PDA

Zobacz pełną wersję : S.gastrica i znowu pyt o kokon:)



kibol90
04-06-2014, 14:39
Mam nastempne pytanko na nowym temacie poniewż na tamten juz nikt nie zagląał ale nie martwcie sie hehe tera pytania natemat modliszek bede kiedrował na tego posta wienc prosze odwiedzajcie go regularnie :)
-Tak wienc czy jak zostawie kokon w inkubatorze bez zraszania czy wyklują sie młode??
-No i co z tym wachaniem temp czy coś sie zmieni??

kibol90
04-06-2014, 14:41
A no i wogóle w tym poscie ciągle bede zamiesczał pytania na temat modliszek wienc odwiedzajcie go :):):)

kibol90
04-06-2014, 15:01
A no i prosze usunąć reszte postów <lol>

ława
04-06-2014, 15:54
niech zgadne ... wyjezdzasz gdzies i nie wiesz co zrobic z kokonem ....
powinno sie wykluc (wlasciwie raczej sie wykluje)
,ale moze sie np. plesn wedrzec i co wtedy??
jakby ciebie nie było w chacie ,a pleśń by się wdarła do inkubatora to mogłoby być hardcore'owo :D (czyt. masz po kokonie na 99%)


ciekawe jak na wolnoścui modliszki sobie z tym radzą :]

PULSAR
04-06-2014, 22:07
- bez zraszania wyklują się, ale może być ich trochę mniej jeśli wilgotność w inkubatorze bez zraszania jest niska
- też może trochę zmniejszyć wylęg, zależy jakie to będą wahania

Marek69
05-06-2014, 01:37
Tak jak powiedział Pulsar ale jak wyjeżdzasz i zaczną kluć się młode, a bedą bez pożywienia to powcinają się nawzajem tak, że straty też moga być bardzo duże.Pozdrowionka

kibol90
05-06-2014, 04:52
Wachania mogą być między 23-29:]A raczej nie mogą takie być tylko takie są

Marek69
05-06-2014, 11:01
Przy takiej temp mozesz przesuszyc kokon nio i wyleg będzie mnniejszy albo nie bedzie wogóle niestey jak sie ma zwierzątka trzeba się nimi opiekować, mam nadzieję że z tym koknem będzie w końcu wszystko ok.

PULSAR
05-06-2014, 11:05
Takie wahania nie powinny być wielkim problemem, bo będą przypominały naturalne skoki temp. w ciągu dnia i nocy. Poza tym sphodromantisy to twarde gatunki, i tak sie wyklują:)

kibol90
05-06-2014, 11:40
Marek one są w inubatorze ale ogrzewania juz nie mogłem załonczyć.
A tera mam pytanie nastempne
-Zrobiłem papke dla muszek owocówek
Wymieszałem posiekane jabłko i maliny i zalałem drozdzami.
Połozyłem całą mieszanke na parapecie co mam robić dalej by nie złapała tego pleśń lub jaki błąd popełniłem??A no i moidu nie miałem.Pozdro

kibol90
05-06-2014, 11:45
a i zeby nie było wiem ze inkubator to nie wszystkoale poprostu nie mam mozliwości dogrzania go a zraszam co 3 dni ale skroplona woda szybko sie ulatnia wienc nie wiem co ile mam go w końcu zraszać.Zostać przy zraszaniu raz na trzy dni??

Marek69
05-06-2014, 12:01
To normalne że woda ci paruje jak zraszasz to nic im nie będzie jak pisał Pulsar to twardy gat a raz na trzy dni zupełnie im starczy, a co do pozywki to ilu chodowców tyle pożywek mnie wszystko brała pleśń obecnie pozywke robie z owoców z kompotu poprostu owoce sa przegotowane i zabija się wszystki grzyby na ty pleśń mi się nie chyta tylko nieżle fermentuje ale to moim muszką nie przeszkadza, ale może ktoś ma lepsze patenty na pozywki.

leviatan
05-06-2014, 12:23
Mantid sprzedaje świetną porzywke DROSOMIX.

Lukas_d2005
05-06-2014, 12:24
Takie pytania to raczej prosze poszukać w archiwum działu owady karmowe ;)

Keplianica
06-06-2014, 02:55
Przyznaje ze agarowa faktycznie jest najlepsza ;) Jesli masz znajomego w labie genetycznym, to moze podrzuci ci skladniki albo gotowej pozywki troche- tamta nie gnije i ma idealna konsystencje.
A domowa: najprostsza to mieszanka maki kukurydzianej, wody i cukru; spryskana drozdzami. tylko smierdzi jak fermentuje ;/

Saurus
06-06-2014, 03:19
Drosomix mantida to tylko dodatek (wazny dodatek) do pozywki z gotowanych jablek, poza tym bez dodatku drozdzy na wierzchu tez splesnieje. Agar pomaga otrzymac dobra konsystencje pozywki. Kibol90- to, ze dodales drozdzy jest wlasnie zabezpieczeniem przed plesnieniem, ale jesli pozywka nie bedzie zjadana przez muszki (bedzie stac), w ciagu kilku tygodni wyhodujesz na powierzchni pozywki pieknego drozdzowego grzyba :)

kibol90
06-06-2014, 10:22
Fermentuje sie juz od dwóch dnia jak dziś podszedłem do tej papki to muszki łaziły w okół słoika po parapecie jak pijane i nie chciały latać dlaczego i co zrobić by wkońcu wlazły do tego słoika??:P:P:P:Pa i jak połoze na tej papce ręcznik papierowy to jak mam to potem zalać drozdzami??poprostu wymienić ręczniczek?? i czy to ciągle trzeba dolewać dorzdze??:P:P:P

kibol90
06-06-2014, 10:23
A i co chwila robią sie bombelki na wierzchu pozywki i pękają czy to dobrze tak jak by troche kipiło:P:P:P

Saurus
06-06-2014, 12:58
Po co recznik papierowy? Lepiej juz kawalek folii spozywczej lub siateczki, i to juz po zalaniu drozdzami. drozdzy nie trzeba dolewac, rozwina sie na pozywce. A babelki to pecherzyki gazu powstalego w wyniku fermentacji pozywki :)

Olyv
06-06-2014, 13:05
Co do pozywki na muszki owocowki ja daje cytryne i jabłko-i jest suuuper lecą do tego wszystkie z całego domu---muszki bardzo lubią cytryne:)

A co do pleśni to sie jej robi troche dużo:D Ale to im nie przeszkadza(jak pisało powyżej:)

kibol90
06-06-2014, 13:16
ale ktoś mi pisał ze muszki bedą sie przyklejać do tej papki

42d3e78f26a4b20d412==