Zobacz pełną wersję : zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli nic nie daje
bT_PrzemO
09-12-2013, 13:26
Mam kilka pajakow z gatunku brachypelma .. bylem u powiatowego zlozylem stosowny wniosek i oswiadczenie ... pozniej pojawil sie u mnie lekarz powiatowy w celu skontrolowania pajakow ... spisal protokol i powiedzial ze dostarczy mi zaswiadczenie na taka ilosc pajakow brachypelma smithi jaka u mnie widzial ... i co mi to daje ? zeby normalnie sprzedawac musze ponoc zarejestrowac dzialalnosc gospodarcza czyli udac sie z tym papierem do urzedu urzad ma sie skontaktowac z weterynarzem w celu sprawwdzenia "tego" ale coz z tego wszystkiego jak na 10 sztuk smithi nie bede specjalnie zakladal dzialalnosci gospodarczej ... gdzie beda odprowadzac podatek itp itd ... wiec takie zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli nic nie daje ... a kazdy chce to miec nie rozumie ... :| takie zaswiadczenie daje mowlisosc sprawdzenia komus ze pajaki naleza do mnie tyle .. ! takze i z tym zaswiadczeniem sprzedawac nie wolno .. czy tak ?
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:02
Czy jak mam to zaswiadczenie to moge sprzedac te niechaciane 10 sztuk smithi ? i miec swiety spokoj ?
dr Robert
09-12-2013, 14:13
Trudno coś powiedzieć bo niestety nie wiemy jakie masz zaświadczenie ? czy jest to zaświadczenie o urodzeniu w niewoli ?
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:34
tak .. dokladnie zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli ...
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:38
po prostu weterynarz przyszedl z osoba druga .. liczyli pajaczki spisali protokol . Dokumenty " zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli " ma mi dostarczyc osobiscie ... jak skladalem wniosek to kazano mi napsiac jakie to pajaki ile sztuk jaki gatunek nazwa polska i lacinska i ze chce otrzymac wlasnie to zaswiadczenie a we oswiadczeniu ze pajaki naleza do mnie i zostaly urodzone u mnie ( oczywisice musialem zakupic odpowiedni znaczki oplaty skarbowej na wniosek i zaswiadczenie .. na tej podstawie wlasnie Pan weterynarz przyszedl i powiedizal ze takie dokumenty " zaswiadczenie o urodzeniu w niewoli dostarczy mi w najblizszych dniach ... wiec na podstawie tego dokumentu moge sie pozbyc tej namiastki pajakow ktore maam ?
dr Robert
09-12-2013, 14:41
No to teraz możesz z kopią tego zaświadczenia je sprzedać, zaznaczając na każdym komu sprzedajesz. Tak przynajmniej wynika z wyjaśnień ministerstwa przesłanego do PST: www.pst.org.pl
To znaczy, że masz dobrego powiatowego :), bo nie musiał tego robić, bo pająków nie trzeba rejestrować, a teoretycznie powiatowy wystawia takie świadectwa na zwierzaki podlegające rejestracji. Wtedy jedynym sposobem jest założenie oficjalnej hodowli - tak jak to radzą urzędnicy z ministerstwa w liście do PST na stronie którą podałem lub ludzie z Salamandry
http://www.salamandra.org.pl/cites
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:43
dziekuje :) jestem zadwolony
dr Robert
09-12-2013, 14:43
Natomiast firmę trzeba zakładać, jeśli ma się z tego jakieś większe zyski. Ale wtedy doczepia się urząd skarbowy. Ale jakie mają to być zyski to nikt, łacznie z urzędnikami, nie wie.
dr Robert
09-12-2013, 14:44
Postudiuj te strony z Salamandry i list do PST. Może przynajmniej częściowo załapiesz o co w tym chodzi. Nie jest to proste, ale możliwe :).
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:47
jak tylko otrzymam to zaswiadczenie podesle skan jak to wyglada ... aby sie upwenic na 100 % bo aktualnie czekam na nie
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:49
po prostu chce sie pozbyc kilku pajakow ... bedie to ok max 50 sztuk ale tylko jednorazowo ... ... bo mam juz dosc gatunkow chronionych bo potem sam Pan widzi jakie sa problemy
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:50
i dlatego wystapilem o to zaswiadczenie do Lek Powiatowego ... i puki co wszystko sie udalo .. teraz oczekuje
bT_PrzemO
09-12-2013, 14:58
w tym ok 15 brachypelm .. reszta to gatunki ogolnodostepne ( czyli nie wymagajace dokumentow )
bT_PrzemO
09-12-2013, 15:07
a teraz kiedy wszystko wiem .. PROSZE MODERATORA O SKASOWANIE POSTA ...
informacje ktorych potrzebowalem juz przyswoilem i wiem na czym stoje
mam pytanie jaki konsekwencje niesie za sobą założenie hodowli? tzn czy są jakieś stałe opłaty, co jest sprawdzane podczas kontroli itp?
z góry dziękuje za odpowiedź.
robert.p.
09-12-2013, 16:25
Zastanawiam sie kiedy skonczy sie ta paranoja?Czy otrzymanie swiadectw urodz. w niewoli zalezy tylko od widzimisie Pow.Lek.Wet? Dlaczego w jednym miescie mozna je dostac bez problemu nawet na pare szt. pająków jak u bT_PrzemO a u nas nawet majac kokon,młode, samice ,samca .stare dokumenty rejstr. na nie i co by tam sie jeszcze chciało dostarczyc to i tak sie dokumentow nie dostanie bo wg. Pow Lek Wet dokumentow takich na bezkregowce sie nie wystawia bo nie ma takiego obowiązku.Wiec czy kazdy powiat ma swoje prawo czy też Polska to jeden kraj?
