Zobacz pełną wersję : T.blondi - krwawiaca rana!!!
Witam!
Mam nastepujacy problem...jakies 30min temu zauwazylem,ze z Blondi wycieka limfa spod karapaksu..Rana znajduje sie w miejscu zlaczenia nogi z karapaskem....probowalem patyczkiem z wazelina zakleic rane,ale mi nie wychodzi...co radzicie??
Dzieki za odp
Po wielu probach rane chyba zakleilem (wazelina) bo krwotok ustał...mam nadzieje,że jej nic nie bedzie...
Bardzo dobrze. Gdzie bylo to krwawienie? Tam gdziez mowiles, pod karapaksem? Jak duze?
Ja pier..... 2h spokoju i znowu cieknie...mam zle przeczucia
BTW nie wiesz co się stało?
Nie wiem...Nie ma w faunaboxie ani kamieni ani nic co moglo spowodowac ten uraz..nawet nie jest na tyle wysokie aby w razie upadku mogla sobie krzywde zrobic...w kazdym razie jak przed chwila patrzylem to jeszcze blondi zyje...
Ostanio mój murinus miał mały wypadek (odpadla mu nóżka) też trochę pociekła limfa - później było wszystko wporządku, także myslę że blondynie nic nie bedzie, jakby co to opisuj przebieg zdarzeń :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.