Zobacz pełną wersję : Oświetlenie w ciągu doby...
Witam, od od tygodnia posiadam brachypelmę emilkę L4 :) i mam w związku z tym pytanie. Do ogrzewania jej domku (okrągła szklana, śr. ~8cm, świetnie się prezentuje ;)) uzywam czerwonej żarówki lustrzanej o mocy 40W (na tym zapupiu nie mieli słabszych ;)), co daje dość wysoką temperaturę przy lampce włączonej non-stop, więc co jakiś czas ją wyłączam. I tu pytanie, czy te okresowe włączanie i wyłączanie lampki, i co za tym idzie zmiana temperatury w terra, nie wpływają jakoś negatywnie na pająka.
Pająk jest ospały, cały czas prawie siedzi w norce, ucieka od pożywienia.. odkąd go dostałem nic nie zjadł, rozumiem że to przygotowania do wylinki? Piszę żeby dobrze określić sytuację, może ma to jakiś związek z oświetleniem...
Ew. Czy może to być spowodowane dość ekstremalnym transportem, ponad 24h spędził w pudełku od kliszy, gdy na zewnątrz temperatura spadała >-5oC, jednak po umieszczeniu w terra, (dałem mu podwyższoną temp, wilgotność itd) dość szybko odzyskał siły..
Proszę o odpowiedź na te trzy pytania, jest to mój pierwszy pająk, i nie chcę aby coś mu się stało :)
Pozdr. :)
Azzurreeuss
20-01-2014, 12:55
pajaka L4 czymasz w tera???
wsadz ja do moczówki, albo zostaw w kliszówce;] to zacznie jesc
ODDAL LAMKE OD TERRA I BEDZIESZ MGL ZOSTAWIAC WLACZONE SWIATLO.
Napisałem w pierwszym poście, jest to mała szklaneczka, o średnicy 8.. po dokładnym zmierzeniu 7,1cm, wys 7cm, więc nie jest dużo większe od pojemnika na mocz, a prezentuje się nieporównanie lepiej (jest bez uchwytu). Ze znalezieniem pokarmu raczej nie ma problemu, nawet gdy pinka szła w stronę pająka, ten (stojąc pod ścianką) Najpierw trochę odszedł, a później tyle co podniósł nogę, później całe ciałko, i pozwolił pince spokojnie przejść pod nim... Zostawiłem też na próbę połowę pinki na noc, aby się upewnić, czy nie chce jeść, do popołudnia dnia następnego pinka leżała nienaruszona :) Pająk raczej ją widział, bo rano zastałem go poza norką, w okolicach robaka.
niewierze ze nigdzie nie mozesz kupic słabszej żarówki, jezeli chodzi o wyłączania i właczanie, to masz od tego wyłącznik czasowy (ok 30zł). mozesz lapmke właczac i wyąłczac co 5 minut, wazne zeby miał stała temperature.
Do ogrzewania moze byc czerwona zarowka 40W (sam taka mam), powinno to dawac temperature 22-28 stopni. Zalezy to wlasnie od odleglosci od terrarium/akwarium. Postaraj sie w dzien grzac mu 40W tak zeby to dawalo temperature ok 24-28 stopni. Na noc najlepiej jakbys kupil mu czerwona 15W zarowke i przystawil zaraz nad terrarium/akwarium (ja trzymam zarowke tak ze dotyka siatki terrarium [22 stopnie], dasz pare cm wyzej to bedzie zimniej) - dalo by to temperature jakis 20-22 stopni co bylo by odpowiednie na noc, pajak czul by ze jest troche zimniej i ciemniej (swiatlo z 15W nie jest takie mocne jak z 40W). Mozesz tez kupic zarowke 25W ktora mozesz oswietlac w dzien i w nocy tylko w dzien musiala by ona byc blizej terrarium/akwarium a w nocy troche dalej. Jesli chodzi o te zmiany temperatury to raczej mu to nie szkodzi tylko zeby nie bylo duzych wahan temperatur, np. raz 15 a raz 30 stopni.
Co do tego ze pajak jest ospaly to te pajaki tak maja - siedzi caly czas w jednym miejscu, ruszy noga raz na godzine i nic wiecej. To ze ucieka od pozywienia to moze byc spowodowane tym ze:
1. Pokarm jest za duzy (musi byc mniejszy niz jego odwlok)
2. Pajak przyzwyczaja sie do nowego miejsca
Nie przejmuj sie tym ze nie je, moze tak przez 3 miesiace i nic mu nie bedzie.
