Zobacz pełną wersję : pokarm dla rosiczki - owocówka - jak wyhodowac ?
Witam, jestem tu nowy i interesuje mnie tylko roslinnosc :) czyli nic co ma nogi :)
mam dwie mlode rosiczki i problem z karmieniem ich, taki ze nie moge sie dorobic owocowek
mam sloik, w sloiku kawalki jablka, banana, i mandarynki - od dzis nawet cukier :)
i problem jest taki ze to stoi juz ponad tydzien i jest z tego tylko jedna (i w dodatki bezczelna) owocowka, troche malo jak na moje potrzeby
podajcie jakies rady, swoje doswiadczenia jak najlepiej sprowadzic do domu wiecej tych natretnych muszek
wielkie dzieki za pomoc
ona pewnie już złożyła w tych owocach jaja i niedłógo powinieneś mieć kilka zależy czy była zapłodniona
pozdrawiam
Rośliny owadożerne nie muszą dostawać owadów aby żyć...
JeRy ja nie pytam czy one musza jesc, bo wiem ze nie musza
ale pytam jak skutecznie wyhodowac te male paskudy
hodować mozesz tak jak to robisz ale wpierw musisz od czegoś zacząć. Hodowla się z samych owoców nie stworzy. W lecie by się same zleciały, ale etraz jest ich bardzo mało. Najlepiej zamów w sklepie zoologicznym porcje zarodową. Hoduja sę bardzo ąłtwo - gorzej jest z ich wyłapywaniem z pojemnika - najlepsze są wiec formy nielotne.
a znasz moze jakies sklepy w necie zeby kupic muszki loty nieloty czy jakies inne :)
bo u mnie w poblizu nie ma nic takiego, zoologiczne nie maja takich rzeczy, nawet nie ma nic wystarczajaco malego dla rosiczek, bo to mlode jeszcze
jesteś z Sosnowca z tego co widze więc polecam przejechać się do Katowickiego Kongo albo do Animalsa w Zabrzu i tam jeśłi nie będzie to napewno będziesz mógł zamówić. Jeśli bywasz w Krakowie albo nie szkoda Ci kasy na wysyłke to zobacz na www.biofil.pl
do zabrza to mi sie nie chce jechac :)
jak dowiem sie jak dojechac do kongo to sie tam chetnie przejade, wyslalem do nich maila z paroma pytaniami i jak odpisza to sie tam przejade.
dzieki za pomoc AGAM :)
DarioC mopzesz też spróbowac w sklepie zoologicznym w centrum w handlowym w Czeladzi. W Jaworznie też jest pare fajnych sklepów zoologicznych, i myśle że nie byłoby tam problemu ze sprowadzeniem muszek.
Amatorek
10-11-2013, 03:08
U nas w Sosnowcu dostaniesz ;) wyszukaj w spisie terrarystów chłopaka o nicku VENATOR - on sprzedaje porcje zarodowa nielotnych muszek za 5 zł o ile sie nie myle.
rosiczki nie będą jadły w zime bo im to nie potzrebne i ogule jak by nie jadłu to bu zyły ale by baaaaaaaaaaaaardzo powoli rosły
Conqueror
21-11-2013, 10:19
można skutecznie nie dająć owadów... poczekaj aż zrobi się cieplej
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.