Zobacz pełną wersję : Roztocza u chromek :(
Witam. Zauwazylem iz na moich 3 chromkach znajduja sie roztocza w obrebie otworu gebowego i na kolcach jadowych. Wiem ze sposob zwalczania roztoczy zostal opisany przez werniego ale jest tam napisane ze pajaki nalezy trzymac w pudelku z kamieniami sluzacymi dla rybek. Czy zamiast tych kamieni moge dac zwykle podloze kokosowe ? Czy macie moze jakies dodatkowe rady ktore nie zostaly opisane przez werniego a sa skuteczne ? Pozdrawiam
Hmmm z tym jest różnie. Roztocza się rozmnażają w podłożu, na kamyczkach będzie im trudniej. Najlepiej jakbyćod razu po wylince pająka przeprowadził.
Chodzi tu o wilgotnosc i pokarm dla roztoczy. Zeby sie rozmnazac potrzebuja dosc wysokiej wilgotnosci (co przy kamykach nie bedzie raczej latwe) i jakiegos pokarmu, substancji organicznych (i znow na kamieniach bedzie o nie trudniej).
Pajakowi tymczasowy spadek wilgoci nei zaszkodzi a roztocza tak:D
Duze te chromki? Bo jesli tak to smialo mozesz im zmniejszyc wilgotnosc.
Foxtrott
02-04-2014, 04:35
jak u chromy miałem troszkę roztoczy to przeniosłem do nowego czstego pudełka, na dnie suchy kokos. co wylinkę szorowałem pudło i zmieniałem podłoże. po 2 wylinkach nie było śladu(w każdym razie nie zaobserwowałem nic)
nasze terra są bardzo dobrym domkiem dla roztoczy gdyż panuja tam dla niech wręcz wymarzone warunki.
roztocza żyja w przedzilae temperaturowym: 18-21 C - przy temperaturze -20 ZDYCHAJĄ całkowicie
wilgotoność tez im dobrze sprzyja, bo potrzebuja lekko ponad 70% wilgotności.
pozbyć się ich mozesz tak że przełozysz ptasnzika po wylince do kwarantanny - wymyjesz terra i znów wsadzisz pajączka, lub wywieź terra conajmniej 1000m n.p.m to wtedy roztocza tez padną ;D
najlepszym sposobem jest jednak czekanie na wylinke, a w między czasie przęłozyc ptasznika wlasnie na kamyczki, żeby tylko utrudnić roztoczom dalsze atakowanie ptasznika.
I nie zapomnij wymienic podloza...
heh, to jest praktycznie najważniejsza rzecz jka powinno się zrobić ;D wiec jak mozna o niej zapomniec ;P
Chromki sa L6, tak duzo roztoczy znowu nie maja, na kolcach jadowych jest ich okolo 10, max. 20. Oddzielilem je od reszty pajakow. Moj plan jest taki:
1. Nasypac do ich pudelek kamyczków dla rybek i lekko zwilzyc, tak aby bylo gdzies 50% wilgoci
2. Po wylince szybko przeloze pajaki do innych pudelek, z tamtych wywale podloze, spryskam je (pudelka) takim zmrazaczem jaki jest na urazy dla sportowcow, wymyje mydlem i juz dam normalne podloze kokosowe ktore zwilze.
Czy taka akcja pomoze czy powtorzyc ja 2 razy? Nic nie stanie sie pajakom ?
po wylince poprostu wymyj dobrze terra i wsadź pająka i będzie dobrze ;D
a co do kamyczków to ja bym taką "kuracje" zastosował nawet teraz nie czekajac do wylinki, aby więszka ilość roztoczy nie zaatakowała, ale skoro mówisz że niema ich dużo to poczekaj spokojnie do wylinki.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.