Zobacz pełną wersję : hodowla modliszek
Czy hodowla modliszek jest trudna, a tak dokładniej o modliszi gwinejskie mi chodzi, czy lepiej zacząć od patyczaków bądź straszyków??
NIE jest wcale trudna, szczegolnie sphodromantis gastrica, powiem wiecej, ze mnie z nimi zachodu niz ze straszykami, ktore jedza tylko wybrane gatunki roslin etc. modliszki trzyma sie w niewielkich, wysokich terrariach, niech sobie tam maja jakas roslinke (ja mam gasterie i sztuczny fikus), patyczki do lazenia. wazne aby terra bylo wysokie, aby modliszki nie mialy trudnosci ze zrzuceniem wylinki. w przyzwoicie ogzrewanym mieszkaniu nie trzeba ich specjalnie dogrzewac czy oswietlac, tylko raz dziennie spryskiwac woda. karmi sie modliszki w taki sposob, aby mialy stale 'pełne' odwloki, tj ani za chude ani za grube. i to wlasciwie tyle zachodu, moje modlichy zyja i rosna w takich warunkach doskonale.
aha, i musi byc porzadna wentylacja w takich terrarium i najlepiej wlokno kokosowe na dno.
Ale czym je karmic??? :-(
Nic dodac, nic ujac.
Tylko trzeba im pokarm kupowac i tyle (chociaz ceny swierszczy i maczniakow sa naprawde niskie)
Ale u mnie w sklepie nie ma ani żadnego hodowcy:(
Fredomirek
12-11-2012, 02:24
MarHel wiele nie potrzebny Ci hodowca ani sklep zoologiczny nawet ;) Wystarczy, że będziesz kupował w wędkarskich białe robaki i tym karmił. Znam osoby, które tylko tym karmią mimo, chociaż podobno nie są zbyt dobre na dłuższą metę ze względu na tłuszcz czy jakoś takoś ;)
Pozdrawiam, Piotr
Właśnie wczoraj też o tym myślałem:) ale czy to może coś zaszkodzić modliszce jeżeli dłużej bym tym karmił??
Porównywanie z patyczakami uwłacza godności modliszek ;-) Obserwacja zachowań drapieznika dostarcza zawsze wiecej wrażeń... to trochę tak, jakby porównywać owcę z gepardem.....
Generalnie owady z rodzaju Sphodromantis i Hierodula nie są zbyt wymagające i swietnie nadają sie na poczatek. Zajrzyj do opisów gatunkow umieszczonych na tym portalu.
Nie wiem skąd wzięła się herezja co do codziennego spryskiwania modliszek...
O ile w przypadku Sphodromantis owad może to przeżyć dla wielu gatunków jest to zabójcze.
Dowolna Hieodula lub Sphodromantis jest w stanie żyć długo i szczęśliwie w ogóle bez spryskiwania....
Co do pokarmu muchy wykluwane z białych robaków są świetne, chociaż dobrze urozmaicać pokarm świersczami i/lub karacznami oraz molami woskowymi. Larw mączniaka nie polecam (niewiele gatunków modliszek je zjada).
pozdrawiam i życzę powodzenia w hodowli
Dzięki mantid, ale powiedz mi czy karmić białymi robakami czy poczekać az się przepoczwżą w muchy??
Lepiej karmić muchami.No,ale jeżeli miałyby głodować to możesz dać im białe robaki.Niedłu go już wiosna więc z pokarmem nie będzie żadnego problemu ;))
A muchę to jej żywą wpuszczać??
Mi się zdaje że żywą tylko jej skrzydełka...:)
Fredomirek
12-11-2012, 06:29
Jeśli modliszka nie będzie świeżo urodzona i będziesz mógł jej dawać już dorosłą muchę to naj najbardziej żywą i całkiem sprawną, nie musisz uszkadzać np. poprzez oderwanie skrzydełka. Na martwą nie zapoluje, chyba, że będziesz ją poruszał.
Pozdrawiam, Piotr
Ale młodym mozna podawać albo trzeba uszkodzona lub larwą czyli białego robaka??
Fredomirek
12-11-2012, 08:00
To zależy słyszałem, że niektóre modliszki już L2 jedzą pokrojone białe robaki a niektóre nawet L3 nie jedzą. Najlepiej uszkodzoną albo połówką poruszaną. Małe szczęki młodej modliszki mogą mieć problem z przegryzieniem elastycznej skóry białego robaka :)).
Pozdrawiam, Piotr
Ja bym sie z wami ne zgodził :/
Modliszki sa nawet trudne w hodowli.
Nowym hodowca modliszek może sprawiac trudność
dobieranie odpowiedniej wielkosci pojemnika do wielkości modliszki.
Ja osobiście uważam że wylęg modliszek może sprawić wiele trudnosci początkującemu hodowcy
i jeszcze ta pleśń
A dwoma najczęstszymi blędami początkujących hodowców jest:
1.przeszkadzanie modliszką podczas wyninki
2.karminie na siłe podsuwając modliszce pokarm
u mnie w Warszawie świerszcze wcale nie sa tanie :/
Oks, dzięki wam wszystkim za pomoc !!!! :-)
hej, Tobasz, kto tu mowi zeby poczatkujacy mial zaczac od wylęgu?! nigdy początkujacym nie powinno sie polecac wylęgów i bardzo młodych osobników. co do pleśni.... o czym my tu mówimy, jak się zbiera resztki po modliszce (ja swoją karmię w odzielnym otwartym pudełku, aby mieć pewność że wsyztsko zje), poza tym modliszki jakie polecamy (np gastrica) wcale nie potrzebują takiej wilgotności, żeby w ogóle rozwinęła się pleśń!!! (z tym codziennym zraszaniem to trochę skłamałam, sama prawdę mówiąc podlewam modliszki czasem nawet co trzeci, czwarty dzień, jak zapomnę) A co do wylinki, to najważniejsze, żeby trzymać wtedy dobrą wilgotność, inaczej skóra będzie za szybko schnąć i modlicha może nie wyjść z wylinki albo uszkodzić się i nawet paść, o ile nie stać się kaleką. sama kupiłam modlichy właściwie pod wpływem impulsu, przedtem czytałam o nich, ale nie byłam jakoś szczególnie na nie przygotowana - teraz modlichy tzrymam na kotsce kokosowej, spryskuję jak mi sie przypomni, karmię tak, żeby zawsze pełne brzuszki miały i czują się doskonale!!!! (jak je kupiłam, miały 2,5cm, teraz mają 6cm, a samiec jest imago i są mniej problemowe niż np. karliki szponiaste)
Czyli lepiej nie rozmnażać od razu?? Lepiej hodować jedną, a potem rozkręcać hodowlę??
absolutnie nie wyrywac skrzydelek (chyba ze nie lubisz much i sprawia Ci to przyjemnosc)... modliszki sa owadami stworzonymi do zabijania....
Lepiej jest karmic muchami niz bialymi robakami, sphodromantis lub hierodula po 2-3 wylince radzi sobie bez problemu z muchami. Po prostu wpusc pokarm i czekaj cierpliwie, jezeli modliszka jest glodna sama zaatakuje nie probuj jej podtykac pokarmu pod zuwaczki, jesli nie zje od razu zostaw pokarm u niej w terrarium.
snakeman
12-11-2012, 15:22
no ba!
Grzechoo
12-11-2012, 17:36
snakeman napisał(a):
> no ba!
>
nic dodac, nic ujac :)
Podsumowanie: Czyli większej wpuszczać żywą muchę, a mniejszej białefo robaka lub uszkodzoną muchę.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.