PDA

Zobacz pełną wersję : który ptasznik podziemny ma najsłabszy jad?



smithimen
31-03-2014, 11:21
Jak w tytule;]

Klimak
31-03-2014, 11:31
jak znam życie to cie pojadą zaraz:) bo to zależy od osoby jak zareaguje organizm

Maniak
31-03-2014, 11:39
z drugiej strony nie koniecznie: brachypelmy mają słabszy niż "poe" i tu jakoś reakcja organizmu nie jest znacząca.

Moje typy to: (oczywiście mogę się mylić i proszę o poprawienie mnie w takim przypadku)
- Hysterocrates hercules
- No właśnie... nic więcej mi do głowy nie przyszło :/

Klimak
31-03-2014, 11:48
a ja ci proponuje B.vagans:) niby podziemny nie jest ale nasyp mu troche więcej torfu i tylebędziesz go widział:) ja nawet zabezpieczyłem miejsca gdzie rosły roslinki i było więcej ziemi(dałem mech łupki kolorowych doniczek bo fojnie wyglądały itp) większość wyniusł w pizduu a reszte zakopał razem z sobą:P

morda
31-03-2014, 12:11
Każdy podziemny ptasznik ma silny jad. Jedynie Ephebopusy mają dość słaby jad ale za to są bardzo szybkie i zaciekle bronią nory (czyt. atakują co się rusza).

Murinusek
31-03-2014, 12:34
to Ephebopusy to podziemne pajaki?

Maniak
31-03-2014, 12:38
No właśnie - np taki Eugeniusz Murinus? Podziemny? Z opisów które czytałem na necie wynikało że jest to coś w stylu P.Murinus.

morda
31-03-2014, 12:48
Ephebopusy to typowo podziemne pająki i zazwyczaj ludzie źle je hodują. Taki E. murinus zawali całe terarium pajęczyną i przez to ludzie myślą, że to naziemne. Dajcie im 25cm podłoża to dopiero będą szczęśliwe.

Murinusek
31-03-2014, 12:58
hmm kurcze a na stronie np. terrarystyki i arachnea, E.murinus widnieje w liscie pajaków naziemnych stad moje zdziwienie. No wiec morda skoro E.murinus to podziemny to moze jeszcze bys powiedzial czy rozni sie charakterkiem od haplopelm? jesli tak to w jakim stopniu?

SHERON
31-03-2014, 13:10
Chciałem sie zgodzić z mordą mam spinifera i wbrew wszystkim przekonanią cały czas siedzi pod ziemią. I jest naprawde w niebo wzięty

Saurus
31-03-2014, 13:12
Ale on nie pisal o Pterinochilus murinus (spinifer) tylko o Ephebopus murinus.

SHERON
31-03-2014, 13:42
To przepraszam mój błąd :/

PrzemekB
31-03-2014, 14:34
Morda musisz pamiętać że podział na podziemne,naziemne,nadrzewne to klasyfikacja stworzona przz ludzi.A np. mało jest pająków typowo nadrzewnych.Wiele z nich żyje u podnórza drzew i żadko kiedy wybierają się wysoko w ich korony.Oczywiście takie Stromatopelmy to już Typowy nadrzewniak(bananowe drzewa,wysoko wysoko-ale tego nie musze Ci mowic, to wiesz).A w moim poscie chodzi mi o to że klasyfikacja w/w często nie pokrywa się z tym co myślimy lub z tym jak naprawde żyją pajaki - np. że nadrzewny wysoko w koronach drzew ma swoje gniazda i tam zamieszkuje. - nie musi tak być.Nawet Theraphosy Blondi spotykano blisko 2m nad ziemią(sam R.West spotkał się z tym).Kolejny przykład z mojej hodowli - Ephebopus Rufescens za żadne skarby nie chce kopać. W koncu doprowadziło do tego że wstawiłem mu mały korzeń i kryjówke ma sporządzoną z pajęczyny i znajduje się ona na ziemi.Nic nie przekopał.Mogę się tu mylić bo mój pająk jest jeszcze mały i może kiedy podrośnie nagle zacznie kopać. Pająki wykazują bardzo dużą indywidualność jeśli chodzi o sposób i miejsce zamiaszkania(na ziemi,wysoko na drzewach).Powiedz co myślisz o tym co napisałem,czy się z tym zgadzasz lub nie ;)

morda
31-03-2014, 15:28
Owszem. Jednak ja swoje Ephebopusy trzymie na dużej iliści ziemi. One należą do Aviculariinae a w naturze kopią naprawdę głębokie nory (zreszta jak większość pająków). Ja je zaliczam do typowych podziemnych - mają charakter i kopią nory prawie jak Haplopelmy.

