Zobacz pełną wersję : Uciszanie świerszczy
Grzechoo
09-09-2012, 07:24
witam
czytalem kiedys na forum ze swierszcze mozna uciszyc przycinajac im skrzydla. jednak nie znalazlem nic na temat jak to zrobic (nie robiac przy tym krzywdy swierszczowi). jak wie ktos jak to zrobic to prosze o rade. bardzo mi na tym zalezy bo juz drugi dzien sie mecze ze srodziemnomorskimi. w porownaniu z nimi kubanskie ktore mialem wczesniej to cichutkie, malutkie, swierszczyki.
przytnij nozyczkami wewnatrzna strone pokryw skrzydeł i bedzie cichutenko :P wiem bo sam to praktykuje
bierzesz małe nozyczki, podwazasz pokrywy skrzydeł, zeby wydobyc na wierzch lewe. Przycinasz je (tylko lewe) ok 2mm wzdluż, tak zaby nie stykało sie z prawym po lekkim uniesieniu. Podnosisz ponownie sskrzydełka, zeby lewe schoeało sie pod prawe. Koniec operacji. Nawet sladu nie ma ze cos jest nie tak, a swierszcz nie czuł bólu. ;)
ja przycinam obie pokrywy i swierszcze zyja normalnie
tak, ale nie wyglądają juz tak ładnie :]
Grzechoo
09-09-2012, 16:52
juz im przycialem. teraz wydaja mile, ciche cykanie. tylko ze sie troche nameczylem. z tym podwazeniem pokryw skrzydlowych to byl problem bo za cholere nie moglem ich przytrzymac (jak wy je lapiecie zeby sie nie wyrywaly. z reki mi sie wyrywaly. silne bestie) czekalem az zaczynaly cwierkac i wtedy je lapalem :) troche to trwalo. na szczescie mialem tylko 7 samcow. jednak nie ma to jak kobiety :-P
Trzymam za przednią czesc, po bokach, wzdluz ciała, miedzy kciukiem i palcem wskazującym. Nogi ma wolne więc sie nie wyrywa taki swierszcz ;)
Grzechoo
11-09-2012, 07:14
dzieki bede wiedzial na przyszlosc
a czy taki ociszony samiec nadal jest w stanie zachecic samice do kopulacji?
bo moje samce to miedzy soba istne pojedynki soniczne ztaczaja i nie wiem jak sobie poradza bez swoich broni ;)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.