Zobacz pełną wersję : Drewnojad w torfie...
Witam,
dalem irmini L5 drewnojada (ok.2,5cm) ale odrazu praktycznie zakopał sie w torfie...
czy mam go szukac i wykopywac?
czy moze tam siedziec i irmina sama go wykpie lub czy tez przeobrazy sie w dorosłą forme?
nie zaszkodzi/nic nie zrobi pająkowi?
[irminka miala wylinke tydzien temu wiec nastepna bedzie za ok. miesiac lub wiecej...]
hm... ja zawsze rzucam drewnojada przed pajaka, jak jest glodny to sie odrazu rzuci, jak nie tonie, wtedy najlepeij usunac drewnojada, bo pajak raczej go nieznajdzie, a on nie odkopuje sie. strata owada. radze wtedy moe jakiesgos swierszcza dac na godzine, zeby zobaczyc czy pajak jest wogole glodny.
a jezeli dawales poraz 1 drewnojady to mogla sie troche bac :) po wylince najlepiej sprawdzone jedzonko dawac.
jak go tylko wyczuje to go śmiało z 1cm podłoża wykopie i to jednym pociągnięciem ja bym zostawił i poczekał 3 tygodnie wtedy bym się zaczoł martwić żeby nie przeszkodził przy wylince .Teraz to jej może jedynie akuku zrobić nic więcej .:)Jak ją trzymasz w pojemniku w przybliżeniu 10X10cm podstawa to daje drewnojadowi mu 2 dni życia jak tylko pajączek zgłodnieje zgłodnieje.
po 3 tygodniach to zapomnisz ze jakis robal lazi w torfie, pozatym najfajneij jest jak pajakodrazu na zywo zjada ofiare:) radze mu podtykac, jak niebezdie glodny to usuwac, zeby sie nie stresowal :)
GALN - czyli zostawic? pojemnik jest ok. 10cm X 6cm (podstawa) wiec powinien wykopac jak cos...
rastafaq
19-09-2013, 16:59
Wogole drewnojady sie za bardzo nie nadaja dla nadrzewnych, chyba , że na pajeczyne rzucisz, naziemny to zawsze sobie odkopie.
mam troszke sztuk (z 20) wiec niech zje je :P 3 dni temu zjadł jednego, ale złapał zanim sie zakopał...
smogg zostaw takiego drewnojada 2,5cm to napewno zauważysz jak będzie jadła to nie będzie chwilkę trwało , jak trzy tygodnie miną a nie zauważysz to możesz go poszugać ale na 100% go dopadnie cambridgei i irminie mają podobne zachowania moje cambridgei L4-5 mają tunele w ziemi i do tego wyjścia obsypane podłożem niby nadrzewne ale spoko kopią. Karmię mączniakami i nieraz widziałem jak je wykopują z pod ziemi wystarczy że poczuje drgania to automatycznie zbiera podłoże i atakuje.Nie masz się czym martwić jedynie tak jak pisałem po 3 tygodniach profilaktycznie możesz go wyciągnąć.Jak larwa drewnojada będzie lniała to napewno też wyjdzie na powierzchnie.
Nie ma strachu, zjandzie i wykopie, nie ma się co przejmować ,moja irminia wyczuwałą mączniaki i wykopywała nawet z jakiś 5 cm.
Moja geniculata i vagans wykopuja bez problemu dlatego zawsze zostawiam, pozatym parenaście dni i przeobraża sie taka larwa w sporego żuczka który już na powierzchnie wyjdzie.
A właśnie że nie wykopie :] U mnie najlepszym miejscem na hodowlę drewnojadów są właśnie terraria ptaszników. Robal zakopuje się, wygrzebuje sobie małą norkę i zostaje tam aż do transformacji w "aliena". Nawet najbardziej drapieżne blondi nie wykopują ich, pomimo że są głodne (świerszcze giną stadami)
A jak pająk zacznie linieć a taki drewnojad wyjdzie (one jedzą wszystko, nawet zdechłe myszy) to pająk będzie tylko taką małą przekąską. Profilaktycznie zgniataj im głowy chyba, że chcesz ryzykować.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.