Zobacz pełną wersję : Zgodny żywot z karaluchami
Gwoździu_oi
26-12-2013, 08:21
Pytanie swoje kieruje do chodowców krocionogów. Z tego co wiem to jedza one to samo co karaczany i maja zblizone wymagania czy myslicie że mugłbym trzymać je razem? Karaczany raczej nie są agresywne ale są dośc szybkie i to mogło by denerwować powolne krocionogi. Co myślicie o tym pomysle?? Podkreślam że narazie rozważam to tylko teoretycznie, a itak wszyscy mnie pewnie wyśmieją.
Foxtrott
26-12-2013, 17:31
tak jak pisałeś "Karaczany raczej nie są agresywne ale są dośc szybkie i to mogło by denerwować powolne krocionogi", krocionogi nie lubią jak im się przeszkadza.
inna sprawa to wilgotność. krocionogi wymagają średniej do wysokiej wilgotności a większość karacznów obywa się bez dodatkowego "skrapiania wodą". na wilgotnym podłożu odchody karaczanów łatwo pleśnieją i miałbyś spoooro roboty ze sprzątaniem.
teoretycznmie taka hodowla byłaby mnie możliwa, ale czy jest sens??
wg mnie nie. lepiej zrób 2 terraria oddzielne, będzie ładniej, praktyczniej wygodniej...
Dodatkowo musialbys przegrzebywac cale terrarium z krocionogami odlawiajac larwy karaczanow z podloza, bo po jakims czasie byloby ich sporo. Lepiej trzymac je osobno.
Maikardaaion
27-12-2013, 03:05
Mozna trzymac je razem. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze krocionogi zjadaja odchody karaczanow i vice versa :) Jedyna sytuacja zagrozenia ktora nie ma miejsca ptzy prawidlowym karmieniu to wylinki. Zarowno krocionogi jak i karaczany moga sie zjesc. No i sprawa jajek, tez moga sie wzajemnie pozbawic potomstwa.
Ja trzymalem Archispirostreptus gigas z karaczanami Panchlora nivea i Archimandrita tessellata i bylo ok. Nawet mlode nivea byly a ostatecznie mlode krocionogi :)
Gwoździu_oi
27-12-2013, 08:32
Co do wilgotnosci Foxtrott to blaberusom pasuje prawie każda także by musiały sie poświęcić. A co do zjadania sie Maikardaaion to karmiłem karaczany innymi owadami ale owady te musza byc martwe zywych nigdy nie ruszały pozatym krocionug jest dość duży to może odstraszyć karaczany no i jak pisałes najedzone sa mało agresywne.
justGreg
30-12-2013, 14:17
Heh, ja hoduję A. Gigas, wyrośniętą ~20cm sztukę i 10 madagskarów. I nawet na siebie nie syczą :) Każde łazi swoimi ścieżkami i żle im chyba nie jest, krocionogi w środowisku naturalnym też mają chyba sporo 6cionożnych towarzyszy :) Co do jajek to będę puźniej myślał :P
Greg
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.