwo ze mogą cos sobie zrobic ponieważ maja wieksza mase.
Kamil_777
28-02-2013, 10:05
Mój młody straszyk(L1) spadł z 1 metra i żyje ;-)
Witam:)
No młode straszyki maja wage zblizona do patyczaków.
Chodziło mi o straszyki ok L5.
Np. taki Epidares nolimetangere L5 :P ;))
no na Epidareski trzeba szczególnie uważać - one są przecież wielkie i ciężkie!! :D:D:D
Dark Raptor
01-03-2013, 01:32
A najgorzej jak spadną tuż po lub w trakcie linienia (najczęściej mogiła - straszyki).
Słuchaj muj nie raz spadał (indyjski) i nic mu nie jest nie martw sie a straszyki spoko samce mają skrzydła ale samice nie więc morze być gorzej. byłem u kumpla ma australijskiego on to ma skrzydła potrafi latać mu po pokoju jak wymienia podłorze ale jazda kiedyś wylondował mi na twarz ale szybko sie zorięntował że to nie jest zbyt miłe dla niego.
A mój skrzydlaty z kąd by nie laciał i dokąd zawsze laduje mi na ręke. Nawet jak ma bliżej kwatka postawionego. A co do spadania to włóknina kokosowa jest dosc miękka i spręzysta. Wiec jest mniejsze ryzyko zgonu straszyka :/ No a patyki to i z całkiem ładnych wysokości mogą skakać, byle na nogi.
Mooj nowogwinejski raz spadł i nic mu nie jest a jest już spory :)
Ryba13 ja nie moge brać PSG23 na ręke bo strasznie kłuje ;)
nie wszystkie samce straszyków mają skrzydła :)
Heh,chodziło mi o patyka skrzydlatego, tak nawiązujac do wypowiedzi Gabrysia.
:D
Witam:)
Małe jest prawdopodobieństwo eby cos sie stało straszykowi podczas upadku.
O patyczakach juz nie wspomne;)
mi nieraz spadały i nic sie ine stalo
Witam:)
Mi tez nie raz spadły dorosłe str.australijskie i nic sie nie stało, ale ja mam wogóle jakieś mocno odporne bestie:)
Dark Raptor
04-03-2013, 05:35
Niestety podczas wylinki upadki kończyły się dla moich zwierzaków czasami dość tragicznie (PSG 9). Niektóre sztuki były na tyle twarde, że im to nie przeszkadzało, a były też takie, które udało się odreanimować. Faktem jest, że stosowałem hodowlę bezpodłoża (spadały na szkło). Teraz stosuję włókno kokosowe i nie stanowi to teraz tak dużego problemu.
ja dosc nie dawno wstalem, patrze moj indyjski przeszedl wylinke, ok L5, wzielem go na rece, ten glupi zaczal biec, spadl, odbila sie odwlokiem od brzegu biurka, spadl na ziemie i zgial sie na pol :)))), przezy jedynie czesc przedniego odnoza mu odpadla:(((
robciopl
16-03-2013, 09:40
chłopie moje patyki indyjskie leciały z sufitu i nic im nie było!! pozdro!! ;]
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.