Zobacz pełną wersję : wylinka
Kunoichi
27-11-2012, 14:21
moj znajomy powiedzial ze zeby gadowi latwiej bylo zrzucic wylinka i zeby sie nie poranil o skaly to wlozyc mu do terra gabke (taka ktora sie ludzie myja i ma taka czesc ktora jest szorstka).........i zeby sie ota gabke obcieral......czy to racjonalny pomysl?
Bayzel_lamparci
27-11-2012, 14:29
Bardzo na czasie moj Gek wlasnie przechodzi wylinke.
Narazie nic nie robie idzie dobrze.
Pozdrawiam
Powiedzialbym, ze... troche udziwniony. Chociaz z drugiej strony jezeli widzisz ze Twoj gad ma problemy ze zrzucaniem wylinki, to mozesz mu podniesc na ten okres wilgotnośc, sprzyskując lub wkladając wilgotną gąbke (bo rozumiem ze mowisz o wilgotnej?). Gady raczej wiedzą co robią ocierając sie np. o korzeń zeby zrzucić wylinke i jeszcze nie słyszalem o przypadku poranienia z tego powodu. Zdrowy gekon zrzuca wylinke w jernym kawałku, jezeli tak nie jest to znaczy ze albo ma niedobor witamin, albo ma za sucho, albo jedno i drugie.
o kurcze tu mnie zaskoczyles moj nie zrzuca w jednym kawalku zaczyna zawzsze od glowy i ocierajac sie o skaly schodzi mu i na biezaco zjada pomaga sobie pyszczkem zdjac z lapek i ogona trwa to jakies gora 15 min witaminy mu daje i wapno wiec nie sadze aby mu czegos brakowalo a terra spryskuje codziennie wieczorem skaly
Moze tylko sobie pomaga i wylinka schodzilaby w calosci gdyby jej nie zjadal? Moze poprostu tak mu latwiej?
Bez paniki, powinienembyl napisac "praktycznie w jednym kawalku". Wiadomo ze gekon nie wyjdzie ze skory i nie stanie obok. Chodzilo mi o to ze nie łuszczy sie jak u innych jaszczurek przez pare dni. Z łapek schodzi np. jak rękawiczka, a nie po kawałku. Prawidłowy proces linienia powinien trwac wlasnie kilkanascie minut.
To prawda. Boze co my sie jeszcze ciekawego dowiemy-były juz chusteczki namoczone teraz gabka ciekawe co jeszcze ludzie beda wkładać do terra a to tylko kwestia witamin i wilgoci.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.