PDA

Zobacz pełną wersję : jeszcze raz o myszkach



alia
30-07-2013, 10:47
ni mogę otworzyć tamtego postu więc piszę drugi. łebek myszola cały w strupkach i wyłazi mu sierśc, jedno oko zaropiałe, zachowuje sie normalnie i o dziwo się nie drapie wet go nie widział, ale polecił frontline. myszol dostał frontline i przez chwile było lepiej, to jest choroba nie postępowała, może przez 3dni, ale teraz jest jeszcze gorzej. zaczęlo sie od malutkiego strupka na czubeczku ucha strupek odpadł, niestety z kawałkiem uszka, ale bylo przez chwile ok, a potam bum i myszol wygląda jak wygląda. jest mi go żal bo wygląda fatalnie, a szkoda go ukatrupić. jeśli komuś przytrafiło się coś podobnego, to prosze o pomoc!!!!!!

Marcin .P
30-07-2013, 10:58
to chyba nie to forum a raczej napewno !!!

alia
30-07-2013, 11:26
sorki post jest już na odpowiednim miejscu. proszę o wyrozumiałość jestem tu od niedawna.

pozdrawiam serdecznie

ironkapela
30-07-2013, 14:26
Moze ta myszka jest tredowata :) A tak na powaznie to tak jak mowilem. Odizoluj ja od reszty ekipy. A nie wiem czy do weta jest sens isc bo za wizyte wezmie napewno tyle ze za te pieniadze to bys sobie nowa hodowle myszy zalozyla. Pozdrawiam

42d3e78f26a4b20d412==