Zobacz pełną wersję : karmienie muszką owocówką -jak?
Mam Psalmopoeus cambridgei L1.
Od momentu zakupu (okolo 3tyg.) nie chce jeść ani pinek ani mlynarka.
Ostatnio wychodowalem troszeczkę muszki owocówki w nadzieji, ze moze skusi sie na mniejszy pokarm, ale powstal problem - jak karmić pajączka tak malymi muszkami? Kiedy tylko otworze pojemnik one uciekają.
Czy kupowac specjalnie bezskrzydle mutanty?
pozdrawiam
zapewne bedzie miał wylinke wiec tym ze nie je sie nie martw a muszkami ni polecam karmic bo śa za małe pajaczek sie tym nie naje a pozatym tak jak sam mówisz jest problem z podawaniem tak małej mószki jaka jest owocówka
Jak pajączek jest L1, to owocówki nie są za małe. Ja bym zrobił tak, że wpuściłbym mu kilka tych owocówek, zamknął pudełko i zostawił na dzień, dwa. Wtedy na pewno coś upoluje.
DragoN16
04-09-2013, 11:51
po co kombinujecie?? niemożesz pół mączniaka tam wrzucić??
Mój nie jadł przez około 3 tygodnie nic potem dałem mu strasznie mały kawałek mączniaka zjadł i se zrobił gniazdo.Więc się nie mart one od razu nie zaczną jeśc.
A wcześniej możesz włożyć pudełko z owocówkami na 15 minut do lodówki, powinny nie latać przez jakiś czas, tak że będziesz mógł spokojnie otworzyć pudełko i wrzucić kilka do pajączka.
...wkładasz pojemniczek z owocówkami na moment do lodówki , schładzasz troszke -muszki staja sie mniej ruchliwe, patyczek do szaszłyków lub mokry pedzelek i podajesz .Moje małe cambridgei uwielbiaja wyleg swierszczy.....polecam spróbowac
dzieki, chyba jednak zamówię wylęg świerszczy, jakiej jest wielkości? moze być świerszcz domowy?
pozdrawiam
Wielkość przeciętnej mrówki, ale dość szybko rosną. Jak już zamówisz to uważaj żeby biedaków nie zasuszyć..
Predator
04-09-2013, 13:09
Proste - wsadzasz muszki do lodówki, a przed podaniem gdy są jeszcze ospałem urywasz im po jednym skrzydełku trzymając za drugie. Taka juz nei odfrunie :) Niby drastyczne ale ja tak robie i nie ma problemów (fakt że nie z ptasznikami tylko z modliszkami, ale proces karmienia taki sam :P)
Ja robie podobnie jak Predator z tym, ze nie urywam im skrzydelek. Zawsze tak robilem i jest to dla mnie najlepszy sposob :)
Pozdrawiam
krzdab2150
09-09-2013, 07:40
Lodówka na muszki!!??
Ja nakrywałem workiem talerz z nie za świeżymi jabłkami, zawsze jakaś muszka tam się błąkoała i została w woreczku. Potem przemieszczałem muszkę do rogu woreczka wybierając nadmiar folii tak, że octówka dała się kontrolować na małej przestrzeni. Podstawiałem od spodu tego rożka pojemniczek, trochę refleksu i tak udało mi się jakoś karmić octówkami.
Ale ja się bez sensu męczyłem. Wyżywiłem tak m.in. aphonopelmę bicoloratum - coś, co przyszło pocztą (L1/2) przypominało wielkością ... octówkę ;P , a że było drogie więc się starałem. Teraz mam nhandu coll., też taki mały i też go tak żywię! Oddał mi go koleś, który nie umiał tak jak ja i nie wiedział kompletnie jak się nim opiekować :)
No ale lodówka upraszcza sprawę znakomicie!!
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.