Pablos
19-11-2011, 16:52
Ostatnio otrzymałem kilka maili od Kolegów-Terrarystów, w których poruszane były tematy ewentualnego uczulenia, alergii po kontakcie z wężem, jaszczurką, żółwiem, czy pająkiem...
1. Piszę "ewentualnego", bo jako lekarz nie mogę nikomu, mimo najszczerszych chęci, cokolwiek doradzić czy polecić co ma uczynić, jeśli nie jestem PEWIEN,że istotnie jest to alergia. Zasadnicze znaczenie w rozpoznaniu alergii ma obraz kliniczny oparty na badaniu fizykalnym i dodatkowych badaniach takich jak np.ocena stanu ATOPII i ewentualnych testach prowokacyjnych.. Niestety kilka faktów przytoczonych w mailu /nie mogę tego nazwać porządnie zebranym wywiadem..i nie jest to oczywiście niczyja wina/ nie daje mi prawa ani możliwości wnioskowania o przyczynie patologii.. Proponuję zatem aby w takiej sytuacji udać się do dermatologa lub alergologa..i ZAZNACZYĆ, iż w wywiadzie miała miejsce expozycja na materiał biologiczny, o charakterze........pająk...wąż...etc./może to nie mieć żadnego znaczenia w etiopatogenezie schorzenia, ale różnie to bywa../ i pozwolić mu postępować lege artis:).
2. Niestety nie ma charakterystycznego obrazu uczulenia na coś. Dlatego też proszę o wyrozumiałość względem lekarza, który nie "domyślił się",że to na ręce to np. wyprysk/eczema/po kontakcie z ptasznikiem...tu potrzebnaby była dodatkowa specjalizacja z jasnowidzenia:)))
3. Prawdą jest, że gady nie powinny alergizować!!! Ale co tu dużo gadać:) medycyna to NIE matematyka..przwie nigdy 2+2 nie równa się tu cztery;)...i ŻADEN będący przy zdrowych zmysłach lekarz nie może wykluczyć, że zdarzy się i to właśnie jamu taki przypadek.. Nie należy jednak przesadzać ... to niezwykła kazuistyka...chyba łatwiej znaleźć igłę w stogu siana;) niż się uczulić na elementy naskórka swojego gada...ALE!!!!!...
4. Jakikolwiek żywy organizm to nie tylko powiedzmy on sam "per se":). To także pokrywający go biofilm, który tworzą drobnoustroje i liczne substancje organiczne, to mikroflora bytująca w jego układzie pokarmowym../o tym napiszę potem, bo może być ona groźniejsza niż widmo alergii:)/od jamy gębowej a na kloace skończywszy..to jego wydaliny i wydzieliny...innymi słowy to ZŁOŻONY EKOSYSTEM i konia z rzędem temu, kto mi powie i zagwarantuje co tu może a co nie może alergizować /alergenów znamy już parę tysięcy...i stale opisywane są nowe...:)/ A przecież jest jeszcze TERRARIUM, w którym gad mieszka...i nowe ALERGENY...:))))
5. Nie popadajmy jednak w skrajności...z punktu widzenia alergologa zwykły np. spacer z dziewczyną;))/nie mówiąc już o czymś więcej..;))))/ to KUSZENIE LOSU...i narażanie się na "nowe niebezpieczeństwa". Choć jest w medycynie teoria, która stara się wyjaśnić skąd się bierze alergia..czyli nieadekwatnie wygórowana odpowiedź naszego układu immunologicznego na jakiś/zwykle błachy/ antygen i dlaczego przybywa alergików??? Teoria ta mówi o "znudzeniu się układu immunologicznego";) i tak to opisuje literatura!!!..Zażywamy antybiotyki..jakakolwiek infekcja jest zażegnana w zarodku../dzięki temu wzrosła przeżywalność gatunku ludzkiego/ ALE...no właśnie hiperaktywowane makrofagi i neutrofile "szaleją z rozpaczy, że coś je wyręczyło w walce z mikrobami":)), produkują liczne cytokiny..aktywują inne białe ciałka..np.limfocyty,eozynofile, bazofile...a także mastocyty.. i mamy alergię..:) To oczywiście duże uproszczenie, ale chodziło mi tu o ideę...
6. Jeśli jesteś alergikiem, to lekarz starając się Ci pomóc, MUSI określić jej przyczynę i charakter /mamy 4 typy reakcji alergicznych, wg Gelle-Coombsa, ostatnio mówi się nawet o piątym typie..spotykanym w chorobach autoimmunizacyjnych, ale to jest zupełnie inna bajka../ Niestety służy temu coś najprostszego i najskuteczniejszego zarazem...tzn. mamy podejrzenie,że to pająk?....pająk idzie w odstawkę. Jest to tzw.diagnostyka oparta na eliminacji "podejrzanych" o bycie alergenami antygenów. Przykre dla zapaleńca-terrarysty:) ale niestety KONIECZNE! Aż do wyjaśnienia całej sprawy:)
7. Kiedy można się uczulić???
To jest najciekawsze...można hodować zwierzaka 20 lat...i w 21 roku szczęśliwej hodowli..nagle, któregoś słonecznego dnia;)...uczulić się z możliwością wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego nawet... Tak to już jest..i za bardzo nie ma na to satysfakcjonującej odpowiedzi..Bywają też przypadki odwrotne..nawet bez leczenia może z czasem dojść do samoistnego odczulenia organizmu.. Z tym wstrząsem anafilaktycznym nie należy jednakowoż też przesadzać..jast groźny ale na szczęście bardzo rzadki..praktycznie jego wystąpienie można ograniczyć do przypadków ukąszeń i wprowadzenia do łożyska naczyniowego obcego białka.
