Zobacz pełną wersję : skorpiony part2
Niedawno zakładałem posta z prośbą o wymienienie paru gatunków skorpionów o biotopie pustynnym, wymagających niskiej-średniej wilgotności, mogącyż żyć w grupach. Spośród nich wybrałem sobie te oto gatunki:
- Androctonus amoreuxi
- Androctonus austrialis
- Androctonus bicolor
- Buthus occitanus
No i teraz pytania:
1) na terrarystyka.com.pl gatunki te są polecane dla BARDZO DOŚWIADCZONYCH hodowców, dlaczego (tylko z powodu jadu?)?
2) jak bardzo agresywne są, czy czesto atakują za pomocą metasomy?
3) jaka jest śmiertelność młodych (planuje kupić 2 sztuki L1/L2)?
4) czy rzeczywiście te wszystkie gatunki mogą żyć w grupach (to w ramach potwierdzenia dla wcześniejszczego postu).
5) poprosze o jakieś linki do stron o skorpionach (w google znajduje głównie strony zespołu "scorpions" :P)
6) jak ktoś bedzie miał któreś z tych gatunków na sprzedaż w świętochłowicach niech da znać.
Dziękuje za rzetelne odpowiedzi.
Amatorek
21-01-2014, 00:44
OOOO To żeś wybrał, to twoje pierwsze skorpiony ? Jeśli tak to życzę Ci dużo zdrowia , szcżęścia i żeby Cię taki Australis nie uwalił !! Wg. Głupi Pomysł , kup może jakiegoś Euscorpiusa.
agresywne to one nie sa bardziej niz inne z buthidae, ale jadowite te zwlaszcza 2 pierwsze pierunsko! jak cie dziabnie to tak jak u ptaszników z poecilotheriami !Poprostu sa silnie jadowite i jak niedaj borze cie dziabnie to moze byc nieciekawie a pozatym sa dosc szybkie!Jak juz chcesz z tej liśty to bierz occitanusa, pomysl takze nad rodzajem mesobuthus lub centruroides, w takich polpustynnych zamieszkuje tez Hadrurus arizonensis-a tego sie nie musisz obawiac i jest duzyyy!
Pozdrowienia dla wszystkich Kobiet !!!
Dzięki, gatunki które zaoferował venom całkiem ładne, zdecyduje sie na coś mnie jadowitego jednak (mam nadzieje, ze bedą na giełdzie).
Amatorek - nie rozumie twojej postawy, tak to będą moje pierwsze skorpiony (oprócz imretatora którego kiedyś tam miałem), ale po co panikować. P. murinusy też mam w domu i żyje; w dodatku czekam na kokon. Głupim pomyśłem byłoby kupno skorpiona i trzymanie go w klatce na szynszyle.
rastafaq
21-01-2014, 04:47
Wydaje mi sie ze jak hodujesz pajaki bez wiekszych problemow to hodowla skorpiona bedzie dla Ciebie bułaka z maslem, serem, pomidorem i czym tam jeszcze lubisz.
Amatorek
21-01-2014, 06:11
Nie chciałem Cię urazić esi , ale tu każdy wyraża SWOJE zdanie i ja takowe wypisałem. Ale każdy przy zachowaniu warunków bezpieczeństa i który obchodził się będzie ze zwierzakami bez rutyny może sobie kupić nawet najjadowitsze zwierze - to tylko zależy od Ciebie. Nikt Ci nie zabrania kupić Androctonusa w żadnym wypadku.
Tomek_Nie
21-01-2014, 07:40
esi- tak sa to bardzo jadowite skorpiony , atakuja czesto uzywajac metasomy wrecz caly czas gdyz zabijaja swoja ofiare jadem ,jak bedziesz je denerwowal jakimis przedmiotami no niewiem np penseta beda ja atakowac metasoma :) i to dosc agresywnie i szybko wiec uwazaj !. Mozesz sprobowac trzymac je grupowo ale nierob takiego błedu: niewsadzaj do jakiejs juz grupki osobnikow nowego osobnika gdyz prawdopodobnie ten nowy osobnik zostanie zabity przez grupe , gdyz skorpiony te zrobia sobie juz hierarchie wewnatrz grupy. wiec jak juz bedizesz chcial trzymac grupowo to wrzuc odrazu cala grupe zwierzat do terrarium naraz.A jeśli chdzi o smiertelnosc to wydaje mi sie ze niejest za wielka :) jak bedizesz dlab o skorpy to beda zyc :)
hmm porownac do jadu poecilotherii? nie bardzo :-) DUZO SILNIEJSZY!! po jadzie australisa bylo wiele przypadkow zgonu, za to po poecilotherii nie odnotowano. Skorpiony sa takze bardzo szybkie nie tak jak pajaki, ale potrafia zaskoczyc i duza zaleta ze nie chodza po szybach wiec mozna latwo je przeniesc( bez strachy ze bedziemy go szukac na sciagnie) ale ukaszenie jest piekielnie niebezpieczne.
Dla przykladu podam ze moja p ornata teraz L4( wtedy L3) zabija swierszcza ok 2,2 cm w ok 3 minuty( nie wiem czy nie uzyla calego jadu) za to taki B. jacksoni L1 (ok 2cm) zabil takiego samego swierszcza w ok 3 sek ;] bylem w szoku, zadrzylo sie tak tylko raz skorpion byl calkowicie zregenerowany i uzyl pewnie calej dawki jadu.
WIEC ZASTANOW SIE !!! Androctonusy sa sliczne ale bardzo niebezpieczne.
Pozdrawiam.
Ziu wymienił podstawową zaletę: NIE CHODZĄ PO SZYBACH!!
Atakują tylko poważnie podrażnione. Miałem kilkanaście A.australis i zauważyłem ,że przedewszystkim starają się uciec. Co do jadu to sądzę ,że ryzyko istnieje nawet przy hodowli zwierząt teoretycznie słabo jadowitych (uczulenie) ,a prawdopodobieństwo ukąszenia przez skorpiona jest dużo mniejsze niż u pająka...
POZDRAWIAM
Dzieki wielkie za rzetelne odpowiedzi, nawet sie nie spodziewałem :). Nie sądze żebym miał problemy z jakimś skorpionkiem, trudno zostać ugryzionym używając pensety, niemniej jednak postaram sie kupić coś mniej jadowitego.
Poprosiłbym jeszcze o jakieś strony internetowe o skorpionach, ciężko mi coś znaleźć konkretnego.
Amatorek - rozumie, że można mieć swoje zdanie, ale nie lubie jak ktoś pisze z taaaakim negatywnym nastawieniem. Pewnie nawet nie zajrzałeś do mojego profilu. Ja mam takie podejście, że jeżeli sie coś komuś poleca/odradza to należy to uzasadnić. Odpowiedzi Tomka_Nie i ziu przemówiły do mnie dużo bardziej, a nie pisali, że to "głupi pomysł". No ale zamknijmy ten temat, uznam że miałeś szlachetne zamiary :).
Pozdrawiam.
pawel zguda
22-01-2014, 05:38
zgadzam sie z erjotem.ja mialem 1 australisa.prawda jest ze co do jadu Poecilotherii
nie ma porownania- jest duzo silniejszy.ale hodowla jest latwiejsza niz ww pajaka.moj wolal uciekac niz atakowac.dodam tez ze to byl moj pierwszy skorpion wiec doswiadczenia nie mialem zadnego . chodzi o to zeby sie nie dac ukasic , co w porownaniu do pajakow jest trudniejsze .pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.