Zobacz pełną wersję : POMOCY!!!!
Mój smithi L7 lezy na plecach i sie nie rusza.... to pewnie wylinka tylko, ze nie widać zmiany, a leży już pare godzin :/ wilgoć jest chyba ok....co z nim
Nie pomożemy Ci. Możesz jedynie czekać i patrzeć.
wiem wlaśnie tak patrze i powoli mi sie smutno robi, bo jak padnie to bedzie źle....
ale on tak lezy od 10 rano czy to możliwe żebvy tyle godzin lezal i jeszcze przeszedł??mefisto odpisz
wez mu troche bardziej zwilz podłoze zwieksz temperature i czekaj
no comments.. wiesz ze moze jeszcze tak polezec kilka godzin wiecej??
No ociupinkę długo, ale zdarzają się ekstrema. Po prostu czekaj.
zwilżyłem podloże
ale dalej nie ma poprawy :((
obawiam sie, ze chyba bylo mu za sucho, bo nawet o mm nie wyszedł.... :(( możliwe, ze leży juz tak od nocy :(( bo rano spieszyłem sie do budy i nawet nie spojazałem co u niego
No przecież nie wyskoczy z wylinki na zawołanie. Nie grzeb już mu tam, bo naprawdę może mu się stać krzywda, a jeśli ma się coś stać to i tak mu nie pomożesz.
zostaw go w spokoju.. moj kiedys przechodzil wylinke 8 godzin..
do kiedy mniej więcej czekać i mieć nadzieje?
po prostu czekaj.. Boze kochany przeciez nic sie nie dzieje..
no właśnie sie dzieje - zawsze wylinke zalatwial w 2-3h a teraz nie wiem co sie dzieje :/
jesli nie wiesz to pajak im starszy tym dluzej linieje.. i nic sie nie dzieje..
ale prawie 7h i żadnej zmiany??
no ale ja bylem w budzie, starszy mówi, ze od 9 rano tak lezy(wtedy zobaczyl, a możliwe, że jużwcześniej tak leżał)
A nie próbował go postawić na nogi? :>
i tak nic nie zrobisz.. ja Ci mowie ze moj pajak kiedys przechodzil wylinke jeszcze dluzej..
spoko dzięki za odpowiedzi i slowa pocieszenia :) teraz pozostaje mi czekać
jezu....pajak mzoe dosc dlugo przechodzic wylinke, moje podrostki lezaly na plecach kilka godzin i jakos nic i nie bylo!Gdyby lezal na plecach odwczoraj to dopiero moglbys sie zaczac martwic!...a pajakowi nic nie pomozesz
proponuje zamknac ten temat
FaUnA_BoX
19-07-2013, 07:35
xeper napisz jaki był finisz...
właśnie wychodzi.... jaka ulga... jak skończy to wołam kumpla zrobie foto i wrzuce :) jeeest (swoją drogą nieźle udawał trupa heheh)
Heh, no i po co ta cała afera? :)
i kto mial kurna racje?? :)
U mnie G. Pulchra L-5 leżała na plecach 12 h w trakcie wylinki, następnie w ciągu 2 h zżuciła "futerko" i żyje do dziś.
Atrax Robustus
19-07-2013, 09:35
A juz mialem sie zlosliwie dociac :)
hehe zreszta koniec tematu :)
Doc już przeszedł wylinke (o 16) teraz sobie siedzi na swojej starej wylince (wygląa jakby ją wcinał hehe) jutro zrobie foto
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.