Hmmm..reasumując każdy może się uczulić w przeciągu swojego życia/ontogenezy:)/..i niestety nie ma tu żadnych reguł..
8. Postępowanie we wstrząsie anafilaktycznym:
a) Jeśli masz podejrzenie, że po ukąszeniu np. przez nawet słabo jadowitego ptasznika/już to pisałem ..chodzi o wprowadzone do krwiobiegu obcogatunkowe białko/coś jest nie tak.. pojawiają się:
-zawroty i bóle głowy
-wszechogarniające odczucie strachu, lęk
-reakcje skórne: swędzenie skóry, pokrzywka i PRZEKRWIENIE!!! To bardzo ciekawe, ale tu skóra będzie bardzo długo ciepła i zaczerwieniona, NIE blada!/w odróżnieniu do innych rodzajów wstrząsu..np.z niedokrwienia=hypowolemicznego/
-kołatanie serca i przyspieszenie jego rytmu/tachykardia/ ze spadkiem ciśnienia tętniczego. Mogą wystąpić mroczki przed oczami, nudności i wymioty, duszność, utrata przytomności..należy KONIECZNIE wezwać Pogotowie..
b) Picie wapna tu nie pomoże../de facto i tak nie wchłonie się ono z jelit, które jak większość innych narządów we wstrząsie są niedokrwione..tylko ŻYCIOWO WAŻNE serce, nadnercza i mózg są chronione najdłużej..jest to tzw. CENTRALIZACJA krążenia/ Specjalistyczna pomoc lekarska jest NIEZBĘDNA!!!
c) Jedynie co polecam to w oczekiwaniu na przyjazd Pogotowia: ułożenie chorego w pozycji przeciwwstrząsowej, tzn. leżącej z uniesieniem kończyn dolnych..i NIC do PICIA/ryzyko zachłyśnięcia!!!/
To wszystko..oby moje rady nikomu nie były potrzebne, ale poczułem się w obowiązku;)) i musiałem się zrealizować..:)))
Paweł "Pablos"
lekarz medycyny
1. Piszę "ewentualnego", bo jako lekarz nie mogę nikomu, mimo najszczerszych chęci, cokolwiek doradzić czy polecić co ma uczynić, jeśli nie jestem PEWIEN,że istotnie jest to alergia. Zasadnicze znaczenie w rozpoznaniu alergii ma obraz kliniczny oparty na badaniu fizykalnym i dodatkowych badaniach takich jak np.ocena stanu ATOPII i ewentualnych testach prowokacyjnych.. Niestety kilka faktów przytoczonych w mailu /nie mogę tego nazwać porządnie zebranym wywiadem..i nie jest to oczywiście niczyja wina/ nie daje mi prawa ani możliwości wnioskowania o przyczynie patologii.. Proponuję zatem aby w takiej sytuacji udać się do dermatologa lub alergologa..i ZAZNACZYĆ, iż w wywiadzie miała miejsce expozycja na materiał biologiczny, o charakterze........pająk...wąż...etc./może to nie mieć żadnego znaczenia w etiopatogenezie schorzenia, ale różnie to bywa../ i pozwolić mu postępować lege artis:).
2. Niestety nie ma charakterystycznego obrazu uczulenia na coś. Dlatego też proszę o wyrozumiałość względem lekarza, który nie "domyślił się",że to na ręce to np. wyprysk/eczema/po kontakcie z ptasznikiem...tu potrzebnaby była dodatkowa specjalizacja z jasnowidzenia:)))
3. Prawdą jest, że gady nie powinny alergizować!!! Ale co tu dużo gadać:) medycyna to NIE matematyka..przwie nigdy 2+2 nie równa się tu cztery;)...i ŻADEN będący przy zdrowych zmysłach lekarz nie może wykluczyć, że zdarzy się i to właśnie jamu taki przypadek.. Nie należy jednak przesadzać ... to niezwykła kazuistyka...chyba łatwiej znaleźć igłę w stogu siana;) niż się uczulić na elementy naskórka swojego gada...ALE!!!!!...
