Zobacz pełną wersję : Taka mała zmiana kolorków...
Awikularia
04-12-2013, 11:07
Czasami zastanawiam sie, dlaczego pajaki sa inaczej ubarwione przed linieniem, a inaczej po linieniu. Kilkanascie do kilkudziesieciu dni pozostaja sliczne, z ostrymi barwami, a pozniej wracaja do poprzedniego koloru. Stad tez pewnie czasami trudnosci w zidentyfikowaniu pajaka... Zdaje sobie sprawe, ze to jest raczej pytanie retoryczne...
Na zdjeciu jest moj samiec Theraphosa blondi (7 wyl.). Od razu mowie, ze nie byl trzymany pod zrodlem swiatla - a raczej siedzial w polmroku.
Awikularia
04-12-2013, 11:08
A tutaj jest juz po 8 linieniu. Kolorek mu sie zmienil, jak widac. Teraz jest na powrot rudy...
Awikularia
04-12-2013, 11:09
Podobnie mam w przypadku samicy Vitalius platyomma. Przed linieniem jest brazowo-rudawa...
Awikularia
04-12-2013, 11:10
.... A tutaj tuz po linieniu. Kolorki utrzymaly sie jej okolo miesiac - teraz jest znowu rudawa (i mam nadzieje, ze w ciazy).
Bardzo fajne zdjecia tez nad tymi kolorami sie zastanawiałem
Już wam wszystko tlumacze drogie dzieci eheheheh. Pajączki zmieniaja kolor po wylince daltego bo gdy żyja na wolnośi po wylince sa miekie i słabe przez kilka pierwszych dni wiec kolory jak napewno wiecie odgrywają duża role w świecie zwierzat tak więc napewno to coś oznacza. A jeśli nie-to wy czasem tez se lubicie kupic nowego ciucha :]
nic nie kapuje, napisałeś że zmieniają kolory po wylince bo są miekkie a kolory odgrywajadużą role, i co z tego ? i daltego ze są miekkie to zminiajakolory ? czy dlatego że kolor odgrywa dużą role w środowisku ?
coś zamotałes chyba, przeczytaj swj post jeszcze raz i nam go wytłuamcz, przynajmniej mi :D
ironkapela
04-12-2013, 14:52
Wiedzialem ze zmieniaja kolory po wylince, ale nie myslalem ze az tak mocno <szok>
Kolory matowieją po pewnym czasie...
Bardzo ladnie ubarwiony !!!
Jeszcze nigdy nie widzialem tak ladnego Blondi z tak bialymi nuskami od karapaksu do stawu.
Na serio wyglada super jak nie blondi tylko jakis inny.
Sa miekkie= sa bardziej narazone, podatne na uszkodzenia. Chodzi pewnie o to zeby sie w jakis sposob nie zuczac w oczy... Taki dorosly blondi nie ma chyba zbyt wilu naturalnych wrogow... Natomiast jak jest swiezo po linieniu, to nawet nie ma sie jak bronic (zeby za miekkie) i pozostaje mu jedynie ucieczka lub niezwracanie na siebie uwagi (domyslam sie ze po to wlasnie zmienia kolor na pewien czas, dopoki nie "wroci do formy").
Podobno z parahybanami jest tak ze jesli trzyma sie je bez zadnej kryjowki, bezposrednio pod zrodlem swiatla, to tez robia sie rudawe. Ale po wylince sa znow brunatno-szare. Niestety moja jest u mnie za krotko i jest za mala zebym mogl to poprzec zdjeciami...:(
Chodzilo mi o to że naprzyklad zmiana kolorow może słóżyć przekazaniu jakiejś wiadomości. Np. jesli jest to samica moze to oznaczac jeszcze nie jestem gotowa do kopulacji a np samiec nie mam zamiaru walczyć o terrytorium jestem za slaby. Mniej więcej o to mi chodzilo
fajnie że jest któs kto umi pouczyć początkujących i naprowadzić ich an dobrą drogę w hodowli...
Vagansmen
06-12-2013, 13:01
Piękne zdjęcia i piękne spajdery :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.