Zobacz pełną wersję : bambusy
Nie wie ktos gdzie kupic bambusy mrozoodporne, które mogą zima rosnąć na dworze i jesli tak to gdzies niedaleko rudy slaskiej
kiedys widzialem na allegro mrozoodporne, al e niestety nasiona.
zajrzyj sobie
>>>worm<<<
Przede wszystkim na allegro. Jeden ze sprzedawów ma ogromną kolekcję - juź widziałem wykaz tego, co będzie w ofercie w tym roku - cymesik! W planach conajmniej 9 gatunków i odmian. Ja też wystawiam, ale z mrozoodpornych tylko jeden gatunek w dodatku miniaturowy. Ps. Nasiona baaardzo słabo kiełkują. Corocznie wiosną są też niewielkie ilości 2 czy 3 gatunków w OBI i innych sklepach - import z Holandii. Cena około 50 pln.
Poszukaj jakiegoś dobrego sklepu ogrodniczego z kontaktami do importerów. Ja znalazłem taki mały sklepik z samymi ciekawostkami. Bambusów maja w ofercie: kilkadziesiąt a może i kilkaset. Katalog wielkości zeszytu i o grubości ok 100-150 kartek. 1/4 z tego to różne gatunki bambusów. Mam już jeden, może w tym roku kupię wiecej. Importer chyba z Łodzi ale nie jestem pewien.
Z tym, że jesli chodzi o mrozoodporne to zimuje u nas raptem kilka gatunkow, w dodatku odmiany (np pstrolistne) zazwyczaj przemarzają. Radzę kupować rośliny rozmnożone w Polsce i to nie przez masowe zakłady hodowlane (mają szklarnie), ale przez hobbystów. Z tych samych powodów nie polecam kupowania roslin importowanych np z Holandii...... Importować można wszystko - kupienie dowolnej rośliny nie stanowi problemu - gorzej z jej utrzymaniem przy życiu. W dodatku katalogi podają zazwyczaj minimalną temperaturę jako temperaturę tolerowaną przez roślinę - a takie temperatury znoszone są w idealnych warunkach siedliska i to nie zawsze. Niestety nie jesteśmy krajem optymalnym do uprawy bambusów (wystarczy przejrzeć kolekcje ogrodów botanicznych - 3-4 gatunki na stałe i okresowo pojawiające się rarytasy, które wymarzają po kilku sezonach). Na szczęście jest sporo innych ciekawych roślin, które też robią wrażenie i z powodzeniem "udają" bambusy - np niektóre miskanty (M. xgiganteus - ma 4 metry wysokości) a będących mniej wrażliwymi. Ps. Zdjęcia pięknych bambusów pokazywane w różnych czasopismach ogrodniczych są kupowane (mam te oferty zdjęć:) i nie pochodzą z Polski, nawet, jeśli temat dotyczy uprawy bambusów w naszych ogrodach - to o czymś świadczy.......
Trochęto poza tematem forum, ale jeśli już.... te sprawdziły się u mnie:
Pleioblastus (syn.Arundinaria) viridistratus (syn. P. auricomus)
Pleioblastus (syn.Arundinaria) pygmaeus
Pleioblastus (syn.Arundinaria) humilis
Phyllostachys bambusoides
Fargesia ( syn.Sinarundinaria) nitida
Tych nie mam u siebie, ale są u znajomego i od kilku szonów rosną (zimują pod nakryciem):
Fargesia( syn.Sinarundinaria) murieliae 'Bimbo'
Phyllostachys aureosulcata spectabilis
Phyllostachys bisseti
Phyllostachys viridiglaucescens
Pseudosasa japonica
W Berlinie w Zoo (Zachodnim) przy pawilonie hipopotamów są posadzone bambusy. Wiele gatunków i odmian. Od maluszków po kolana aż po kilkumetrowe "drzewa". Z tego co wiem to sa to już kilkuletnie nasadzenia "pod chmurką".
W Berlinie może tak. Berlin leży poza granicami Polski. W Czechach większość papug trzyma się w wolierach na zewnątrz, u nas padają..... To nie był "protest song", ja po prostu zdaję sobie sprawę jak istotne są warunki miejscowe i przebieg warunków meteorologicznych (wszystkich) w przypadku uprawy roślin. Nawet jodła, która jest naszym rodszimym gatunkiem nie wszędzie przeżyje, a co dopiero egzoty. Są rośliny bardzo plastyczne i takie, które z wielkim trudem dostosowują się do zmienionych warunków - bambusy należą niestety do tych drugich. Od lat sprawdzam różne rośliny u siebie i wiem, ile gatunkow straciłem - koszt eksperymentu jest dość duży więc szkoda go powtarzać. Kożystam też z cudzych doświadczeń bo oczywiście chciałbym mieć wszystko, niestety tak się nie da.
