PDA

Zobacz pełną wersję : agresywność irmini



Adamek
29-03-2014, 00:36
Ostatnio dużo sie naczytałem o agresywności irmini, oraz że samice często zjadają samców. Mój post potraktujcie ciekawostkę: samica wyliniała przed ostatnią giełdą w Świętochłowicach. Wrzuciłem jej do zżarcia kilka świerszczy i tak zostawiłem. Na giełdzie kupiłem samca i wpuściłem do jej terra. Od tego czasu go nie wyjmowałem. Cały czas są razem w standardowej wielkości terra dla irmini. Nie wiem czy kopulowały ale oba pająki są całe i zdrowe :)

morda
29-03-2014, 01:27
No czasem zdarzają się wyjątki. Słyszałem o wielku kopulacjach irmini, gdzie samiec kończył cały i zdrowy i nawet razem sobie pomieszkały. Psalmopoeusy (samiec + samica) się w zasadzie tolerują. Czasem jednak samiec i tak skończy jako kolacja.

cage
29-03-2014, 01:35
no, faktycznie, nieźle ci się udało że samiec jeszcze nie stał się kolacyjnym posiłkiem, a co do kopulowania to są juz gotowe ?! po których są wylinkach ?!

Adamek
29-03-2014, 02:09
samiec dorosły samica L10-11 :]
siedzą od ostatniej giełdy w 1 terra może dlatego ze samiec jest baaaaardzo agresywny. Próbuje kąsać pęsete a przy dotknięciu podłoża odrazu wyciąga zębole :]

morda
29-03-2014, 02:24
No takie są irminie... :)

42d3e78f26a4b20d412==