Zobacz pełną wersję : Mojemu straszykowi przytrafiło się nieszczęście!!!
Mój, Straszyk Australijski spadł razem z kawałkiem kory, który trochę go przygniótł, Straszyk porusza się spokojnie tylko trochę wolniej, ale niepokoi mnie to, że ciągle trzyma głowę opuszczoną w dół i na karku mam biały pasek, wyglądający na pęknięcie. Powiedzcie czy się z tego wyliże? A jeśli to miałoby w czymś pomóc to dzień wcześniej zrzucał wylinkę.
Myślę ze nic mu nie bedzie. To że trzyma głowę w dół to normalna postawa straszyków australijskich. Niepokoi tylko to że był świeżo po wylince czyli był jeszcze "miękki". Czas pokaże, ale skoro porusza sie normalnie to powinien sie wylizac. Pozdrowionka.
po nastepnej wylince powinno mu sie wszystko zreperowac. :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.