Zobacz pełną wersję : Ucieczka H. lividium
algernon
29-10-2013, 02:59
Wstaje sobie dziś rano, wode na kawe wstawiam, młodziutkie modliszki karmie, do pokoju wracam, patrze - a tu szyba górna od terra z lividium odsunięta. Jeszcze sie łudziłem, że to przypadek, a ona gdzieś w ziemi siedzi..... Niestety. W pierwszej chwili chciałem wygonić domowników ( a właściwie jednego), który jednak nie chciał sie wynosić ( siedemdziesięciokilkuletnia kobieta) i zaczął szukać uciekiniera w pokoju u siebie. Ja podszedłem do sprawy inaczej - próbowałem zastanowić się, gdzie taki podziemny, prawie dorosły pająk może się schować. Poodsuwałem szafy, sprawdziłem worki z liśćmi i ziemią, pod dywan zajrzałem.... pod wanne, za pralke..... No i znalazła sie franca (ale wielkiej urody franca) w sąsiednim pokoju w rogu - za słoikami. Potem już tylko faunaboxik.... i siedzi już na biórku. Teraz czas na obserwacje - bo nie wiem, czy czegoś sobie nie uszkodziła. Zagadką pozostaje sposób w jaki zlazła z biórka.... a wygląda na całą i zdrową, więc raczej nie spadła. I mam nadzieje, że to pierwsza i ostatnia ucieczka w mojej karierze - czego sobie i państwu życze;P
Dobrze,ze sie znalazla.....mi raz w zyciu uciekl crawshayi L4,ale niestety sie juz nie znalazl...Pozdro
No ciesz sie ze sie odnalazla i nic jej nie jest. A jak z biUrka zeszla? A twoje biUrko to w powietrzu wisi, przepraszam? Jesli po szybie dorosly pajak wejdzie i zejdzie to chyba z drewnianym (bo sie domyslam ze z takiego wlasnie materialu masz meble) biUrkiem tez sobie poradzi.:)
Awikularia
29-10-2013, 05:19
Kiedys moja dorosla samica H. lividum spierniczyla po pionowej scianie pod sam sufit. Skoro tego dokonala, to nie dziwie sie, ze zlazla z byle biurka. To, ze pajak jest zaliczany do podziemnych nie oznacza, ze nie umie chodzic po scianach...
algernon
29-10-2013, 05:27
SDY - dzięki za biUrko - to jeden z nielicznych ortografów jakie stale popełniam.... Co do zejścia, zastanawia mnie fakt, że zanim weszła na biurko, musiała pokonać niewielki odcinek blatu - pod spodem. No chyba, że zlazła po kablach.... Grunt, że wszyscy są cali i zdrowi. Miałem pietra, bo ona jest z odłowu - szalona i tyle. No i cholernie silna. Pozdrawiam
Fajnie ze nic sie jej nie stalo. I ze nikogo nie atakowala.
Biurko to nie problem, u mnie to właśnie podziemne najlepiej i najszybciej się wspinają.
No i szczęście, że się znalazła :)
mnie dziwi jak moja samica imperatora wylazła ze swojego terra :/ szybka była lekko uchylona dla zwiększenie wentylacji, ale nie na tyle aby skorpion dorosły sie przecisnął. Bardziej jej sama też nie odchyliła. Do tego terra stało na stole, przykytym ceratą, więc podejrzewam że część wycieczki przeżyła "w locie", ale znalazła się zanim spostrzegłem ze uciekła, bo robiła hałas za telewizorem :)
Mi uciekla kiedys podrosnieta samica C crawshayi :) podszedlem do tego psychologicznie ..... odrazu znalazlem ja w otwartej skrzynce z narzedziami obok szafy z pajakami :)
a tu fotka jak moja dorosla samiczka ornatyki kombinuje wlasnie przy szybkach ;] pozabezpieczalem teraz oporowo :)
http://www.nadrzewne.com/obrazki/terra6.jpg
Pozdrawiam.
Awikularia
29-10-2013, 13:17
W zalaczniku jest kombinujacy samiec B. boehmei - za ktoryms razem w ten sposob zwial i szlajał sie po mieszkaniu tydzien. Teraz terra jest wywalone do przerobki, a samiec siedzi w innym pudelku.
dreadknight
29-10-2013, 14:41
Może to niezręczne pytanie ale mógłbyś powiedzieć jak załatwiłeś sobie takiego pająka z odłowu??
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.