PrzemekB
31-03-2014, 16:11
Rozumiem, być może mojemu przyjdzie ochota na kopanie :) wtedy dam znac :)
P.S u swojego Ephebopus'a tez mam duza ilosc ziemii

Atrax
31-03-2014, 16:34
Z tym sie zgadzam, ze podzialy na naziemne, podziemne, podwodne, nadwodne, powietrzne, glebinowe, cysternowe :P i inne sa sztuczne :>

Wszystko zalezy od warunkow hodowlanych. Morda slusznie zauwazyl, ze E. murinus czuje sie lepiej, gdy zapewni mu sie wieksza ilosc podloza.

Masa
31-03-2014, 17:05
Moj E.rufescens zanim go sprzedalem mial wykopane tunele pod ziemia jak H.gigas wiec jak widzisz wszystko zalezy od osobnika

Baku
31-03-2014, 17:32
bo są podziemne :] :] :]

Baku
31-03-2014, 17:44
a na podstawie czego to typujesz ?? raportów o ugryzneniach ?? odzuciłeś ugryzienia suche ?? jaka grupa badawcza ?? a moze jakieś profile toxykologiczne ??

Baku
31-03-2014, 17:56
teoretycznie na podstawie Escoubas P., Rash L., 2004: Tarantulas: eight-legged pharmacists and combinatorial chemists. Toxicon 43, 555-574. moge powiedzieć ze C lamani ( hyba jak sie nie myle terz podziemny) i ephobeteusy są dobrym wyborem na początek gdyz mają niska aktywność jadu tylko ze to jest dla myszy ,

natomiast nie polecam hysterocratesów coprawda w pracy podane są duze rozbierzności gatunkowe ale w związku ze nie nistnieje w hodowlach hercules a wątpie aby giges został oznaczony przez specjalistów śmiem twierdzić ze wachanie w LD wynikło raczej z ruznicy stęzeń toxyn w jadzie niz róznicy gatunkowej

PrzemekB
31-03-2014, 18:23
Tak Masa...masz racje, wszystko zalezy od osobnika. Jak widać kazdy pająk to "indywidualność". Jeszcze chciałbym dodać,w zasadzie mój wymysł..ale uważam iż ptaszniki mimo swojego niezbyt skomplikowanego układu nerwowego (chodzi mi o fakt ze nie wykazuja zachowań przemyślanych itd = inteligencja) dzięki swojej długowieczności w przypadku samic,pajkąki te można nakłonić (moze) do pewnych nawyków.Głupotą byłoby stwierdzić iż przez 15 lat życia te organizmy nie są w stanie się niczego nauczyć.Co o tym myślicie?

Baku
31-03-2014, 19:31
ptaszniki mają dość skomplikowany układ nerwowy cobyniebyło a co do reszty to w archiwum jest duzo ,,

smithimen
01-04-2014, 07:03
Nie rozumiem jak nie istnieje w hodowlach hercules....

morda
01-04-2014, 08:10
H. hercules w hodowli nie istnieje. Nie ma go w handlu, nigdzie. To co jest sprzedawane jako hercules to tzw. pet trade. Jest to jakiś Hysterocrates ale na pewno nie hercules. "Typ" herculesa jest od 100 lat w muzeum w Anglii - pająk jest gigantyczny. Nic dziwnego bo to największy pająk w Afryce. Niestety w handlu porobiło się pełno hybryd, pojawiły się crassipes, ederi, gigas itp. Wszystkie między sobą krzyżowano i teraz niewiadomo co jest co. Bo tak naprawdę nie da się ich odróżnić. West, Gallon i cała reszta speców nie mają pojęcia co i jak z nimi jest...
Dlatego to co jest sprzedawane jako hercules (nieważne z jakiego źródła) to to nie jest hercules. Ja nie jestem pewien ani jednego Hysterocratesa więc najpewniej jest opisywać je jako H. sp "hercules", "gigas" ... itp.

smithimen
01-04-2014, 08:39
Dzieki wielkiie, juz rozumiem

42d3e78f26a4b20d412==