PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z B.Albopilosum L2...



mosqum
28-05-2013, 13:39
Witam...
Niedawno rozpoczalem przygode z hodowla ptasznikow, obecnie mam dwie Brachypelmy Albopilosum L2 i juz zaczely sie problemy. Chcialem zaznaczyc ze uwaznie przeczytalem FAQua :) Jeden pajak mial kilka dni temu wylinke (II), po podanym w FAQu czasie probowalem podac mu pokarm (pinki i muszki owocowki) ale w ogole sie nimi nie interesowal. Dzisiaj zagladnalem do kliszy i okazalo sie ze lezy zupelnie bezruchu, po kilku godzinach probowalem go nawet draznic ale nie reaguje. Wiem ze moglyby to byc objawy zblizajacej sie wylinki ale poprzednia przechodzil doslownie kilka dni temu, od tego czasu nic nie jadl.
Druga Brachypelma meczy sie z wylinka od okolo 48h :| Udalo jej sie zrzucic czesc ale nie potrafi sobie poradzic ze zrzuceniem czesci z odwloka, mam wrazenie ze jest dosc nerwowa...
Bardzo bym prosil o rady bo juz naprawde nie wiem co robic (albo czego nie robic)
dziekuje z gory i pozdraviam :)

pikpok
28-05-2013, 13:53
1. jeśli by zdechl to podkurczyłby nogi pod siebie.
2. a jeśli żyje to zje jek mu sie zachce
3. zwiększ wilgotnośc i temperature tylko nieprzesadz tak gura do 30stopni
4. niema czwartego punktu

mosqum
28-05-2013, 13:55
Ma podkurczone nogi.. :(((((((((((((

waldekSS
28-05-2013, 14:00
zwiększ wilgotnośc !!!!

pikpok
28-05-2013, 14:18
możliwe że mają zasucho i dlatego jeden niechce wyjść z wylinki a drugi sie przesuszył

Awikularia
28-05-2013, 14:55
Nie kazdy ptasznik umierajac ma podkulone nogi, drogi panie Pikpok (za duzo bajek o pingwinku?). Jezeli mi ktos nie wierzy, mam zdjecia moich padlych pajakow, z NIE podkurczonymi nogami.

Coz, tak czasami bywa, ze pajaki padaja i nic sie na to nie poradzi. Co do drugiego osobnika - zostaw ten kawalek "skorki" na pajaku przez okolo tydzien. Jezeli po tym czasie nadal bedzie go ciagal za soba, mozesz sprobowac delikatnie sciagnac pozostaly oskorek. Pamietaj, aby nie robic tego teraz, kiedy ptasznik jest miekki i bardzo podatny na zranienia.

pikpok
28-05-2013, 15:46
ale jeśli sie nierusza i ma podkurczone nogi droga pani Awikulario to znaczy że chyba zdechł NIE!

Hwarang
28-05-2013, 15:47
Potwierdzam :) Ostatnio padla mi emilka po 1 wyl i nimfa chromki. Obie nawet nie myslaly aby podkurczyc nogi :/

cyphelf
28-05-2013, 16:11
A mogłabyś pokazać jakieś fotki? Nie chodzi o to żebym nie wierzył, tylko ciekawi mnie coś takiego - raczej nie spotykany nigdzie temat zdjęć.

Awikularia
28-05-2013, 16:45
"1. jeśli by zdechl to podkurczyłby nogi pod siebie."

O to mi chodzilo, Pikpok. To cytat z twojego posta. Ja zaripostowalam. To tyle. Nie zoladkuj sie tak, bo wrzodow dostaniesz w mlodym wieku....

PMajdan
28-05-2013, 17:10
Jesli padl, to sprawdz czy w podlozu nie ma zadnych pasozytow. Jesli za czesto mu tam grzebales brudnymmi paluchami - to kto wie? Moze w tym tkwi przyczyna. Juz znam przypadek zaatakowania malego smiciaka. I tez nog nie mial podkurczonych.

rastafaq
28-05-2013, 17:19
Nie ma co gdybac, najwyrazniej trafił na słabsiejszego pajaka i tyle.

morda
29-05-2013, 02:35
A jakie pasożyty? W Polsce opróż zwykłych roztoczy niczego innego na pajaki nie znajdziesz...

rastafaq
29-05-2013, 06:22
Moze Majdan wynalazl jakiegos pasożyta pochodzacego z brudnych palców: PPP
Np. Gronkowiec brudnopalczasty i to on jest przyczyna wielu chorób ptaszników, buahahaha

mosqum
29-05-2013, 10:49
Dzieki za rady... Jeronimo dalej lazi z wylinka na odwloku ale mam nadzieje ze sobie z nia poradzi... pozdraviam all

Latarnik
29-05-2013, 13:45
szkoda ... chciałbym tylko zaznaczyć , że pająk umierając nie zawsze ma podkurczone nogi pod siebie , wiem to po moim B.vagans ....

42d3e78f26a4b20d412==