4. Jakikolwiek żywy organizm to nie tylko powiedzmy on sam "per se":). To także pokrywający go biofilm, który tworzą drobnoustroje i liczne substancje organiczne, to mikroflora bytująca w jego układzie pokarmowym../o tym napiszę potem, bo może być ona groźniejsza niż widmo alergii:)/od jamy gębowej a na kloace skończywszy..to jego wydaliny i wydzieliny...innymi słowy to ZŁOŻONY EKOSYSTEM i konia z rzędem temu, kto mi powie i zagwarantuje co tu może a co nie może alergizować /alergenów znamy już parę tysięcy...i stale opisywane są nowe...:)/ A przecież jest jeszcze TERRARIUM, w którym gad mieszka...i nowe ALERGENY...:))))
5. Nie popadajmy jednak w skrajności...z punktu widzenia alergologa zwykły np. spacer z dziewczyną;))/nie mówiąc już o czymś więcej..;))))/ to KUSZENIE LOSU...i narażanie się na "nowe niebezpieczeństwa". Choć jest w medycynie teoria, która stara się wyjaśnić skąd się bierze alergia..czyli nieadekwatnie wygórowana odpowiedź naszego układu immunologicznego na jakiś/zwykle błachy/ antygen i dlaczego przybywa alergików??? Teoria ta mówi o "znudzeniu się układu immunologicznego";) i tak to opisuje literatura!!!..Zażywamy antybiotyki..jakakolwiek infekcja jest zażegnana w zarodku../dzięki temu wzrosła przeżywalność gatunku ludzkiego/ ALE...no właśnie hiperaktywowane makrofagi i neutrofile "szaleją z rozpaczy, że coś je wyręczyło w walce z mikrobami":)), produkują liczne cytokiny..aktywują inne białe ciałka..np.limfocyty,eozynofile, bazofile...a także mastocyty.. i mamy alergię..:) To oczywiście duże uproszczenie, ale chodziło mi tu o ideę...
6. Jeśli jesteś alergikiem, to lekarz starając się Ci pomóc, MUSI określić jej przyczynę i charakter /mamy 4 typy reakcji alergicznych, wg Gelle-Coombsa, ostatnio mówi się nawet o piątym typie..spotykanym w chorobach autoimmunizacyjnych, ale to jest zupełnie inna bajka../ Niestety służy temu coś najprostszego i najskuteczniejszego zarazem...tzn. mamy podejrzenie,że to pająk?....pająk idzie w odstawkę. Jest to tzw.diagnostyka oparta na eliminacji "podejrzanych" o bycie alergenami antygenów. Przykre dla zapaleńca-terrarysty:) ale niestety KONIECZNE! Aż do wyjaśnienia całej sprawy:)
7. Kiedy można się uczulić???
To jest najciekawsze...można hodować zwierzaka 20 lat...i w 21 roku szczęśliwej hodowli..nagle, któregoś słonecznego dnia;)...uczulić się z możliwością wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego nawet... Tak to już jest..i za bardzo nie ma na to satysfakcjonującej odpowiedzi..Bywają też przypadki odwrotne..nawet bez leczenia może z czasem dojść do samoistnego odczulenia organizmu.. Z tym wstrząsem anafilaktycznym nie należy jednakowoż też przesadzać..jast groźny ale na szczęście bardzo rzadki..praktycznie jego wystąpienie można ograniczyć do przypadków ukąszeń i wprowadzenia do łożyska naczyniowego obcego białka.
Hmmm..reasumując każdy może się uczulić w przeciągu swojego życia/ontogenezy:)/..i niestety nie ma tu żadnych reguł..
8. Postępowanie we wstrząsie anafilaktycznym:
a) Jeśli masz podejrzenie, że po ukąszeniu np. przez nawet słabo jadowitego ptasznika/już to pisałem ..chodzi o wprowadzone do krwiobiegu obcogatunkowe białko/coś jest nie tak.. pojawiają się:
-zawroty i bóle głowy
-wszechogarniające odczucie strachu, lęk
-reakcje skórne: swędzenie skóry, pokrzywka i PRZEKRWIENIE!!! To bardzo ciekawe, ale tu skóra będzie bardzo długo ciepła i zaczerwieniona, NIE blada!/w odróżnieniu do innych rodzajów wstrząsu..np.z niedokrwienia=hypowolemicznego/
-kołatanie serca i przyspieszenie jego rytmu/tachykardia/ ze spadkiem ciśnienia tętniczego. Mogą wystąpić mroczki przed oczami, nudności i wymioty, duszność, utrata przytomności..należy KONIECZNIE wezwać Pogotowie..
b) Picie wapna tu nie pomoże../de facto i tak nie wchłonie się ono z jelit, które jak większość innych narządów we wstrząsie są niedokrwione..tylko ŻYCIOWO WAŻNE serce, nadnercza i mózg są chronione najdłużej..jest to tzw. CENTRALIZACJA krążenia/ Specjalistyczna pomoc lekarska jest NIEZBĘDNA!!!
c) Jedynie co polecam to w oczekiwaniu na przyjazd Pogotowia: ułożenie chorego w pozycji przeciwwstrząsowej, tzn. leżącej z uniesieniem kończyn dolnych..i NIC do PICIA/ryzyko zachłyśnięcia!!!/
To wszystko..oby moje rady nikomu nie były potrzebne, ale poczułem się w obowiązku;)) i musiałem się zrealizować..:)))
Paweł "Pablos"
lekarz medycyny