Zobacz pełną wersję : Dziwna rzecz podczas narodzin myszy.
Dzis znów urodzilymi sie myszki, siostra odkryla tylko mala lapke jakby urwana lezaca obok gniazda, sladow krwi bylo tyle ile powinno ze tak powiem czyli znikoma ilosc, mysz byla sama, dostawala jesc w duzych ilosciach. Czego to mogla byc przyczyna??
moze samica zjadla bo ktos go dotknal jak mysz wyczuje inny zapach a nie swoj to zjada male
krwiopij
15-01-2013, 11:03
moga byc setki przyczyn... moze mysz byla zaniepokojona... moze to byl juz kolejny miot i samiczka jest juz tak wykonczona, ze nie miala sily go wykarmic... moze male urodzily sie za slabe (tez z powodu przemeczenia matki)...
niestety hodowla karmowa jest bardzo nie fair w stosunku do takiej myszki... ciaza, porod i wykarmienie mlodych sa olbrzymim obciazeniem dla organizmu matki... jesli samiec mieszka z nia na stale i wciaz ja zapladnia, samiczka po porstu sie wykancza...
Dość prawdopodobny jest brak wody - może końcówka pojnika zapchała się np trocinami...... (jak za nisko wisi to sie zdaża)? W sumie akurat zapach mało myszy obchodzi - bez problemu karmią i odchowują cudze młode i to podkładane w dowolnym momencie (oczywiście w czasie, kiedy karmią swoje). Ja stawiałbym na brak wody, lub nagły hałas. Znów powiem to samo, ale przy hodowli karmowej (czyli rozmnażanie bez przerwy) wymagana jest BARDZO treściwa dieta, ziarenka i pokarmy dla gryzoni z zoologicznego nie wystarcza - możliwy też brak białka. Jeśli pomimo poprawy warunków (cisza, woda, żarcie) jeszcze raz zagryzie młode to niestety nie powinna być używana w hodowli - albo podaruj ją komus na zwierzątko domowe, albo..... :(
hmm, reszta myszek jaest zdrowa, i ma się dobrze, miot jest pierwszy w jej zyciu, kupilem ja jako mala myszke, no coz, mozlwe ze chodzilo o bialko, a więc podawac czasem bialko jaj kurzych??
Cokolwiek wysokobiałkowego - najwygodniej granulat dla psów (szczeniąt) lub kotów. A z domowych gotowane białko z jajka, twarożek, gotowanego kurczaka...... Ale granulaty się nie psują tak szybko, są wygodniejsze, no i tańsze. Ale nie czasem tylko bez przerwy - jeśli one mają ciągle rodzić (tzn jeśli nie oddzielasz samic na czas porodu i ciągle są w ciąży). Jeśli oddzielasz też nie zaszkodzi.
prawdopodobnie mlody urodził się martwy i matka niechcą dopuścić do skażenia gniazda rozkładającym się młodym poprostu go zjadła :D:D tak przynajmniej stało się przy narodzinach moich chomików :D:D jeden był martwy i został zjedzony :D:D
Jeśli tak to martwe urodziły się z jakiegoś powodu........o to chodzi, żeby uniknąć powtórki. Jeden martwy to sytuacja normalna i można ją potraktować jako przypadek, ale wszystkie.......
hmm, mordd zle sformulowalem, 1 byl martwy, a wiec all spox?? zaczalem im podawac serek mleko i inne badziewie z bialkiem (juz wyrastaja im zaczatki siersci :) )
aaaaaaa :)))) Ale i tak im to na zdrowie wyjdzie:)))))) - skutek uboczny nieporozumienia:). A ile się sypnęło?
Liczac ze ta niezywa byla 1 to 6 ;/ a wczesniej 1 myszka urodzila 2, pecha mam
E tam pecha, dopiero na rozruch biorą:)))
Hehe, no moze [; a moze porabalo im sie bo zima :D
Moje sypią wiadrami mimo zimy:))))) Prędzej to, że młode (no i podawaj coś poza ziarnem, albo wręcz zamiast ziarna). Dowolny granulat dla gryzoni jest bogatszy w składniki, opcja granulat dla gryzoni + granulat dla psów nie jest specjalnie kosztowna a przynajmniej masz pewność, że nie ma niedoborów........ To i tak "cienki" pokarm w porównaniu z zalecanym na amerykańskich forach granulatem dla psów jako pokarm jedyny. Poza tym dając takie żarcie możesz bez wyrzutów sumienia zagospodarowywać takie cuda jak suchy chleb i podebrane z kuchni kasze:)))
krwiopij
20-01-2013, 17:21
ja polecam raczej granulat dla kotow... szczegolnie dla juniorow... lepszy od tego psiego, ale zwykle niestety drozszy... moje szczury dostaja go jako dodatek do karmy - silne, zdrowe i piekne z nich bestie... :) (to nie sa szczury na karme... to sa moje kieszonkowe psy... ;))
Szczur mojej siostry jak sie dorwal do whiskasu takiego w sosie w saszetkach to wpieprzal ze myslalem ze to nie szczur tylko kot (wielkosci tez podobnej) :D
Wiem!
To jest depresja poporodowa :-)
sorry, taki glupi zart
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.