Zobacz pełną wersję : Mastomys (Praomys) natalensis
Poszukuję wszelkich informacji na temat tego gatunku. Kupię też literaturę lub opłacę ksero.
chodzi ci o Mastomyszy?????
co chciałbyś o nich wiedzieć??
Tak, o mastomyszy, choć z tego co dotychczas znalazłem wynika, że z myszami mają one niewiele wspólnego - bliższe są szczurom. Chciałbym wiedzieć jaka jest optymalna obsada samic dla jednego samca, jaka jest ich "wydajność" (wiem, że mioty bywają duże, ale jak często?), czy częste są problemy przy porodzie (mieszana informacje) i czy zależy to od pochodzenia zwierzat czy jest regułą...... Jednym słowem wszystko co się da:))))
...... jedynym sensownym źródłem na jakie trafiłem jest to:
http://goto.glocalnet.net/natal/
ale to za mało, tak więc wszystko co ponad to chętnie usłyszę/przeczytam:)
jestem wolontariuszem w ZOO i tam mają mastomyszy.
są one chodowane w grupkach w dość wysokich faunaboxach
w jednym faunaboxie jest ich około 10. karmi się je jak normalne myszy, dosyć dużo ważyw i jakoś żyją i mnożą się chyba też dobrze
Chcesz się zająć hodowlą tego gatunku??
jak tak to dla przyjemności czy na pokarm??
P.S. myszy te bardzo dobrze i wysoko skaczą
A mogłbyś podpatrzeć czy 10 oznacza 1 samiec + 9 samic czy inaczej? (Ponoć można kilka samców w grupie mieć). I spytać ile średnio miotów daje samica w roku? Powiedz też czy i jakie odmiany barwne tam są...... Z góry dzieki.
Staram się łączyć przyjemne z pożytecznym :))) Na razie mam 2 samice + 1 chłop i albo poprzestanę na takim zestawie, albo, jeśli będzie to miało ręce i nogi zwiększę stan posiadania.
wydaje mi się że jest tam po kilka samców, ubarwienie raczej brązowe z domieszką białego
w roku???
chyba raczej w miesiącu:P:P
Poknuję trochę i zrobię większy pojemnik (teraz 50:40:40) i dokupię ze 2 samice, zobaczymy jak mi pójdzie. Liczyłem na jakieś inne odmiany, ale zdaje się, że te są identyczne jak moje:( Bywa. Gdybyś wyniuchał przy okazji jakieś ciekawostki to chętnie się ich dowiem.:)
Aż tak dobrze chyba nie będzie:)))) Jak dla mnie mogłyby rodzić choćby codziennie:)
jutro idę do zoo więc się dowiem
a za ile kupiłeś??
Były po 7 zeta, ale coś się dziewczynie pokręciło (sporo zakupów) i policzyła za 2 sztuki - tak więc jedna jest w promocji świątecznej gratis:)
hehe szkoda tylko ze najprawdopodobniej nie wytrzymuja niskich temp. tak jak zwykle myszy, liczebnosc w miocie jest duza max 22 sztuki, czesty kanibalizm, jesli sa niepokojone, do tego jeden samiec, reszta bedzie bita, gryziona
pochodza z Afryki, tez widzialem tylko odmiane bialo-brazowa, z czarnymi i czerwonymi oczami, oglnie u mnie jest promocja po 4 zl ludzie biora po 6 sztuk dla wezy, eh a kubus(pyton tygrysi) nie chcial jej ruszyc
Widzę w takim razie ogromną "dziurę" informacyjną - brak kompletnie wiarygodnych informacji na ten temat. Ja trafiłem na info o tym, że są mało terytorialne i można utrzymywać dowolne zestawy razem (kilka samców, kilka samic....) oraz, że łatwo dołączyć nowe osobniki do grupy. Na temat kanibalizmu nie było ani słowa, było za to o trudnościach przy porodzie i częstym padaniu samic - w zależności od "szczepu" (nazwijmy to tak). Całe szczęście niskie temperatury mnie nie dotyczą (przynajmniej tyle dobrego) a za dodatkową zalete uważam "odourfree" w ich wykonaniu (faktycznie mało walą). Tak czy siak robię test i zaczynam większą hodowlę tzn. 4 samice , do tego 12 bab myszy więc tak czy siak będą tylko jako urozmaicenie:) Jak węże odmówią konsumpcji to staną się przetrącką dla żółwi znajomego - tak czy siak na zmarnowanie nie pójdą....... Ps. Moje są czekoladowo-białe w różnych odcieniach a widziałem też brązowe.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.