Jest kilka osób w Polsce, ktore mają dostęp do nowości i mogą je przetestować w różnych warunkach - z pośród nich jedną znam i jej ufam. To niby o niczym nie świadczy, ale akurat ten temat bardzo mnie obchodzi i uważnie śledzę postepy. Gdyby wierzyć sprzedawcom to okazałoby się, że 3 gatunki palm (patrz allegro i oferty) nadaje się do uprawy w polsce w ogrodzie - otóż ani jeden się nie nadaje i łatwo to sprawdzić - jeśli przeżyje więcej niż jedną zimę stawiam wielką flachę właścicielowi! Oczywiście bywa taka zima po takim lecie, że nawet wrażliwy gatunek dotrwa do wiosny, jednak nie klasyfikuje to rośliny jako przydatne do uprawy - to po prostu przypadek. W kwestii bambusów: to teraz bardzo modna grupa rośli i coraz więcej będzie ich w ofertach, nie zmieni to faktu, że każda roślina zdolna przeżyć warunki Polski będzie ewenementem i niewątpliwie będzie opisana w jakimś sensownym czasopiśmie (typu "Szkółkarstwo") - to nie jest częste, raz na kilka lat trafia się nowy egzot nadający się do uprawy w naszych warunkach -np od 3 lat pojawiają się informacje o zimującej w Polsce fidze - na razie wychodzi na to, że jednak nie jest w pelni mrozoodporna a już widzialem oferty kilku(!) mrozoodpornych odmian. Bardzo łatwo jest dać się złapać na oszalamiające oferty - proponuję jednak przed skorzystaniem z nich zapoznać się z fachową literaturą (wystarczą tak na prawdę strony www tematyczne, ale lepiej śledzenie rynku).
dr Robert
29-01-2013, 02:44
Zwykła figa adriatycka rosnie u nas w gruncie, ale zależy gdzie. Polska to co najmniej kilka stref o nieco różnym klimacie. Twierdzenie, ze te same rosliny mogą rosnąć na Suwalszczyznie (czy chocby w Warszawie) i na Dolnym Śląsku jest nieporozumieniem. Chociaż palmy w gruncie nie będą rosły ani tu ani tam, chyba, ze trafi się bardzo ciepła zima :), ale czego nie robi się dla reklamy. We Wrocławiu, gdzie dodatkowo istnieje cieplejszy, miejski mikroklimat w ogrodzie botanicznym figa rosnie od wielu lat, u mojego znajomego w ogródku rosnąca w gruncie miała owoce - jesienią musiał przykryć folią krzak płożący się po południowej ścianie domu aby doczekać jadalnych owoców.
Zgadza się - ale już wyselekcjonowano figę o podwyższonej mrozoodporności - była prezentowana jako nowość na targach ogrodniczych 3 lata temu - ta najprawdopodobniej uda się bez okrywania (na co w skrytości ducha liczę). Jednocześnie kilka osób sprzedaje jako w pełni mrozoodporne inne, bardziej wrażliwe rośliny tego gatunku:((eksperyment dowiódł, że u mnie marznie w najprzytulniejszym miejscu). Strefy są 3 główne i kilkanaście/dziesiąt (zależy od ujęcia) mniejszych. Mam na myśli podział stosowany w leśnictwie i szkółkarstwie. Poza tym podziałem na strefy równie istotne jest cała lista innych czynników (wilgotność, wiatr............wszystko) - ta sama roślina może ginąć zimą z powodu suszy fizjologicznej w jednym miejscu a 10 metrów dalej zimować bez problemów. Jednak znakomita większość bambusów nie przezimuje nawet w najlepszym stanowisku w najcieplejszej strefie i pod okryciem a mimo to są oferowane do uprawy w ogrodach. Rozpisuję się bo to bardzo kosztowne rośliny a kuszą swoją oryginalnością - szkoda pieniędzy na ich zakup jeśli nie będą roślinami sprawdzonymi.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.