PDA

Zobacz pełną wersję : KOPULACJA



Kosiara
21-12-2013, 13:02
Sluchajcie mam problem. Dzisiaj pierwszy raz dopuszczałam moje modliszki gwinejskie. Samiec kilka razy sie rzucał na nią ale coś ni etrafiał w końcu przybrał poze w miarę, po prostu zaczepił ją na odwłoku, ale musiał się trochę podciągnąć, a smaica zaczęła szaleć biegała po całym stoliku, i probowała oderwać samcowi głowę, gdyby nie moja interwencja to by tak było. Nie rozumiem przecież jadła w tym czasie świerszcza, i dmuchałam na nią aby straciła czujność. Czy to normalne ze ona aka agresywna, jakie znacie sposoby dopuszczania modliszek, błagam odpiszcie, bo zanim się ta kopulacja odbędzie to samiec wyląduje na podłodze bez głowy :/ Ajeszcze jest możliwość, że skrzydła przeszkodziły samcowii, ponieważ ma je samica zdeformowane, ale według mnie skrzydła nie powinny przeszkadzac (przynajmniej przy polowaniu nie przeszkadzaja) gdyz sa one rozstawione na bok, a obcianc sie ich boje bo mam wrazenie ze ona ma czucie w tych skrzydłach. Pozdro!!! :>

Goblin
21-12-2013, 13:43
Kosiara jeżeli samiec sie już "zaczepi" to moze zostać zjedzony wtedy zostawi taki "woreczek" który dokończy kopulacje tak bedzie pompować nasienie...

kudlaty
21-12-2013, 22:37
Goblin - Samiec ci się chyba ze Św.Mikołajem pomylił(woreczek).... :P

Co do pytania to:
Jeżeli samica ma zdeformaowane skrzydła to samiec będzie miał spory problem z zapłodnieniem jej. Takie samice bywają bardziej nerwowe i nic na to nie da się poradzić. Jedyne co możesz zrobić to maksymalnie nakarmić samicę i próbowac dopuszczać samca o zmroku - odradzam ucinanie skrzydeł.....

Nie ma gwarancji, że samcowi uda się ją pokryć...

Kosiara
22-12-2013, 01:34
To wiem ze jak zaczepi to bedzie mogl ją zapłodnić nawet z odgryziona glowa, ale ta niemota ja zaczepiła na samym końcui w zaden sposob nie mogl jej zaplodnic w takiej pozycji ;)

Goblin
22-12-2013, 03:25
kudlaty - takie coś na AP pokazywali :P

42d3e78f26a4b20d412==