Zobacz pełną wersję : kora
Czy rozdrobniona ale nie mielona kora taka ze sklepu nadaje się jako podłoże do inkubacji jaj czy należy ją z czymś jeszcze zmieszać?
witam wedle mnie kora sie nie nadaje na podłoze do inkubacji jaj a to z tego wzgeldu ze przy inkubaci jaj jest dosc spora wilgotnosc i kora poprostu bedzie plesniec, plesn przejdzie na jajka i nici z młodych.
tez tak mie sie zdaje:/ kora odpada:(
ja inkubowalem jajka w zwyklym torfie
torf tak bo torf nie plesnieje w przeciwnienstwie do kory :D
U mnie samica składa jaja do mokrego torfu, potem przenoszę jajka do pojemnika po sałatce wypełnionego wermikulitem, kupiony w Biofilu. Pojemnik jest wstawiony do większego pojemnika, kupiony w markecie,. Ten większy jest wypełniony wodą, w której zanurzony jest kabel grzewczy 25W podłączony do termostatu. Czujnik temperatury jest zanurzony w małym pojemniku w wermikulicie. Zwróć uwagę aby był dobrze zanurzony w wermikulicie w pobliżu jaj. Ja tak zrobiłem i zmierzyłem temperaturę innym termometrem, była drobna różnica gdyż to nie są urządzenai laboratoryjne i mają praawo się "nieco" mylić we wskazaniach. Podczas prac przy inkubatorze w późniejszym czasie czujnik się wysunął z wermikulitu i mierzył temperaturę ponad nim, powietrza. To sprawiło, że grzałka mocniej ogrzewała, zmieniły się warunki pomiaru. Gdby była ustawiona wysoka temperatura to + błąd pomiaru termostatu + zmiana warunków pomiaru (wtym wypadku też wzrost temperatury) = miałbym jajko na twardo.
a co do przenoszenia jajek to jak to robisz bo one przecierz musza byc tak samo ulozone jak byly zlozone bo inaczej klapa!!????
zaznaczas ołówkiem delikanie na około jajka jak lezało w ziemi i jest git
Zaznaczam na jajku przed przeniesieniem kreskę (miekki ołówek, grubo nie ostro zaostrzony, długopis - ja dgługopisem bo niemiałem pod ręką ołówka, a gekon jest zdrowy) i po zaznaczeniou przenoszę małą łyżeczką do dołka w docelowym pojemniku.
Aha rozumie dzieki a przy przenoszeniu nie moze sie nic stac z tym jajkiem! czy np jak je bede delikatnie bral na lyzeczek czy mu nic nie bedzie??
Nic mu nie bedzie esli nie bezies obracal ani nie uszkodzisz powloczki pergaminowej!
ala np jak wezme je na lyzeczke i przez przypadek mi sie obruci to co wtedy??
mozesz uszkodzic delikatny zarodek:(
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.