PDA

Zobacz pełną wersję : Karaluchy



jw73
04-08-2013, 13:52
Zastanawiam się nad rozpoczęciem hodowli karmowej złożonej z Blaberusów lub B.dubia w związku z tym mam pytanie.
Czy te karaczany poruszają się szybko czy są powolne w ruchu ?
Pytanie stąd, że miałem kiedyś takie "domowe karaluchy" i były one niesamowicie szybkie.

Dark Raptor
04-08-2013, 14:01
Blaberusy są dość szybkie, jednak nie łażą po szybach i nie ma z nimi problemów. Zwłaszcza małe larwy to szybkie skubańce. Drugiego gatunku niestety nie hodowałem.
Generalnie im cieplej tym są bardziej aktywne.

Azzurreeuss
05-08-2013, 01:02
Ja mam obydwa gatunki, raczej bezproblemowe w hodowli ( zaszybko mi sie nie rozmnażaja) ale niesmierdza jak świerszcze:)
Nie sa jakos specjalnie szybkie, napewno je złapiesz, mi jeszcze żaden nie uciekl (panchlora nive ucieka przy każdym otwarciu pudełka:P)

dominik1
06-08-2013, 13:27
co do panchlory nivei to azureus ma rację są niesamowicie szybkie i zdjewają praktycznie z kazdego pojemnika ale tylko dorosłe i to raczej samce samice sa wolniejsze i nie w głowie im uciekac

Grzesiek007
08-08-2013, 15:05
A można te dwa gatunki trzymać razem??
Bo jak narazie mam kilka sztuk z każdego gatunku.
dubia mi sie rozmnożyła, ale gdy balberus złożył ootekę to chyba dubie ją zjadły - może tak być? (trzymam je razem).

Dark Raptor
08-08-2013, 15:41
Można łączyć ze sobą różne gatunki. Przez długi czas trzymałem razem G. portentosa i B. giganteus.

A ooteki to nawet same sobie zjadają, więc z tym bywa różnie.

Grzesiek007
08-08-2013, 15:46
Skoro zjadają to można je wybierać do bezpiecznej inkubacji? Bo przez pewien czas była i nagle nie ma.

Dark Raptor
08-08-2013, 23:36
Niestety nie. U jajożyworodnych karacznów ooteka praktycznie nie jest w stanie dojrzewać poza odwłokiem samicy (ma tam idealne warunki). Wszelkie próby inkubacji kończyły się w moim przypadku zgniciem i zepsuciem ooteki.
Gatunki karaczanów jajrodnych, owszem, im można zabierać ooteki i przechowywać w innym miejscu. Jednak większość hodowanych karaczanów (nawet karmowa Nauphoeta cinerea) jest jajożyworodna. Rozmnożenie ich może więc w pewnym stopniu stanowić problem.

Jeszcze co do trzymania karaczanów. Trzymałem gatunki wymienione w poście wyżej w jednym pomieszczeniu. Jednak dochowałem się w takich warunkach małej ilości potomstwa. Dominujące samce G. portentosa atakowały przez całą dobę praktycznie wszystko co się rusza po ich terytorium, a samce B. giganteus ganiały się wieczorami urządzając demolkę w terrarium. Oba gatunki przeszkadzały sobie, a samice bardzo często traciły ooteki. Dopiero rozdzielenie dało "kopa" i hodowla ruszyła pełną parą. Tak więc nie odradzam mieszanej hodowli, ale też nie polecam (chyba, że masz bardzo duże terrarium z dużą ilością kryjówek).

PS. Być może ooteka trafiła z powrotem do odwłoka samicy.

jw73
01-09-2013, 07:38
A czy blaberusy i b. dubie są szybsze od świerszczy domowych ?
Hoduję te ostatnie i jak dla mnie złapanie ich pensetą graniczy z cudem.

Dark Raptor
01-09-2013, 07:53
W biegu są szybkie i szybko zmieniają kierunki, ale nie skaczą. Łatwo więc nad nimi zapanować.
Po co łapać pensetą? Równie dobrze można stosować chińskie pałeczki :D
Mam nową metodę. Mam taką plastikową probówkę - z 10cm długości. Kładę ją na płasko w rogu terrarium, straszę świerszcze, a one same do niej wbiegają. Potem tylko wytrząsam je do ptaszników i modlichy.
Podobnie można zastosować pudełko po filmie do aparatu, ale ze względu na rozmiary, świerszcze mogą z niego wyskoczyć (ale się łatwo łapie, bo przez długi czas stosowłem ten patent).

42d3e78f26a4b20d412==