Zobacz pełną wersję : Paproć - środki szkodliwe dla zwierząt?
Fredomirek
08-10-2012, 07:02
Hej!
Planuje kupić małą paprotkę do terrarium tropikalnego, w którym trzymam Rzekotki żabie ale mam pytanie czy trzeba jakiś czas odchodować bez nawozów żeby całe świństwa dawane w kwiaciarni wyszły czy jak? Oczywiście żabki nie będą jadły tego, jedynie może świerszcze podgryzą ale przeważnie karmię muchami więc nie powinny się żabki nawet zatruć świerszczami.
Pozdrawiam, Piotr
hmm możesz dobrze przepłukać jej liście ponieważ mogły być spryskane nabłyszczaczem.
Fredomirek
08-10-2012, 11:33
I to wystarczy? Nawozy sztuczne jeśli takowe by były nie zaszkodzą?
Pozdrawiam, Piotr
a w jaki sposób nawóz będący w glebie może zaszkodzić zvierzęciu?? przecież ona liśic nie bedzie zjadała. =] a poza tym gdyby nawozy były trujące to wymarły by wszystkie roślinożerne zweirzęta =]
No i wymierają, a konkretnie bezkręgowce na które te środki się stosuje. Środoki ochrony roślin są powszechnie stosowane w hodoli roślin, a nawozy czy inne substancje z gleby łatwo przenikają przez skórę płaza z wodą (płazy jak widomo nie piją, ale pobierają wodę całą powierzchnią skóry), wystarczy, że dotyka gleby, a np. kuleczka nawozu czy innego świństwa jest akurat na wierzchu. Może nawet poparzyć delikatną skórę płaza. Proponuję wypłukać całą roślinę pod prysznicem, tak, żeby woda przeleciała przez całą doniczkę, sztuczne dodatki (o ile takie będą)powinny się rozpuścić u wypłukać z gleby.
nie wiem jak ty ale takie przepłukanie gleby będzie bardzo szkodliwe dla paproci, to mialo by taki sam sens jak wysuszenie skóry żaby by nie była wilgotna =] liście tak, owszem ale płukanie gleby to czysty debilizm.
Proponuję powstrzymać się z oceną co jest czystym debilizmem a co nie. Są gatunki, które mogą po takim zabiegu paść, ale chyba chodziło o najpospolitsze formy paprotek, a te są bardzo odporne. Płukanie jest przeze mnie przetestowane przynajmniej na 3 gatunkach paproci. Chodzi głównie o to aby na wierzchu gleby nie było jakiegoś nagromadzenia świństw. Zwykle nie ma niebezpieczeństwa nawet po wstawieniu paproci prosto ze sklepu, ale jak się ma pecha.... Wystarczy, że trochę wody przecieknie przez doniczkę. Zresztą jak mamy jakiś szczególnie delikatny gatunek paproci to można zastosować wodę przegotowaną lub destylowaną.
Tak jak napisałem nie jest to bezwzględnie konieczne, zwłaszca przy dość odpornych Phrynohyas. Akle np. przy Dendrobates taki zabieg jest jednak konieczny.
yyyy a jakby tak poprostu przesadzić roślinke do czystej (bez bajerów) ziemi??
racja może "debilizm" było za ostrym słowem, przepraszam <=]
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.