Jesli chodzi o transport to sam widzisz ze jak przeniosles go do terrarium/akwarium to sie pozbieral - nie powinno mu nic byc.
Pozdrawiam
Vagansmen
20-01-2014, 13:44
Matt_ns, napisałeś: pokarm musi być mniejszy niż jego odwłok
Nie napisałeś źle, tylko ja np. dałem mojej vagance kilka miesięcy temu sporego pasikonika ok. 4cm ciała, ze skrzydłami z 5,5cm, a vaganska miała wtedy 4,7cm (miała bo dzisiaj wyciągnąłem jej wylinkę z kokosa, ona wyszła z kokosa chyba 25 minut temu i ma na oko 5,5 cm ciała, na serio hehehehe urosła) i spokojnie go wtedy upolowała ( z tym że raz jej sie wyrwał skubaniec ale za drugim razem było po nim) :)
Hmmm co do temperatur to wydaje mi sie ze pokojowej temperatury nie masz miejszej niz 22 stopnie co?? a co do stalej temperatury to przeciez w nocy pajaka w ich naturalnym srodowisku temperatura tez spada a co za tym idze nic sie nie stanie jak bedziesz grzal np 12/12 godzin, ja swoje grzeje 25'tka od rana jak wstaje do pracy (5-6) do momentu az sie klade spac (22-24) i rosna jak na drozdzach.
Vagasmen mozna dawac pokarm wiekszy niz odwlok pajaka ale to jest ryzykowne. Moze sie cos stac pajakowi. Ale najczesciej to pajak wygrywa zadajac jeden cios :) Ja swojej Vagansce wrzucilem niezlego swierszcza, o wiele wiekszego niz jej odwlok to tak sie wkurzyla ze jak go ukasila to caly pancerz mu rozwalilo :)
Pozdro dla wszystkich :)
Nie no, ale pinka raczej nic nie zrobi pająkowi, a może się mylę? :P
Hehe, pinka nic nie zrobi ale my melismy (ja i Vagansmen) na mysli cos wiekszego niz pinka :) Ja ostatnio swojemu L7 dalem mala myszke, taka ktora jest jeszcze slepa :P Smakowalo mu, mowil mi :)
No dobra...
Dziś rano zaczęłem wątpić, czy ta emilia to pająk, czy kret :P /joke/ ;) Po nocy widać tylko kupę torfu przed norką... skubana przekopała sie prawie aż do dna, a podłoża miała dość sporo. Przez małą szczelinkę można raptem dostrzec jakąś jedną nóżkę :P Czy to już jednoznacznie wskazuje na wylinkę? Znowu zostawiłem jej połowę pinki, ale zdaje sie, że przez noc w ogóle nie wychodziła z norki.
SpiDerKa
21-01-2014, 05:07
mojego kedziora (L3/L4) widze raz na kilka tygodni jak go odkopie, zeby sprawdzic, czy zyje, czy uciekl.....itd. Ma niezly system tunelikow, z ktorych nie rusza sie "na krok". To jakis podziemny kedzior hahahaa
Pajaczki lubia czasami pokopac... :) Moze mu za zimno albo za cieplo. a moze po prostu sie nudzi ;)
rastafaq
21-01-2014, 08:01
W kazdym terra mam zarowke 15W i uwazam ze to wystarcza, temperatura jest odpowiedznia, w nocy nie swiece w ogole, zreszta nie grzeje tez caly dzien. Nie wiem co to za zarowka 40W co ogrzewa do 22 - 28, moje 15W ogrzewaja mocniej.
Matt_ns kombinujesz jak kon pod gore, w nocy inna zarowka w dzien inna , tu odsun tu przysun, po co ? jak masz jednego pajaka to moze z nudow, ale przy wiekszej hodowli to sie mija z celem. Caly dzien bym zarowkami zonglowal.
A co do tego zarcia mniejszego niz odwlok hmmm, cambridgeia L8 karmilem myszami, nie oseskami tylko juz siersciuchami i dawal rade spokojnie, wiec ta teoria tez jakas bzdurna. Wszyskie pajaki tak karmie, czesto obiad jest wielkosci pajaka, (nie samego odwloku) i nigdy jeszcze zaden pajak nie ucierpial. Matt_ns w poprzednim poscie pisales ze dajesz swierszcze wieksze niz pajak a teraz zmieniasz spiewke, ktos tu kreci...
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.