Przeciez to jest nienormalne!!!!
Twoja prośba jest egoistyczna, niech inni też mają szansę załapać o co w tym wszystkim chodzi. dr Robert nie pisał _tylko_ dla Ciebie.
Jeżeli chodzi o zakładanie działalności gospodarczej ma to sens przy dużych zyskach. Z tego co się orjetowałem to koszta wynoszą +- 700-800zł miesięcznie (ryczałtowy podatek plus minimalna składka ZUS). W skali roku daje to prawie 10 tys.zł.
Hej!
Jako, że pracowałem w UM, a do tego żeby było śmieszniej w Ewidencji Działalności Gospodarczej mogę Was poinformować, że działalności hodowlanej nie otworzycie, pomimo tego, że w świetle przepisów przedsiębiorcą jest każdy kto zarabia przysłowiową złotówkę (koleżanki wyjaśniały to kiedyś z radcą prawnym). Działalność hodowlana jest wyłączona z rejestracji jako działalność gospodarcza na podstawie poniższych przepisów:
Dz.U. nr 101 z 1999 r. pozycja 1178
Ustawa z dnia 19 listopada 1999 r. Prawo działalności gospodarczej
Rozdział 1 art. 3
Przepisów ustawy nie stosuje się do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, a także wynajmowania przez rolników pokoi i miejsc na ustawienie namiotów, sprzedaży posiłków domowych i świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów.
Ta ustawa obowiązywała do niedawna (i niektórych urzędach panie wciąż się na nią powołują) a od niedawna (wakacje) mamy nową „lepszą” ustawę:
Dz.U. nr 173 z 2004 r. Pozycja 1807
Ustawa z dnia 2 lipca 2004 o swobodzie działalności gospodarczej
Rozdział 1 art. 3
Przepisów ustawy nie stosuje się do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, a także wynajmowania przez rolników pokoi, sprzedaży posiłków domowych i świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów.
Jak widać tekst ustawy zmienił się tylko trochę!
Jak widać coolary, nie tyle się nie opłaca co jest to nie możliwe :).
Te 700-800 zł miesięcznie, o których wspomniałeś to właśnie kosztu ZUS-u.
Wiem od kak’a, że jego znajomy ma hodowle psów rasowych, której oczywiście nie może zarejestrować (jeśli się nie mylę to chodzi o kolesia z naszego osiedla które ma amstafy) i jedyne co robi to zgłasza dochód z tego tytułu do urzędu skarbowego i jest w porządku.
Jeszcze cuś – właśnie sobie uświadomiłem, że od niedawna mój staruszek ma zarejestrowaną w Powiatowym Inspektoracie Wet. pasiekę (dla niewtajemniczonych to hodowla pszczół) – dowiem się i wrzuce na forum jakie są koszta i w ogóle – rejestracja, składki roczne czy w ogóle jakiekolwiek i częstość kontroli.
Jakby nie patrzeć różnice w dochodach z racji hodowlii są bardzo różne... Miot zbozówki 10 szt to hurtowo 400zł... natomiast są już w Polsce hodowcy nieco droższych zwierząt.. Przykładowo średni miot M.viridis to dochód ok 15000zł. Za tyle kasy można kupić juz samochód wiec warto się rozliczyć z fiskusem żeby nie wszedł na kark bo wtedy już nie jest różowo :/
Mhm więc co - nie zakładać hodowli, mieć papiery, a potem tylko w PIT to uwzględnić i dopłacić?
Jak na moje rozumienie tego wszystkiego, to żeby mieć papiery hodowle trzeba założyć i to po pierwsze primo :). Hodowli kak, jako działalności nie otworzysz, ale weterynaria zarejestruje bez problemu, więc pozostaje tylko wykazać dochód z tego tytułu w rozliczeniu z fiksusem (wiem, wiem – fiskusem).
Zastanowić się można nad faktem jaki dochód uwzględnić? Bo jak np. większość wylęgu padnie i dajmy na to zarobisz 100 zł to kto przy zdrowych zmysłach to uwzględni? No ale zarobek wysokości 1000 zł to jest coś co już widać.
Teraz jeszcze coś – czy ma ktoś z was np. ciocię w skarbowym? Chciałbym się spytać czy taki dochód trzeba wykazać na podstawie wystawionych za pająki rachunków czy wpisze tyle ile mi się podoba? Tak na zdrowy rozsądek to trzeba to chyba czymś udokumentować.
No tak, nie wiem, jak mogłem napisać, że "nie zakładać".
Tylko, czy mimo wszystko nie trzeba płacić KRUS? W końcu rolnicy płacą?
Ale jak wrócę do Iławy, popytam w skarbówce, może trafię na kogoś wyrozumiałego, bo z pająków nie zamierzam rezygnować.
z tego co się oriętuje to rolnicy płacą KRUS, bo mają ziemie a uprawa i hodowla to ich zawód. ja to tak rozumiem.
jeśli jest na sali jakiś farmer to niech się wypowie, bo jeśli mają padać jakieś wymysły i cuda to dzięki...
Mariusz Sekściński
15-12-2013, 13:51
No więc tak. Hodowla gadów, ryb, pajaków też podpada pod KRUS. Bowiem jest to dział specjany produkcji rolnej (produkcja rolna bez gruntów ornych).
Jednak i tu nasz rząd palnuje innowacje. Każdy rolnik bądz osoba z wpisanym działem specjalnym produkcji rolnej jeśli przekroczy miesiecznie pewien prog bedzie zobligowana do płacenia ZUS.
Obecnie miesieczna stawka KRUS to ok 350zł, ZUS zaś najniższa stawka to 760zł.
czesc,
z KRUS-em chya troszke przesadziles, tyle sie placi ale kwartalnie :)
pozdr
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.