PDA

Zobacz pełną wersję : Zimowy Dylemat



BLUETECH
26-12-2012, 09:41
Witam all.Mam nudne juz pewnie dla was pytanka.Chodi Mi O To ze chce sie zajac chodowla straszyków a boje sie ze nie bede mial wystarczajaco albo wogole pokarmu w czasie zimy.Czytam niby wszystkie artykuly w internecie i na waszych stronach ale jakos dalej sie martwie o pozywienie zima bo w okolicy mam moze jakies jezyny, no nawet sporo, ale lisci na nich nie ma bo pewnie nie sa zimozielone.Takze co mam teraz zrobic zeby przygotowac wystarczajaca ilosc pokarmu aby kupic sobie jakiegos stracha.Jeszcze jedno napiszcie jak sobie radzicie w czasie zimy z pokarmem.
Z Góry Dzieki.Pozdrowaionka Dla was i Pupili ;)

Jaca
26-12-2012, 10:16
http://free4web.pl/3/2,63570,114022,1517296,Thread.html;jsessionid=1DDE CF944E4238F31B59AB644BF4522D

Dark Raptor
27-12-2012, 00:51
Ja mrożę liście dębu (czerwonego lub bezszypułkowego) w zamrażarce (zajmuję jedną szufladę). Polecam liście zbierane w lipcu (do pierwszej połowy sierpnia), mają chyba mniejsze stężenia garbników, bo straszyki nie miały z nimi problemów jak po dębie szypułkowym. Cała technika to zerwanie liści, włożenie ich do torebek foliowych (tak by zajmowały jak najmniej miejsca), mrożenie i czekanie (np. na wylęg, który zawsze mam zimą). Wyciągnięte liście powinny same odtajać, dobrze jest wstawić ogonki do pojemnika z wodą (dłużej zachowują świeżość). Niestety mrożone liście łatwo pleśnieją i trzeba ich pilnować.

Nie polecam mrożenia liści jeżyn i malin, po rozmrożeniu więdną.

Z zimozielonych roślin dobre są truskawki.

Pozdrawiam!

BLUETECH
27-12-2012, 07:16
Dzieki Straszne !!!!!!!!!!!!! ;) O To Mi WBasnie chodzilo . Zdrówka.

42d3e78f26a4b20d412==