Zobacz pełną wersję : Upadek Lasidory Parahybany okolo 1m
Halo! Prosze o pomoc moj pajak o wielkosci 9 centow, wyszedl z terrarium i upadl w dol okolo 1 metr, powstala mala plamka przezroczystej krwi i pajak jest bardzo zpowolniony wrecz nieruchomy i ciezko za soba ciagnie odwlok, nie widac na im zadnych uszkodzen! pomozcie prosz!e
Vagansmen
13-01-2014, 10:17
jak to nie widać uszkodzeń, skoro widać limfe. Posyp rane wazelina lub cukrem pudrem, powinno to zatrzymać "krwotok". Ale cięzko będzie..........:/
NeuThroN
13-01-2014, 10:19
Ta "krew" to limfa powinienes to wazelina posmarowac lub nasypac na to puder zeby zatamowac rane a powiedz jeszcze czy duza ona jest ta rana ??
NeuThroN
13-01-2014, 10:20
Widze ze ktos juz napisal przedemna prawie w tym samym czasie :)
jezli ma limfotok to znacyz ze sobie coś uszkodził, jezeli to uszkodzenie odnóza to raczej nic mu nie bedzie, zregeneruje sie przy wylince. natomiast jezeli ma uszkodzenie odwłoka to mozesz juz sobie poczytac temat o preparowaniu zwłok.
Twój pająk zdechnie. Wazelina jest w formie mazi.
JA TAK STRACILEM PAJAKA, ROWNIEZ L.PARACHYBANE. POSYP CUKREM PUDREM I MODL SIE.
spider13
13-01-2014, 13:04
Ja też, smithi mi się tak wykończył...
sigsauer
13-01-2014, 15:25
Kiedyś czytałe, że ktoś użył SuperGlue (paradox ale ponoć fakt). Podobno dobrze rozpuszcza chiytnę i zasklepia rane, a jakieś toksyny z kleju nie maja wplywu na pająka. Ale ja bym sie bał robić cos takiego....... SuperGlu to cyjanoakryl...... normalna trucizna!!!! Ale tak wyczytałem.........
Dziekuwa za rady ale pisalem ze na pajaku nie ma uszkodzen, chyba ze wewnetrzne?! Z zewnatrz wyglada ok ale prawie sie nie rusza a jak juz to robi to jakby jego odwlok wazyl 1 tone! Jak pisalem pajak jest duzy i bardzo wypasiony i pytalem kolesi ktorzy sie na tym znaja i oni nie daja mu szans na lajfa, TO NIEPRAWDA, ON nie umrze!
Mi się też wydaje że padnie. No ale skoro wytrzymał do dzisiaj to możesz mieć jakąś nadzieję, ale nie liczyłbym na zbyt wiele na twoim miejscu.
a skąd ta pewność ? jakies wyjasnienia moze co :P
szkoda to mowic ale pajak zdechnie z głodu....prawdopodobnie pekła taka"rurka" ktora jest w złaczeniu odwłoku i karapaksu,z niej pociekla limfa,dlatego niewidziales rany...szkoda..piekny pajak zapewne...ale zawsze jest nadzieja:]trzymaj sie:)
na lajfa??? aaaaahahahahahahhaaa co za dzieci..
Chlooopaki, pajak jeszcze zyje, wyczesal caly odwlok z wloskow jest lysy chyba cos go boli w srodku? z dnia na dzien mam coraz wieksza nadzieje ze bedzie zyl!
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.